- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 maja 2015, 11:47
czesc laseczki:)ktora z Was podjela wyzwanie i od dzis wystartowala?:)ja zaczelam i postanowilam definitywnie zmienic swoje zycie na lepsze, udoskonalajac swoje cialo i nie tylko:)szukam osob ktore rowniez dzis zaczely, moglybysmy sie wspierac, pisac tu o naszych poczynaniach i sie wzajemnie motywowac:)wiadomo ze razem razniej:)))pozdrawiam:*
4 lipca 2015, 12:39
czesc dziewczyny , moge sie przyłączyć ? troche pozno ,choc podobno na zmiany nigdy nie jest za pózno ;D Ja również zamierzam brać się za siebie z Chodakowską . Dlaczego ? bo juz raz dzieki niej osiągnęłam wymarzoną sylwetkę . Wierzę w skuteczność jej treningów ... moim problemem jest to ,ze ja nie lubie cwiczyc , nie lubie sie meczyc ... ale chce cos zmienic , wiec zacisne zeby i biore sie do roboty :)
4 lipca 2015, 13:38
Lavazza witaj kochana pewnie ze mozesz sie dolaczyc;)))a z nami bedziesz cwiczyc nie masz wyboru hehe codziennie ruszamy tyleczki i cwiczymy;))co do Twoich efektow z Ewka to napisalabys cos o tym wiecej dla wspolnej motywacji?;)))pozdrawiam:*
4 lipca 2015, 15:09
Właśnie właśnie Lavazzaa napisz cos o tym co ćwiczyłaś jak jadłaś i ile schudłaś ;)
4 lipca 2015, 15:12
asienkazz : jasne . A więc 4 lata temu ( 2 liceum ) zaczęłam się objadać niemiłosiernie , wszystko się nałożyło , śmierć przyjaciela , probemy w rodzinie , problemy w szkole .. nigdy wczesniej nie mialam problemów z waga , ale wtedy w 8 miesięcy przytyłam z 60 kg na 73 kg .. roznica wizualne byla bardzo duza , to nie bylo takie ubite , tylko mój brzuch wręcz mi dodawał kilogramów , nie wyglądałam na 73 tylko na 80 :p .. skonczyl sie rok szkolny , na szczescie szczesliwie , przyszly wakacje , spojrzałam w lustro i się załamałam , przecież miałam za kilka miesięcy skończyć 18 lat , zacząć klasę maturalną.. chciałam wejść w dorosłość zgodnie sama ze sobą więc postanowiłam zacząć z nią cwiczyć .. Po 2 miesiącach trzymania diety o tyle o ile ( były lekkie odstepstwa , ale ogolnie to wiele wyrzeczeń mnie to kosztowało ) i regularnych ćwiczeń z Chodakowską ( 5 razy w tygodniu ) ważyłam już 64 kg , co prawda więcej niż przed przytyciem , ale wyglądałam o dziwo lepiej ! po kolejnym miesiącu ćwiczeń , ważyłam 59 kg , ale przede wszystkim czułam się świetnie jak nigdy dotąd . Wagę utrzymałam bez problemu przez najbliższy rok , czyli całą klasę maturalną ,bez większych problemów i wyrzeczeń . Problemy zaczęły się 2 lata temu gdy poszlam na studia i nie chcialo mi sie gotowac , znowu fast-foody , słodycze itp . Obecnie znów waże 72 - 73 kg i znów wygladam na 80 i znów wierzę ,że mi się uda , choć jakoś motywacji znacznie mniej niż wtedy ...nie potrafię się zebrać :(
4 lipca 2015, 15:15
dodam ,że podawana przeze mnie waga jest do 171 cm wzrostu , więc wyglądałam na prawdę super jak wtedy schudłam , szkoda że znowu balaeron ze mnie ...
5 lipca 2015, 09:26
~~5~~ Dzień:) My wczoraj w domu SKALPEL I i basenik... Dziś znowu na basen, ale nie wierzę, że w taki upał uda mi się dodatkowo poćwiczyć. Dietkowo super, mimo że na kolację porcja lodów:) (na obiad była sałatka a na śniadanie owoce.)
Powodzenia, sportowej niedzieli!!
5 lipca 2015, 12:36
KILER zaliczonyyy!!!myslalam ze umre masakra w takim upale cwiczyc jeszcze na dodatek z @ i facetem ktory siedzi w pokoju gdzie cwicze wrrrr ale dalam rade;))))
5 lipca 2015, 13:08
Lavazza kochanie dasz rade i teraz tak jak kiedys,bylas taka zdyscyplinowana i zdeterminowana i Ci sie udalo wiec teraz bedzie tak samo wierze w Ciebie z calego serca;))))
5 lipca 2015, 13:09
Biedroniczka ja dalam rade pocwiczyc wiec czemu Ty bys miala nie dac rady;))do roboty!!!:*:*