- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 maja 2015, 11:47
czesc laseczki:)ktora z Was podjela wyzwanie i od dzis wystartowala?:)ja zaczelam i postanowilam definitywnie zmienic swoje zycie na lepsze, udoskonalajac swoje cialo i nie tylko:)szukam osob ktore rowniez dzis zaczely, moglybysmy sie wspierac, pisac tu o naszych poczynaniach i sie wzajemnie motywowac:)wiadomo ze razem razniej:)))pozdrawiam:*
5 lipca 2015, 16:14
5 lipca 2015, 20:27
witam dziewczyny, ja jak zwykle umierajaca.....mimo tak strasznego tygodnia zaliczylam 4 treningi wiec nawet jestem zadowolona. dzis byl secret. z dieta- no nie za swietnie upal dobijajacy, nie jem regularnie ale za to co zlapie i potrzebowalam wafli ryzowych w gorzkiej czekoladzie. naprawde nie moglam sie oprzec. ale z lodami nie przesadzalam w sumie to ich nie jadlam nawet. mam nadzieje ze pogoda troche sie zmieni i nastepny tydzien bedzie lepszy. w ogole mam ochote troche pozmieniac w mojej diecie, bo to teraz to w sumie zadna dieta tylko zdrowe odzywianie. nie powiem nie objadam sie ale jest zawsze mozliwosc cos poprawic. ale mousze sie pochwalic wczoraj mialam na sobie spodnie w ktore od 2011 nie wlazlam, kupilam sobie je z waga 64 kilo i dziwne bo teraz leza tak samo.
5 lipca 2015, 23:40
O Dominika gratulacje! Ciuchy to najlepsza miara ;) U mnie dzisiaj na wadzę znowu 69 masakra. Nie wiem co się dzieje tak mi ta waga skacze ze sobie chyba daruje ważenie ;/ Ale myslę ze jednak ciało się zmienia bo spodenki które jakieś 4 tyg temu lekko były przymałe teraz są dobre a nawet odstają w talii. Teraz będe ćwiczyć by się w moje za małe spodnie zmieścić z których jeszcze troszeczkę mi boczki wyłażą, a nastepny cel to bluzki które są za małe w biuście :P
6 lipca 2015, 07:30
Hej Dziewczyny! U mnie jest już 28 stopni... w ciągu dnia pewnie z 35 ? ... uffff! Pięknie, że w takie upały również dajecie z siebie wszystko!!
W planie mam dzisiaj siłownie aerobową, tam przynajmniej jest klimatyzacja, więc pewnie uda mi się zrobić ładny trening. W taki upał tragiczny niczego się nie chce! Jeden plus że minus 1kg na wadze! ;) Pewnie sporo to woda, ale być może uda mi się w lipcu zgubić 2 kg na stałe .
Pozdrawiam i miłego tygodnia!!
6 lipca 2015, 11:01
hello:)ja juz po treningu, SEKRET zaliczony:))lecie się kąpać i muszę jechać cos pozalatwiac i popatrzeć za jakims strojem kąpielowym ale watpie żeby moje sadlo w czymś dobrze wyglądało, wiecie staram się ale i tak to lato jest najgorsze w moim życiu bo nigdy nie byłam taka gruba i nie miałam tylu kompleksów i zdolowanych dni ale wiem ze nie mogę się poddać bo będzie jeszcze gorzej.Walczymy kochane';)););)miłego dnia buziaczki
6 lipca 2015, 11:18
Dominika i Aria extra ze mieścicie się w mniejsze ciuszki to mega motywacja:))Biedroniczka u Ciebie tez efekty no pięknie:))Laski czekam na Wasze dzisiejsze relacje z ćwiczeń i proszę mnie nie zawieść:P
6 lipca 2015, 13:51
witajcie dziewczyny, no dzis ma juz byc tylko 32! stopnie.Jest czym oddychac.ciesze sie ze jakos przetrwalam ten ostatni tydzien.dzisiejszy dzien zaczal sie super, bo nawet zwloklam sie i zrobilam kilera. oczywiscie poczulam szalenstwo sobotniej nocy: winko i pare fajek, no i juz sobie obiecalam ze chyba nastepnym razem juz nie zapale. no i nie wiem moze to wlasnie zasluga tego wina ze na wadze dzis 70 kg. no wiec Aria nie jestes sama, mozliwe tez ze przez te upaly to juz organizm inaczej dziala.no i wazyc to tez mi sie juz nie chce. zwaze sie w niedziele, bo troche majstruje przy mojej diecie.
7 lipca 2015, 09:26
Witajcie ! Melduję, że wczoraj siłownia zaliczona ;) dziś waga 63.8 :) Strasznie gorąco to fakt:( u nas nie da się spać ;( w nocy ponad 27 stopni!
Ale nic, twardo ćwiczymy dziewczynki i nie poddajemy się!!
Największą motywacją jest dla mnie mój przyszły mąż, który wczoraj z podziwem spojrzał na mój brzuch : "Ej, ty masz kaloryfer!" ;) W prawdzie nie wiedział, że troszkę go napięłam dla wzmocnienia efektu ale to prawda! Mam zarysowane mięśnie brzucha - szczególnie skośne ;) Dlatego upał nie upał - ĆWICZYMY!!! :*
Miłego dnia!
7 lipca 2015, 09:53
czesc skarbenki:*zjadlam sniadanko,dopijam kawke i biorę się za trening,nieodpuszczamy,masz racje Biedroniczka:))))cieszę się ze dobrze Wam idzie a jeszcze bardziej ze tu jesteście:*
7 lipca 2015, 11:16
hej! Skalpel zaliczony!
Nie wiem jak wy robicie killera w takim upale, ze mnie przy skalpelu się lało strasznie, cały czas pot mi kapał na mate:)
Mam nadzieję, że do końca tygodnia uda mi się codziennie poćwiczyć, bo powiem wam szczerze że jak ćwiczę to dużo lepiej czuję się psychicznie.
Wagę i wymiary dzisiaj skontrolowałam to w sumie trzyma się tak samo wiec jest oki. Przy cwiczeniach powinna coś zlecieć w takim razie. Nie zalezy mi teraz żeby szybko chudnąć tylko żeby ciało się ujędrniło. No, ewentualnie nogi by mogły zeszczupleć:)
Niby nic nie zleciało a wyciągnęłam z pudła ze strychu ciuchy sprzed jakichś 4 lat i pasują, niektóre są wręcz luźnawe. Jakiś czas temu próbowałam coś ubrać i nie było szans. Na moje oko wydaje mi się, że jakieś cm spadły ale nie w tych miejscach w których się mierzę.
Witam nowe dziewczyny, dobrze, że dołączyłyście.
Biedroniczka ważysz trochę mniej ode mnie, pochwal się jakie masz wymiary tj brzuch, udo :)
Miłego dnia dziewczyny