Temat: Vitalijki śmieją się z dywanówek

Dlaczego vitalijki śmieją się z dywanówek?
"Ćwiczysz z Mel B,Chodakowską,Tiffany to nie ćwiczysz w ogóle, to nie jest trening"
"Kobiety ćwiczące "dywanówki"nie wiedzą co to prawdziwy wysiłek"
"Śmieszy mnie jak ktoś pisze, że kocha dywanówki"

Powinniśmy się cieszyć z jakiejkolwiek aktywności fizycznej, że ktoś podniósł "4litery" z kanapy i trenuje. Czy to ważne co trenuje? Ważne, że ma ruch.
Jeśli nie ćwiczę na siłowni to nie wiem co to prawdziwy trening.  Być może nie wiem ale dla mnie jest ważne, że mam ZROBIONY trening, nie siedziałam tylko podjęłam się aktywności fizycznej.

cancri napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

HopeSolo napisał(a):

cancri napisał(a):

HopeSolo napisał(a):

Ten tekst do Cancri to jest głęboka gimbaza. Idź lepiej włącz Mel B i pomachaj trochę nogą, bo zaczynasz gwiazdorzyć. 
hahahahahahahah nie moge :D:D:D:D:D Keyma sie dowartosciowuje teraz, bo obczaila moje zdjecia, ze wcale nie jestem chuda (czego zreszta nie ukrywalam nigdy) i wydaje jej sie, ze moze sobie teraz po mnie jezdzic, co mi kolo mojej duzej dupy lata generalnie co ta psychopatka o mnie mysli :P Ale nice try keyma!
Wiesz, nie znałam podkładu tej historii, ale przejrzałam trochę forum i już kminię :P Po prostu szlag mnie trafia jak widzę takie teksty. 
Tylko wiesz, Cancri mi zarzuca krzywe, krotkie nogi, krzywe kolana, a ja na to nie mam wplywu, z takimi zem sie urodzila.
Taaaak... powtorze Ci to, jak zalozysz niedlugo trzydziesty temat w tym roku odnosnie Twoich nog na Vitalii.

Juz niedlugo sezon bikini, wiec czekaj. Moje krotkie nogi to nie moja wina, Twoj wielki tylek to Twoja. Tu lezy roznica miedzy nami.

tennickjuzistnieje napisał(a):

cancri napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

HopeSolo napisał(a):

cancri napisał(a):

HopeSolo napisał(a):

Ten tekst do Cancri to jest głęboka gimbaza. Idź lepiej włącz Mel B i pomachaj trochę nogą, bo zaczynasz gwiazdorzyć. 
hahahahahahahah nie moge :D:D:D:D:D Keyma sie dowartosciowuje teraz, bo obczaila moje zdjecia, ze wcale nie jestem chuda (czego zreszta nie ukrywalam nigdy) i wydaje jej sie, ze moze sobie teraz po mnie jezdzic, co mi kolo mojej duzej dupy lata generalnie co ta psychopatka o mnie mysli :P Ale nice try keyma!
Wiesz, nie znałam podkładu tej historii, ale przejrzałam trochę forum i już kminię :P Po prostu szlag mnie trafia jak widzę takie teksty. 
Tylko wiesz, Cancri mi zarzuca krzywe, krotkie nogi, krzywe kolana, a ja na to nie mam wplywu, z takimi zem sie urodzila.
Taaaak... powtorze Ci to, jak zalozysz niedlugo trzydziesty temat w tym roku odnosnie Twoich nog na Vitalii.
Juz niedlugo sezon bikini, wiec czekaj. Moje krotkie nogi to nie moja wina, Twoj wielki tylek to Twoja. Tu lezy roznica miedzy nami.

Ja lubie moj wielki tylek. Poza tym, w zyciu liczy sie nie tylko wyglad, i nie dla wszystkich jest on celem zycia, jak dla Ciebie, ale tego i tak nie zrozumiesz ;-) Spadam spac, dobranoc.

cancri napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

cancri napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

HopeSolo napisał(a):

cancri napisał(a):

HopeSolo napisał(a):

Ten tekst do Cancri to jest głęboka gimbaza. Idź lepiej włącz Mel B i pomachaj trochę nogą, bo zaczynasz gwiazdorzyć. 
hahahahahahahah nie moge :D:D:D:D:D Keyma sie dowartosciowuje teraz, bo obczaila moje zdjecia, ze wcale nie jestem chuda (czego zreszta nie ukrywalam nigdy) i wydaje jej sie, ze moze sobie teraz po mnie jezdzic, co mi kolo mojej duzej dupy lata generalnie co ta psychopatka o mnie mysli :P Ale nice try keyma!
Wiesz, nie znałam podkładu tej historii, ale przejrzałam trochę forum i już kminię :P Po prostu szlag mnie trafia jak widzę takie teksty. 
Tylko wiesz, Cancri mi zarzuca krzywe, krotkie nogi, krzywe kolana, a ja na to nie mam wplywu, z takimi zem sie urodzila.
Taaaak... powtorze Ci to, jak zalozysz niedlugo trzydziesty temat w tym roku odnosnie Twoich nog na Vitalii.
Juz niedlugo sezon bikini, wiec czekaj. Moje krotkie nogi to nie moja wina, Twoj wielki tylek to Twoja. Tu lezy roznica miedzy nami.
Ja lubie moj wielki tylek. Poza tym, w zyciu liczy sie nie tylko wyglad, i nie dla wszystkich jest on celem zycia, jak dla Ciebie, ale tego i tak nie zrozumiesz ;-) Spadam spac, dobranoc.

