- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 sierpnia 2012, 23:40
26 sierpnia 2012, 00:21
26 sierpnia 2012, 00:22
Zrobiłam dziś pierwszy raz... Prawie 100% dokładnie, ale ku*wy mieliłam w zębach usilnie mocno i często, miałam ochotę się rozpłakać.
Miałam w planie robić na zmianę killer i skalpel, ale skoro skalpel jest łatwiejszy to ja się tego killera najnormalniej w świecie lękam.
26 sierpnia 2012, 00:26
Zrobiłam dziś pierwszy raz... Prawie 100% dokładnie, ale ku*wy mieliłam w zębach usilnie mocno i często, miałam ochotę się rozpłakać.Miałam w planie robić na zmianę killer i skalpel, ale skoro skalpel jest łatwiejszy to ja się tego killera najnormalniej w świecie lękam.
26 sierpnia 2012, 08:03
26 sierpnia 2012, 08:14
26 sierpnia 2012, 09:05
26 sierpnia 2012, 09:10
Od dziś chciałam zacząć ćwiczyć skalpel, myślałam, że na spokojnie dam rady a jutro będę miała co najwyżej mega zakwasy. Ale nie dałam rady po 20 minutach myślałam, że ducha wyzionę!!! Zawsze ćwiczyłam regularnie i miałam dobrą kondycje, dałam sobie spokój na 2 miesiące i taka porażka;( I tu takie moje pytanie czy Wam udało się za pierwszym razem zrobić cały skalpel? Bo ja już nie wiem czy to wina fajek czy ja zrobiłam się nagle taka słaba? No załamana jestem sobą;(
26 sierpnia 2012, 09:11
I skalpel i killer zrobiłam za jednym zamachem. Obecnie (po 36 treningach) skalpel nie robi na mnie najmniejszego wrażenia. A killer (po ok. 30 treningach) sprawia że tylko się pocę i sapię jakbym po prostu lekko sobie truchtała. Dziwię się, ze nie dacie rady skalpelowi, przecież to jest proste :)
26 sierpnia 2012, 09:21