- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 maja 2017, 19:33
Pytanie skierowane do osob, ktore rzadko jedza chleb.
Nie wyobrazam sobie dnia bez chleba lub bulki (obojetne czy jasne czy ciemne pieczywo), ale przeczytalam dzisiaj w jednym z tematow, ze wiele osob nie je chleba lub je np dwie kromki na tydzien. Co wy jecie na sniadanie? Ja sobie nie wyobrazam regularnego jedzenia sniadania bez chleba :( Probowalam owsianki (jestem po nich glodna po 30 minutach), albo jajecznice (bez chleba nie potrafie zjesc jajka, robi mi sie niedobrze, nawet z dodatkami), awokado z pomidorami tez mi nie starcza. Rano nawet nie mam apetytu na takie jedzenie, tylko chleb z szynka, serem, pomidorem czy salata mnie "zaspokoi".
Wiec jestem ciekawa, co fajnego jadacie szczegolnie na sniadania, jesli nie chleb? :) Chcialabym sprobowac ograniczyc chleb i sprawdzic, czy i ja poczuje sie lepiej, ale brakuje mi pomyslow na sniadania, a nie chce kazdego dnia jest np. jajecznice.
9 maja 2017, 07:56
Na śniadanie jem kabanosy z serem twarogowym lub humusem. Na kolację jajka z dodatkami. Nie jadam chleba, bo jak zjem jedną kanapkę, to chce więcej i więcej. Mogłabym zeżreć 5 kromek chleba za jednym zamachem i byłabym dalej głodna.
9 maja 2017, 10:17
Od 3 lat prawie nie jem pieczywa (raz na 3 miesiące kupię chleb bezglutenowy). Na pierwszy posiłek zazwyczaj piję koktajl albo jem owsiankę :)
9 maja 2017, 10:25
- 40 g platkow owsianych ewentualnie musli, garsc truskawek, garsc malin, garsc jagod + quark (taki jakby serek homogenizowany, ot coby bialka dorzucic) + miod
- Pieczone platki owsiane - 40g platkow ok 100g jakichs owocow (truskawki, maliny, jagody, jezyny - wszystko jedno), jogurt naturalny albo smakowy - co kto lubi, smakowe czasem mi sie zdarza kupowac, jajko. Platki zalac jogurtem, wbic jajko, wymieszac i wlac do naczynia zaroodpornego/ramekinu dodac owoce, zapiekac ok 20 minut
- Overnight oats platki, owoce (dowolne), jogurt naturalny - wieczorem przygotowac - w szklance szerokiej wzglednei sloiku - warstwa platkow, warstwa jogurtu, warstwa owocow i tak 3 razy
- 4-5 pieczarek podsmazam na patelni, dodaje 2 plastry bekonu jak sie przyrumieni wbijam 2-3 jajka, czasem dodaje jeszcze ze 2 garsci jarmuzu, podlewam lekko woda dusze az sie jajka zetna.
- omlety w przeroznych kombinacjach przewaznie - szynka/bekon, pieczarki, pomidor czasem, cebula, papryka, jarmuz, - warzywa i szynke podsmazam lekko, zalewam rozbeltanym jajkiem z 1-2 lyzki joguru greckiego albo odrobina mleka, dusze pod przykryciem.
- Shakshuka - baaardzo sycaca przepisow na necie jest amsa ja robie z tego
- angielskie sniadanie - jajka, bekon, pomidory i fasokla z puszki, pieczrki, kielbaska - ale to akurat z tostem przewaznie, chociaz i bez spokojnie daje rade.
- dawniej jadalam koktajle, ale mnie srednio syca, wiec dalam sobie spokoj bo ta sama ilosc kalorii w stalej postaci zamiat plynnej lepiej mi wchodzi.
- twarogi na slodko z owocami albo na slono z warzywami
Chleb na sniadanie jem baaaardzo rzadko, tylko jak mam ochote na jajko na miekko wtedy jem z kanapka. Czasem mam kanapki na lunch ale tu tez przewaznie albo zupy, albo salatki, ewentualnie makaron/kasza/ryz z sosem. Kolacji nie jem bo jem obiadokolacje kolo 19.00 wiec tu nie mam problemu.