Gdyby to byl moj cel to bym poszla na silownie i siedziala tam caly tydzien,a ja nic nie robie w sprawie wygladu oprocz tego, ze sie maluje i czesze. Twoj tylek, Twoja sprawa. Tez lubie wielkie, kragle i jedrne tylki, Twojemu do takiego daleko.

cancri napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

cancri napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

HopeSolo napisał(a):

cancri napisał(a):

HopeSolo napisał(a):

Ten tekst do Cancri to jest głęboka gimbaza. Idź lepiej włącz Mel B i pomachaj trochę nogą, bo zaczynasz gwiazdorzyć. 
hahahahahahahah nie moge :D:D:D:D:D Keyma sie dowartosciowuje teraz, bo obczaila moje zdjecia, ze wcale nie jestem chuda (czego zreszta nie ukrywalam nigdy) i wydaje jej sie, ze moze sobie teraz po mnie jezdzic, co mi kolo mojej duzej dupy lata generalnie co ta psychopatka o mnie mysli :P Ale nice try keyma!
Wiesz, nie znałam podkładu tej historii, ale przejrzałam trochę forum i już kminię :P Po prostu szlag mnie trafia jak widzę takie teksty. 
Tylko wiesz, Cancri mi zarzuca krzywe, krotkie nogi, krzywe kolana, a ja na to nie mam wplywu, z takimi zem sie urodzila.
Taaaak... powtorze Ci to, jak zalozysz niedlugo trzydziesty temat w tym roku odnosnie Twoich nog na Vitalii.
Juz niedlugo sezon bikini, wiec czekaj. Moje krotkie nogi to nie moja wina, Twoj wielki tylek to Twoja. Tu lezy roznica miedzy nami.
Ja lubie moj wielki tylek. Poza tym, w zyciu liczy sie nie tylko wyglad, i nie dla wszystkich jest on celem zycia, jak dla Ciebie, ale tego i tak nie zrozumiesz ;-) Spadam spac, dobranoc.

Dobranoc (noc)

...

Pasek wagi

Tę całą konwersację widzę tak: 

Ja to jestem załamana. Jestem leniem strasznym i jak "natarłam" na dywan i "o dziwo" (dla lenia to eureka też by się nadawała :)) spodobały mi się. Ćwiczę już (dopiero) 3 tygodnie i mi się nie znudziły. A to też wyczyn. Jurysdykcja już mi mówiła o treningu siłowym, ale ja oporna jestem (finansowo głównie, ale zaczynam szukać multisportu) no i pomyślałam, że dywan też mnie (moje ciało) odmieni nie do poznania :) A tu 35 stron co raz większej załamki. 

Więc takie pytanie, dla laika totalnego, czy jak kupię te obciążniki na kostki (ręce + nogi) to czy te dywanówki będą miały większy sens czy wydane pieniądze na marne i lepiej skupić się na zorganizowaniu karnetu na siłownię?

obciazniki to strata kasy, chyba ze sluza jako np dobicie miesnia w ss lub jako typowe cwiczenie konczace trening, ew wstepne zmeczenie przed seria wlasciwa.  Juz lepiej zestaw hantli kupic. Troche drozej, ale mozna juz elegancko cwiczyc cale cialo.

Pasek wagi

SzanownaGyal napisał(a):

Ja to jestem załamana. Jestem leniem strasznym i jak "natarłam" na dywan i "o dziwo" (dla lenia to eureka też by się nadawała :)) spodobały mi się. Ćwiczę już (dopiero) 3 tygodnie i mi się nie znudziły. A to też wyczyn. Jurysdykcja już mi mówiła o treningu siłowym, ale ja oporna jestem (finansowo głównie, ale zaczynam szukać multisportu) no i pomyślałam, że dywan też mnie (moje ciało) odmieni nie do poznania :) A tu 35 stron co raz większej załamki. Więc takie pytanie, dla laika totalnego, czy jak kupię te obciążniki na kostki (ręce + nogi) to czy te dywanówki będą miały większy sens czy wydane pieniądze na marne i lepiej skupić się na zorganizowaniu karnetu na siłownię?
Lepiej Na silownie odkladaj, miesnie szybko sie przyzwyczajaja Do obciqzenia, wiec Na krotko by te obciaxniki cos daly. Ale silowo mozna tez cwiczyc w domu, naladuj ksiazek Do plecaka i przysiady, wykroki itd, troche wyobrqzni i mozna Na poczatku spokojnie w domu cwiczyc. Ja moja domowa silownie caly czas uzupelniam :)

Pasek wagi

Ja to jestem dopiero oporny typ. Te hantle mnie jakoś przerażają, nie trafiają do mojego mózgu. Taka tam ściana się dla nich zbudowała, że nie wiem jak ją zbić :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.