- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 listopada 2015, 07:19
chciałabym spytac jakie macie sposoby na zaparcia, mam koszmarne od paru lat,nic nie pomaga
teraz jestem na smacznie dopasowanej- z opcją, siła błonnika,wiec na pewno mi go nie brakuje. Pije ponad dwa litry wody dziennie,wiec to tez nie z braku wody. Sliwki suszone nie działają, co jeszcze polecacie? poza lewatywą :(
18 listopada 2015, 11:55
Ja mam tak w przypadkach wyjazdu za granicę. Jogurt naturalny na mnie działa, czasami jabłko, jednak najbardziej to śliwki suszone. Czytalam kiedys, żeby nie używać często specyfików na zaparcia, bo to rozleniwia jelita. A trochę ruchu Ci nie pomaga?Zawsze pije kawę z mlekiem po przebudzeniu, Co dziwne ja takie problemy mam jak zmieniam lokalizację np śpię w innym mieście albo w innym domu
Sliwki, blonnik, jablka u mnie wywoluja wzdecia I zaparcia. Wiec moj sposob to maslanka truskawkowa duza mragowska - polecam.
18 listopada 2015, 11:58
Możesz zalać wrzątkiem paczkę suszonych śliwek na noc, rano wypić sok z tych śliwek (nad czczo). Same suszone śliwki mogą powodować wzdęcia. Pamiętaj o przerwach między posiłkami.
robiłam tak przez tydzien, zero efektu
jem co trzy godziny
18 listopada 2015, 12:02
a wiesz,ze tez sie nad tym zastanawiała,bo kiedys,kiedy jeszcze jadłam normalnie,nie niskokalorycznie, tłuste jedzenie działało na mnie przeczyszczająco, hmmm. Ale jak tu zwiekszyc ilośc tłuszczu, jesli chce sie schudnąc?A u mnie pomogło znaczne zwiększenie tłuszczów w diecie. A też już wszystkie sposoby przerobiłam i 5 gastrologów odwiedziła. Dopiero zwiększenie tłuszczy z czasem wyregulowało sprawę
Znam tylko jedną metodę... ale dla większości ludzi moja dieta to kosmos, więc nie wiem czy Cię to zainteresuje.... Mianowicie przejść na low carb/high fat (LCHF). Ja jestem na niej od kilku miesięcy. Wreszcie zapomniałam o zaparciach z którymi walczyłam od dziecka i problemach z refluksem i niestrawnością. Wystarczyło pogadać z mądrym gastrologiem/dietetykiem, który mi polecił właśnie tę dietę. W przybliżeniu jem 70 g węgli dziennie, 110 g białka dziennie i 160 g tłuszczu dziennie. Uwierz, że tak jedząc chudnie się pięknie a w brzuchu zawsze pełno :-D
Edytowany przez Monic6241 18 listopada 2015, 12:09
18 listopada 2015, 12:23
sprawdziłam moje menu na dzis. Mam 76 białka,180 weglowodanów, 27 tłuszczu. Dieta od dietetyczki,wiec nie dyskutyje
18 listopada 2015, 12:31
Kochana kiedyś zjadłam parówke i zobaczyłam, że kończy się data ważnosci kefiru... Wypiłam. Nie wychodziłam z toalety przez 30 min.:D
18 listopada 2015, 12:35
Kochana kiedyś zjadłam parówke i zobaczyłam, że kończy się data ważnosci kefiru... Wypiłam. Nie wychodziłam z toalety przez 30 min.:D
szkoda, ze nie lubie kefiru;) jogurt moze byc?
18 listopada 2015, 12:47
sprawdziłam moje menu na dzis. Mam 76 białka,180 weglowodanów, 27 tłuszczu. Dieta od dietetyczki,wiec nie dyskutyje
Żartujesz, prawda? Ile to kalorii? 1250? 1300? Na boga!
I na pewno jesteś najedzona?
Tak mała ilość tłuszczu jest zabójcza dla tarczycy!!!!!!!!!!!!
Kuźwa! Takie dietetyczki należy pozbawiać dyplomów (o ile mają jakieś porządne dyplomy).
Twój organizm walczy o przetrwanie.
Ale gdybyś jadła jak należy i problemy z zaparciami by się utrzymywały to warto porozmawiać o tym z lekarzem. Ja kilka lat temu miałam taką sytuację, nic nie działało. Okazało się, że w jelitach pojawił mi się jakiś niefajny szczep bakteryjny (nie wiadomo skąd i dlaczego), który niszczył wszystkie dobre bakterie. Najpierw dostałam leki, które zniszczyły te złe bakterie a dopiero potem porządny prEbiotyk (nie prObiotyk) do wsparcia odbudowy flory jelitowej. Oba leki na receptę. Nie pamiętam ich nazw. Pomogło.
18 listopada 2015, 13:40
to jest dieta 1300kcal, na własne zyczenie zwiekszyłam na 1400,bo tez mi sie wydaje,ze za mało jem,dlatego tyje zamiast chudnąc. Zaparcia mam od zawsze,kiedys chodziłam do gastrologa,nie pomogł,dałam sobie spokój i sie tak męczę.Pewnie jak juz bede miała dosc znów zaczne chodzic po lekarzach.
18 listopada 2015, 14:02
U mnie działa sok wyciskany z buraka i jabłka, ale piszesz, że nie możesz surowizny... Moja trenerka poleciła mi też stosowanie przez kilka dni łyżki gorczycy w ziarenkach i popijanie tego szklanką wody. Podobno działa jak kret na rury kanalizacyjne ;) U mnie jednak nie ma stałego problemu z zaparciami, więc tego nie stosowałam, ale myślę, że warto spróbować.