Temat: Ile kroków dziennie robisz?

ile srednio kroków dziennie robisz? I czy uważasz, że to malo/dużo?

Gdy wracam z pracy, robię ok. 10 km/. W tym miesiącu zrobiłam 134 km (to co z tel. przy tyłku, pewnie było więcej).

za mało, kiedyś robiłam dużo więcej niż teraz, ale że upały nie dają mi żyć i po 20 minutach w temperaturze 25+ puchnę to robię ile dam radę, przeważnie 5-6 km i nie codziennie :(

Pasek wagi

Nawet nie wiem, chodzę sporo, jeżdżę codziennie na rowerze, chodzę na basen 2x w tygodniu, pracę mam w ruchu.

Aż z ciekawości sprawdziłam - średnia w czerwcu to póki co 16388 kroków dziennie. Liczę tylko z telefonu, więc kilkaset dochodzi pewnie na codzienną krzątaninę po domu, wyjścia do toalety i wszelkie inne wypady, gdy nie trzymam przy sobie telefonu

pomiędzy 10 a 20 tysięcy kroków(w pracy) czasem po pracy jeszcze coś wleci, w dni wolne od pracy robię po kilka tysięcy 4 może 5tyś ;) 

Pasek wagi

W zeszlym tygodniu miedzy 9 a 14 tys. Mam prace siedzaca, wiec mysle ze to nie najgorszy wynik jak na takie warunki.

Pasek wagi

Jak mam zajęcia na uczelni to tak z 12-15 tys, ale teraz w sesji to było trochę takich dni że i po 2-3 tys miałam.

średnio 17-20 tys kroków dziennie. ale czasem wychodzi 10tys, czasem sie zdarza i po 40 tys

Mam Fitbita, wiec liczy mi bezposrednio. W te kroki liczone przez telefon srednio wierze. Mi wychodzi 9.5-11.000 dziennie, nie liczac jakis dni, gdy duzo chodze. To taka liczba, gdy chodze malo. Ale ja teraz jezdze samochodem a wczesniej zawsze na rowerze, wiec schodze na parter i od razu wsiadam na rower, wszedzie jezdzilam na rowerze wiec to inaczej, bo wtedy nic nie jest liczone. 

soraka napisał(a):

8-10tys kroków i zajmuje mi to ponad godzinę dziennie to jakoś nie wierzę mariscyw 40tys bo to jakieś 17km mając małe dziecko nierealne do robienia

Widzisz jak mało o życiu wiesz.

Dziecko ma wózek i jak idziemy nad jezioro to siedzi w wózku, to samo zakupy itd. Poza tym nie wszędzie chodzę z dzieckiem, bo dziecko chodzi do przedszkola. Wielokrotnie pisałam tutaj na forum, że bardzo dużo chodzę . Kilka dni w tygodniu chodzę przez 3-4 h plus do tego trzeba doliczyć bieganie za dzieckiem na placu ,  codzienną krzątaninę po domu tym bardziej jak jest dziecko i co chwilę siku, jeść, pić itd, a tu się pobrudziło tam się polało itd. a to dziecko trzeba zaprowadzić i  odebrać z przedszkola, a to trzeba iść z dzieckiem na rehabilitację. Do lekarza  , czy na zakupy w kilka różnych miejsc , bo to zależy od promocji też chodzę piechotą. W ogóle nie korzystam z auta i autobusu. Bardzo polecam :P :P

Dzisiaj np. Wyszłam o 8 10 i dopiero wróciłam przed 12, a  wszystko  piechotą. A jeszcze dzisiaj przed sobą mam lekarza 40 min w jedną stronę piechotą i wieczorem pewnie pójdę z dzieckiem na spacer. Nie mówiąc właśnie o tej zwykłej krzątaninie. 

Krokomierza nie mam, ale chodzę bardzo bardzo szybko, bo nie lubię snuć się jak sierota  i opieram się na wyliczeniach z neta, że 1 h marszu to ok 10 tyś kroków :P :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.