Temat: Jillian Michaels -30 Day Shred - schudnij w 30 dni

ja ćwiczyłam pierwszy level przez 10dni, potem przeszłam do drugiego, ale niestety nie udało mi sie przejśc do trzeciego by wyjechałam na wakacje i o ćwiczeniach zapomniałam:)

kurcze ja jestem zupełnie w tym zielona .;)
chce zacząć te ćwiczenia ale nie wiem czy dobrze zrozumiałam na chomikuj które koś podesłał to trwa 10 min i to tylko tyle? bo słyszałamże to 30 min jest?
10 min dziennie pierwszy level przez ok 10 dni tak? ;Da później 2 przez kolejne 10 dni a na koniec 3 level? ;D tak? ;D

na chomiku jest zawsze 10 min pokazowe filmu, zebys wiedziala o co kaman.

ja robiłam ten program jakoś w zimie, później przeszłam do no more trouble zone. Całkiem fajne ćwiczenia, dość wyczerpujące - według mnie po 30 min ( a właściwie 20 bo reszta bo rozciąganie) cudów się nie można spodziewać. Myślę, że to dobry program na początek. Według mnie takim siłowym ćwiczeniom musi towarzyszyć cardio, tj. jak sobie rano pobiegasz/pojeździsz na rowerze i dołożysz jeszcze te ćwiczenia to może być całkiem w porządku. Niestety 30 min wszystkiego nie załatwi.
Szybko pojawią się takie ładne bruzdy na brzuchu po bokach wskazyjące na mięsnie, ale opnka nietety dalej zostaje - no chyba że ktoś jej nie ma i tylko potrzebuje ukształtować mięśnie.

właśnie miałam założyć podobny temat.Ale dobrze że zajrzałam najpierw na forum :)
ja jestem po 6 dniu ćwiczeń z levelu 1.Także o pierwszym dniu nie mogłam się ruszać, góra ud bolała bardzo, oj bardzo.
jedyne co mnie martwi/nie martwi to, że tłuszczyk zamienia się w mięśnie.Co nie zmienia wagi, efektów należy szukać w obwodach :)
 

Aha, czyli ćwiczycie przez 10 dni level 1, potem level 2 i 3...
Bo nie wiem, jak się za to zabrać :D
Wprawdzie w przyszłości, bo teraz wykonuję Banish Fat ;)

Ja zaczynam w sobotę! Mam nadzieję ze dam radę ćwiczyc z jilian codziennie! hehe Kto ma jeszcze jakieś doświadczenia związane z 'schudnij w 30 dni...'

Ja zaczęłam 2 dni temu, jestem rzecz jasna na 1 levelu. Po pierwszym dniu również nie mogłam wstać z łóżka ( zakwasy), ale po drugim dniu już bylo w porządku. Dodatkowo ćwiczę 8 min bans, 8 min legs oraz 8 min abs, mam nadzieję że będzie jakiś efekt. Bardzo przyjemne ćwiczenia, wręcz nie mogę doczekać się  kolejnych :)))) życzę wytrwałości

ja zaczynam dzisiaj, przeglądałam efekty niektórych i po prostu jedno wielkie: wow! do tego jeszcze bieganie/rower stacjonarny/basen i napisze za kilka dni czy w ogole daje rade bo u mnie z kondycją to kiepsko... :D

POLECAM JĄ! :D