Temat: Płatki kukurydziane - co w nich złego?

Zawsze zastanawiałam się, dlaczego płatki kukurydziane: takie najzwykle, Corn Flakes są odradzane podczas diety. Z ciekawości sprawdziłam ich kaloryczność: nie jest tak źle (http://www.ilewazy.pl/szklanka-platkow-kukurydzianych). Dzisiaj przykładowo zjadłam takie śniadanie: szklanka takich płatków + szklanka mleka 0,5 %. Wyszło pysznie i nawet nie 200 kcal. Nie przyglądałam się składowi szczerze mówiąc, ale czy mają w sobie dużo cukrów czy innych nieciekawych rzeczy i dlatego tak rzadko czytam o nich na portalach takich jak vitalia? A może tylko mi się zdaje? :D
http://ecostam.blox.pl/2010/09/Nestle-Corn-Flakes-karmi-nas-cukrem.html 
http://ecostam.blox.pl/tagi_b/37615/platki-kukurydziane.html a to :)
Gdyby każdy z nas tak na 100% chciałby zrezygnować z cukru chyba nic zupełnie by nie jadł. Wszędzie nas nim szpikują. Lekka przesada, wiem :)  Myślę, że wszystko z umiarem jest dla ludzi i jeśli zjemy takie płateczki na śniadanie powinniśmy szczędzić sobie węglowodanów w postaci cukru w innych posiłkach. Ale ja się nie znam to tylko moje zdanie:)
Bo są mocno przetworzone.
Chociażby to że mają bardzo wysoki indeks glikemiczny i po ich zjedzeniu cukier we krwi mocno skacze w górę by potem gwałtownie opaść i powodować napady głodu.
Pasek wagi
Jak dla mnie to nie ma w nich nic złego, jeśli je się je z umiarem.
Pasek wagi
dodaj do takiego śniadania jeszcze jakiś owoc, albo wdrób bakalie i będzie ok :)
Ja tam jem i nic mi nie jest:)
Takie płatki są ubogie w wartości odżywcze (i nie mam tu na myśli kcal czy węgli), dlatego doradza się używanie płatków nieprzetworzonych - owsianych, które posiadają m.in. potas, magnez, błonnik i są węglowodanem, który zapycha nas na dłuższy czas niż płatki kukurydziane.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.