- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 czerwca 2015, 21:20
Czym to może być spowodowane? Nie mam celiakii. Po słodyczach mam podobne uczucie.
23 czerwca 2015, 21:58
Może być tak, że nie tolerujesz glutenu, jelita są osłabione i nie trawią laktozy, której w słodyczach potrafi być sporo (mleko w proszku). Chyba że po bezmlecznych słodyczach (gorzka czekolada, chałwa) też masz takie objawy, to przyczyna może leżeć gdzie indziej.
23 czerwca 2015, 22:06
Zła flora jelitowa - za mało przyjaznej mikroflory w jelitach i ci się grzyby panoszą w jelitach - a dla nich węglowodany to pożywka na medal, do tego chleb, w którym sa kolejne grzyby (drożdże) i w jelitach rewolucja.
Jedz kapustę kwaszoną, czosnek, kefir, i wszystko co pomaga odbudować florę jelitową. Ogranicz pieczywo, wyrzuć z diety cukry.
23 czerwca 2015, 22:07
jeśli masz tak tylko po razowym pieczywie to znaczy że masz coś z żołądkiem.
23 czerwca 2015, 22:25
Zła flora jelitowa - za mało przyjaznej mikroflory w jelitach i ci się grzyby panoszą w jelitach - a dla nich węglowodany to pożywka na medal, do tego chleb, w którym sa kolejne grzyby (drożdże) i w jelitach rewolucja. Jedz kapustę kwaszoną, czosnek, kefir, i wszystko co pomaga odbudować florę jelitową. Ogranicz pieczywo, wyrzuć z diety cukry.
Myślę. że coś w tym może być, dzięki A nie ma jakichś leków na pozbycie się grzybów?
23 czerwca 2015, 22:26
Może być tak, że nie tolerujesz glutenu, jelita są osłabione i nie trawią laktozy, której w słodyczach potrafi być sporo (mleko w proszku). Chyba że po bezmlecznych słodyczach (gorzka czekolada, chałwa) też masz takie objawy, to przyczyna może leżeć gdzie indziej.
ale po mlecznych produktach jest okej, tylko wszystkie słodkie rzeczy (ciastka, kremy, czekolada, no wszystko słodkie) i po każdym pieczywie. Najmniej lub wcale po chlebkach chrupkich.
23 czerwca 2015, 22:47
ale po mlecznych produktach jest okej, tylko wszystkie słodkie rzeczy (ciastka, kremy, czekolada, no wszystko słodkie) i po każdym pieczywie. Najmniej lub wcale po chlebkach chrupkich.Może być tak, że nie tolerujesz glutenu, jelita są osłabione i nie trawią laktozy, której w słodyczach potrafi być sporo (mleko w proszku). Chyba że po bezmlecznych słodyczach (gorzka czekolada, chałwa) też masz takie objawy, to przyczyna może leżeć gdzie indziej.
Tylko że w produktach mlecznych nie ma aż takich ilości laktozy, np. w twarogu 3%, w serach żółtych 0, a w mleku w proszku aż 50%.
23 czerwca 2015, 23:25
Tylko że w produktach mlecznych nie ma aż takich ilości laktozy, np. w twarogu 3%, w serach żółtych 0, a w mleku w proszku aż 50%.ale po mlecznych produktach jest okej, tylko wszystkie słodkie rzeczy (ciastka, kremy, czekolada, no wszystko słodkie) i po każdym pieczywie. Najmniej lub wcale po chlebkach chrupkich.Może być tak, że nie tolerujesz glutenu, jelita są osłabione i nie trawią laktozy, której w słodyczach potrafi być sporo (mleko w proszku). Chyba że po bezmlecznych słodyczach (gorzka czekolada, chałwa) też masz takie objawy, to przyczyna może leżeć gdzie indziej.
nie wydaje mi się, że mam nietolerancje laktozy. Mój partner ma i nawet na sałatę ze śmietaną reaguje.. wybuchowo Ja kiedyś lubiłam mleko w proszku jeść łyżkami i nie pamiętam, aby cokolwiek się działo.
24 czerwca 2015, 14:26
24 czerwca 2015, 14:29
Nietolerancja. Odstaw pieczywo albo kupuj kukurydziane. ja tez po zjedzeniu slodyczy i wyrobow macznych mam rewolucje wzdecia itp. Lekarz dal mi tabletki na jelita ktore mialy niwelowac te skutki ale srednio to dzialalo dopiero po odstawieniu maki wszystko sie unormowalo ze slodyczy nie zrezygnowalam bo mi to nie wychodzi ale staram sie jesc malo i nie jem ich jak gdzies wychodze do ludzi bo brzuch jak balon.
Właśnie mam dokładnie to samo. Odstawiłam teraz pieczywo, jem mniej słodyczy i w końcu od lat czuję się jak człowiek. A miałam robione wszytskie badania itp. i każdy stwierdzał tylko zespół jelita. Słodycze za bardzo lubię, żeby całkiem z nich zrezygnować, ale staram się jeść mniej. Też dostałam leki, trochę pomogły, ale dieta najbardziej.