- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 lipca 2012, 11:27
30 lipca 2012, 11:55
wolno Ci skakać, ale brzuszków już robić nie możesz? Ciekawostka....A do autorki, lepiej sie przełamać i biegać na dworze, a bieganie w miejscu, nie uwazam aby był to dobry pomysł, ale już lepsze to niż nic.Ja robilam sobie 200podskokow takich(w miejscu) schudlam na tym 20kg oczywscie z dietą. MOZNA. Tylko ja moglam tylko tyle,poniewaz mam chore serce i nie wolno mi w ogole biegac,nawet robic brzuszkow.
30 lipca 2012, 12:02
Ano można, może jej twarz kwasem wypaliło i sie wstydzi wychodzić, albo po prostu ogromnego syfa wygladającego jak narośl. A co do pytania to moim zdaniem efekty były by podobne jak na skakance.jak można nie mieć możliwości biegania na dworze ? bieganie w miejscu to tylko podskoki więc daje rezultat podobny do skakanki ale moim zdaniem skakanka jest lepsza bo ćwicząc na niej z mieniasz style skakania
30 lipca 2012, 12:24
Ano można, może jej twarz kwasem wypaliło i sie wstydzi wychodzić, albo po prostu ogromnego syfa wygladającego jak narośl. A co do pytania to moim zdaniem efekty były by podobne jak na skakance.jak można nie mieć możliwości biegania na dworze ? bieganie w miejscu to tylko podskoki więc daje rezultat podobny do skakanki ale moim zdaniem skakanka jest lepsza bo ćwicząc na niej z mieniasz style skakania
30 lipca 2012, 12:31
30 lipca 2012, 12:50
ale bzdura, przez pryszcza nie móc biegać , trzeba mieć 13 lat żeby tak myśleć , a jakby miała twarz kwasem wypalona lub inna niepełnosprawność to tym bardziej powinna do ludiz wychodzić a nie zamykać się w domu, dlatego ten argument tez uważam za obalonyAno można, może jej twarz kwasem wypaliło i sie wstydzi wychodzić, albo po prostu ogromnego syfa wygladającego jak narośl. A co do pytania to moim zdaniem efekty były by podobne jak na skakance.jak można nie mieć możliwości biegania na dworze ? bieganie w miejscu to tylko podskoki więc daje rezultat podobny do skakanki ale moim zdaniem skakanka jest lepsza bo ćwicząc na niej z mieniasz style skakania
30 lipca 2012, 13:33
30 lipca 2012, 13:49
Jacy moderatorzy taka i cala reszta forum, a co kogo to obchodzi dlaczego cwiczy jedynie w domu, dobrze ze cwiczy, nie? chociaz i tak to kazdego indywidualna sprawa, a wiec troche dystansu i rezerwy, moze dziewuchy leccie sie przebiec gdzies do lasu, nie trudno stwiedzic ze za duzo czasu na forum spedzacie, az mdli...
Ja tez puki co nie mam mozliwosci biegac poza domem, ale juz sie tlumacze co by nie stac sie ofiara milosniczek swiezego powietrza, opiekuje sie dzieckiem... o forumowe boginie zrozumcie, wybaczcie, jak tylko dziecie skonczy lat 18 lece waszym sladem do lasu...
30 lipca 2012, 13:57
a ja biegałam w domu, dawno temu to było, bo 18 lat temu, a mieszkając w centrum miasta zwyczajnie zbyt dużo czasu zajmowałoby mi dotarcie do odpowiedniego terenu... efekty miałam świetne, bo ważyła wtedy 51kg!
więc jak najbardziej, biegaj w domu!