Temat: Co jecie na pierwsze śniadanie ?

U mnie są to zazwyczaj grzanki z hummusem i do tego jakieś warzywa. Ambitnie i różnorodnie - wiem. Od czasu do czasu wpadnie coś innego. Zazwyczaj brakuje mi pomysłów, a z 2 strony tak lubię grzanki z hummusem, że nie przeszkadza mi jedzenie ich codziennie. Może jecie coś co i mnie będzie pasowało na ten posiłek. Ciekawi mnie czy też macie 1 taką potrawę, która nigdy wam się nie znudzi. 

codziennie coś innego - raz sałatka na ostro, raz granola z mlekiem kokosowym lub migdałowym, czasami jabłko + jogurt owczy, różnie. Czasami miska zupy z wczorajszego dnia 

codziennie 2-3 jajka, w różnej postaci. Albo omlet wytrawny z łososiem wędzonym, albo na słodko z owocami; czasem sadzone same lub sadzone daje na kanapkę. 

Jak wytrawne to np. albo jajka sadzone, albo jajecznica, twarożek, serek wiejski, makrela i do tego jakaś kanapka i warzywa.

Jak na słodko to najczęściej owsianka, omlet albo placuszki z owocami. I zazwyczaj nie jadam codzienne tak samo. Jakiś czas temu miałam fazę na omlety na słodko z owocami, ale po jakichś dwóch tygodniach mi zbrzydly i do teraz omleta nie zjadłam :D

Pasek wagi

1. Zalewam 2 łyżki płatków owsianych wodą, jak napęcznieją i pochłoną całą wodę dodaje jogurt i nektarynkę/ banana/ inne owoce sezonowe.

2. Placuszki owsiane: 1 banan, 3 łyżki płatków owsianych, łyżka mąki, jajko, cynamon, wiórka kokosowe<- wszystko mieszamy i smażymy.

3. Kanapki z serem/szynką i warzywami

4. serek wiejski z pomidorem/ogórkiem + bułka albo jak chcę na słodko to serek wiejski + łyżeczka miodu i jakieś pieczywo

Nie mam tak, praktycznie mogę jeść co najmniej tydzień albo dłużej na każde śniadanie co innego, nie lubię monotonii, albo może za dużo rzeczy lubie żeby wcinać w kółko to samo.

Ja miałam ostatnio fazę na omlet wytawny z mozzarellą, pomidorem i bazylią. Mogłam jeść codziennie:-)

Mogę też codziennie jeść tosty z jajkiem sadzonym na górze, mniaaaaam!;-)

Liandra napisał(a):

Nie mam tak, praktycznie mogę jeść co najmniej tydzień albo dłużej na każde śniadanie co innego, nie lubię monotonii, albo może za dużo rzeczy lubie żeby wcinać w kółko to samo.
Ja jem 6 posiłków dziennie. Tylko śniadanie pierwsze jest prawie zawsze monotonne. Reszta jest bardziej urozmaicona.

Ser biały z wiaderka (taki na sernik), kilka łyżek, plus 1 kubeczek musu z truskawek (teraz kupiłam z brzoskwiń na próbę), posypka z płatków jaglanych (z chia i rabarbarem, mniam). 

Chyba od początku tego roku jem owsiankę robioną dzien wcześniej. Najczęściej owsianka + banan (czasem inne owoce, jabłko, jeszcze rzadziej jakieś inne, ostatnio np. były śliwki) + słonecznik/nerkowce/migdały + jogurt naturalny a ostatnio Skyr naturalny a czasem smakowy.

W weekend lub dla odmiany robię jakieś kanapki lub kanapkę wypasioną z serem, szynką, sadzonym jajkiem i warzywami.

Pasek wagi

Jajka pod różną postacią i pieczywo z rybą, czosnkiem i warzywami.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.