Edytowany przez Maratha 9 maja 2017, 10:27
9 maja 2017, 10:37
- jajka gotowane + twarożek ze szczypiorkiem (robię sama, nie kupny) + pomidor + ewentualnie papryka, kawałek kiełbasy/wędliny długodojrzewającej lub jakiś ser
- czasem szakszuka z chorizo
- czasem zamiast twarożku humus, ale to właśnie wtedy mam do niego pieczywo lub tortille
9 maja 2017, 10:39
Nie wyobrażam sobie nie jeść pieczywa. Jem przeważnie codziennie na śniadanie i kolację. Nigdy nie zrezygnuję, na kolację to jeszcze bym coś zjadła innego ale na śniadanie nic innego(oprócz musli z mlekiem od czasu do czasu) nie jestem w stanie zjeść
9 maja 2017, 10:57
Nie wyobrażam sobie nie jeść pieczywa. Jem przeważnie codziennie na śniadanie i kolację. Nigdy nie zrezygnuję, na kolację to jeszcze bym coś zjadła innego ale na śniadanie nic innego(oprócz musli z mlekiem od czasu do czasu) nie jestem w stanie zjeść
Ja tak samo:) (oprocz tego musli z mlekiem, bo tez nie przelkne).
Kiedys probowalam sie przekonac do owsianki i nawet mi zasmakowala, ale ja po niej zaraz jestem glodna wiec to nie dla mnie.
Wiele z was proponuje jajecznice; naprawde jestescie w stanie zjesc jajecznice bez chleba? ja nie dalabym rady; zreszta niedawno byl tu taki temat na forum "jajecznica z chlebem czy bez" i 99% odpowiedzi bylo ze z chlebem...
9 maja 2017, 13:49
nie jem chleba, makaronów i mąki. Za to jajka, nabiał, zupy, mięso, warzywa i niektóre owoce. Jajecznica oczywiste że bez chleba. Nawet jak jadłam z chleb to ja jadłam bez.
Edytowany przez bez_weglowodanow 9 maja 2017, 13:50
9 maja 2017, 14:07
Jadam tylko na śniadanie do jajek czy omletu ;)
9 maja 2017, 15:06
Nie pamietam kiedy jadłam chleb, musi być wyjątkowo dobry i z jakiejś lokalnej piekarni... Śniadania jadam na słodko; najczęściej pierdylion wersji kaszy jaglanej (miksowanej z bananem, awokado i karobem, do tego ananas i granat albo z mięta, albo z dynia i jabłkiem..No tych przepisów jest mnogosć, trzeba tylko zerknać w internety i książki:). Do tego zaleta jaglanki jest jej niezaprzeczalny dobry wpływ na włosy, cere i paznokcie. No i co wazne, mała porcja nasyca na 3-4 godziny. Jak mi juz jaglana wychodzi bokiem, to jem surową owsiankę (namaczane w wodzie płatki owsiane) do tego świeże owoce (mango, banan, melon) i bakalie i orzechy. Albo pije sok z wyciskanych owoców z natką pietruszki/szpinakiem/jarmużem. Albo inne coś. Ważne, żeby było świeże, nieprzetworzone zanadto i pełne wartości odżywczych.
9 maja 2017, 15:28
1. Twaróg ze śmietaną, szczypiorkiem i rzodkiewką
2. Jajka w różnych postaciach plus warzywa
3. Mięso/ryba plus warzywa
4. Bigos/leczo- coś w tym stylu, co zostanie mi z obiadu z poprzedniego dnia
5. Sałatka na bazie strączków (np. główny składnik to czerwona fasola) plus ulubione dodatki
Ale moje niejedzenia chleba jest z musu, a nie z chęci :D chleb jest mniam, mniam :D Jeśli ktoś się dobrze po nim czuje, nie ma żadnych problemów to nie widzę potrzeby, żeby go całkiem eliminować. Tylko lepiej wybierać te bez spulchniaczy, drożdży, na mąkach o "wysokim" typie, no i nie 5 razy dziennie, a np. na drugie śniadanie i kolację.