- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 maja 2014, 12:51
Cześć :) mam mały problem i chciałabym się Was poradzić. Otóż pracuję po 8-9 h dziennie zwykle od 12 do 21-22. W ciągu tych godzin przysługuje mi jedna przerwa 18-20 min. Jak i co jeść żeby nie narobić sobie szkód? Do tej pory jadam praktycznie 2 posiłki w dni pracujące, śniadanie i obiad na wynos (w czasie przerwy), ale zauważyłam, że mój organizm się buntuje, bo wcześniej jadałam ok 4-5 posiłków dziennie a teraz kompletnie nie mam na to czasu. Doradzicie coś?
29 maja 2014, 13:05
A nie masz mozliwosci zjedzenia czegos poza ta przerwa? Tzn. wyciagasz kanapke i wsuwasz ja nie przerywajac pracy (ja pracuje przy biurku, wiec moge tak robic).Jesli nie, to nie mam pojecia co doradzic, chyba tylko porzadne posilki wtedy, kiedy mozesz: przed praca, w trakcie i po. Jesli zaczynasz prace w poludnie, to zdarzysz spokojnie zjesc 2 solidne posilki przed rozpoczeciem pracy, da ci to 4 posilki w ciagu dnia, a to calkiem dobrze.
ja często biorę coś takiego do pojemnika : kurczak/indyk (smażony lub pieczony) tak ok.150gramów do tego pół torebki ryżu ciemnego/jakiejś kaszy i do tego pokrojony pomidorek i ogórek. Mi taka mieszanka smakuje nawet na zimno i jak mam bardzo mało czasu to da się zjeść i w 10 minut:) Do tego możesz dodać łyżeczkę oliwy. Najlepszy jest taki pojemnik co ma dwie części i wtedy w jednej masz mięsko z ryżem a w drugiej warzywka, ale czasami wkłądam do jednego i też jest dobrze :) Oczywiście możesz dawać więcej składników, ale taki rozkład jest dla mnie najlepszy (nie za mało białka). Możesz spróbować jeść zaraz przed pracą ok.11.30 póżniej w połowie zjeśc właśnie takie danie i kolejny posiłek po pracy. Do tego śniadanie i już masz 4 posiłki :) Pozdrawiam i życzę powodzenia :) Życie z pojemnikami nie jest takie złe, ja czasami nosze ileś ich w torebce, jak mnie np. cały dzień nie ma w domu. Dodatkową zaletą takiego kurczaka jest to że możesz go sobie upiec i starczy Ci na kilka dni. Do tego tylko ryż/kasza i pokroić warzywka i gotowe :)
29 maja 2014, 13:07
Ja bym nastawiła się na jeden większy posiłek - kanapka + kefir, albo sałatka ( makaron, mięso plus warzywa ) i do tego drugi mały np. banan, duże ciastko owsiane- dasz rade zjeść go nawet idąc do toalety.O której wstajesz i o której kładziesz się spać ?
29 maja 2014, 13:11
wstaje 7-8 a klade sie spac 22-24 zalezy o ktorej skoncze.Ja bym nastawiła się na jeden większy posiłek - kanapka + kefir, albo sałatka ( makaron, mięso plus warzywa ) i do tego drugi mały np. banan, duże ciastko owsiane- dasz rade zjeść go nawet idąc do toalety.O której wstajesz i o której kładziesz się spać ?
No to nie ma problemu-
-8 - śniadanie
-11 - II śniadanie - może być taki mały obiad - na ciepło
- przerwa w pracy - sałatka, kanapka
- mała przekąska - owoc plus np. orzechy
- jak wrócisz do domu - jogurt, serek wielski, jajko plus pomidor.
29 maja 2014, 13:17
W przerwie zjedz pełnowartościowy posiłek, w trakcie pracy, miare możliwości- orzechy, owoc, jogurt pitny- coś, co nie wymaga dużo miejsca, nie jest tak widoczne i można zjeść szybko ;)
29 maja 2014, 20:04
jak ide normalnie to jem sniadanie przed praca, w pracy posilek i po pracy, jak ide na popoludnie to zjem sniadanie i obiad przed praca i posilek w pracy do 20. po 23 wracam i ide spac po 30-60 min
29 maja 2014, 20:27
to jest legalne?
29 maja 2014, 20:47
jak masz okres to nie wchodź na forum i nie wkurzaj ludzi.To idź na bezrobotne i będziesz miała czas. A tak serio, co można doradzić? Skoro nie masz czasu to nie masz, mam ten sam problem w pracy i jakość żyję.
29 maja 2014, 22:08
Ja kiedys tez tak pracowalam I wiem, ze to bardzo trudne jesc regularnie . Ja z reguly jadlam sniadanie rano wychodzac do pracy lunch cos na cieplo , w pracy mialam zawsze swoje jedzonko I jak konczylam prace mialam kolejny box z jedzeniem, ale mialam szanse jesc cieple posilki. Wieczorem z reguly bylo cos lekkiego np zupa, salatka, zanim dotarlam do domu ... bylo ok I nie czulam sie objedzona. Jedzac o 23.30 to bylo szalenstwo jak dla mnie !....Powodzenia
Edytowany przez micha98 29 maja 2014, 22:09