Temat: żeby obiad nie był taki suchy... co zrobić?

Pytanie za 100 punktów :)

Wyobrażcie sobie obiad:
- makaron/ryż/kasza
- duszona pierś z kurczaka
- brokuły/kalafior/fasolka szparagowa (z wody)
I czym to "polać", z czym wymieszać, aby to było jakieś takie mniej suche... U mnie króluje musztarda albo ketchup. Kiedyś majonez z jogurtem (ale teraz jestem na diecie;))  ale  coś innego może możecie polecić?

polihymnia napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

Nie chce sobie tego wyobrażać, brzmi jak coś, czego na pewno nie chciałabym zjeść. Jak długo wytrwasz jedząc takie niesmaczne jedzenie? 
dlaczego niesmaczne? pomijając fakt że nie jem kurczaka a np tofu to moim zdaniem obiad jest pycha, jem tak często + autorka nie napisała, że będzie to jeść codziennie więc nie wiem skąd pytanie "ile wytrwasz" 

Przecież to była ironia.

No niekoniecznie :D

ja tak często jem i uwielbiam... nie wiem o co chodzi innym. Makaron razowy, kurczak, brokuł i SOS CZOSNKOWY na jogurcie naturalnym :) dla przykładu: pół h temu zjadłam taki obiad :D

ja bym udusiła te pierś w śmietanie

blue-boar napisał(a):

ja tak często jem i uwielbiam... nie wiem o co chodzi innym. Makaron razowy, kurczak, brokuł i SOS CZOSNKOWY na jogurcie naturalnym :) dla przykładu: pół h temu zjadłam taki obiad :D
i jak radzisz sobie z zapachem??? bo ja jak zrobię sos czosnkowy to jeszcze na następny dzień jadę tym zapaszkiem więc u mnie sos czosnkowy tylko w piątki by w pracy nie śmierdzieć

wrzuć do tego kurczaka pół puszki krojonych pomidorów i dopraw wedle gustu, zapewniam, ze robi sie pyszne danie, własnie takie zjadłam ;)

Pasek wagi

O, jak mam serio podać przepis na składniki powyżej, to robiłam coś w stylu warzyw po indyjsku. Ryż, kura, a do tego warzywny gulasz (co tam wpadnie, papryka, fasolka, brokuły, cukinia, cebula, pieczarki) z mlekiem kokosowym i curry. No ale to już nie jest "suche" danie. Do brokułów w wersji minimalistycznej widzi mi się tylko jakiś ser, ale to średnio dietetyczne :S

Ups... nie wiedziałam, że moje pytanie będzie takie trochę "kontrowersyjne" :)
Przyznaję się bez bicia - jestem LENIEM i ANTYTALENTEM jeśli chodzi o gotowanie (i chyba nie tylko... ;P ).Kupuję 2 kilogramy piersi kurczaka  (tylko takie mięso nie ma żyłek, chrząstek, przebarwień:PP) porcjuję, duszę hurtem i zamrażam - dlatego nie mam "naturalnego sosiku" i innych kombinowanych.
Ale dzięki - kilka propozycji wypróbuję :)

jak to czym? sosami, zależy jakie lubisz, ale w intenecie znajdziesz pełno wpisując po prostu dietetyczny sos. Szczerze to nawet czasem pozwalam sobie na gotowe sosy.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.