Temat: Bez kawy żyć nie mogę - a Wy?

Cześć,

sypiam niewiele - 6-7 h. Rano muszę wypić kawę - pijam rozpuszczalną lub z expresu. Musze się oduczyć bo Dietetyk mi odradza picie - a jeśli już to tylko czarną. Czy pijacie kawy? Jakie i jaką ilość. Czytałam ostatnio, iż picie kawy zmniejsza ryzyko zachorowania na raka jelita i poprawia układ krwionośny. Lekarze zalecają picie nawet 3 kaw dziennie. Co o tym sądzicie?
Ja kiedyś nie potrafiłam życ, ale teraz życie ratuje mi Inka albo Inka z błonnikiem, oszukuję trochę swoje ciało, że jednak kawę dostało^^
ja rzuciłam 3 tygodnie temu. migreny 3 dni, później wszystko wróciło do normy :)


ani troche bez kawy bym nie mogla zyc :) nie ma nic lepszego jak kubek pysznej kawy na rozpoczecie dnia ..
Uwielbiam kawę z miejsc typu Starbucks, Coffer Heaven, Coffee Way itp., ale zauważyłam, że jeśli ją piję codziennie to nie mogę przestać ;/. Dlatego staram się nie pić, co nie zmienia faktu, że ją uwielbiam. Nie lubię tylko takiej domowej bez spienionego mleka. 
Piłam raz w życiu, nie smakuje mi ani trochę.

AgnieszkaS79 napisał(a):

Cześć,sypiam niewiele - 6-7 h. Rano muszę wypić kawę - pijam rozpuszczalną lub z expresu. Musze się oduczyć bo Dietetyk mi odradza picie - a jeśli już to tylko czarną. Czy pijacie kawy? Jakie i jaką ilość. Czytałam ostatnio, iż picie kawy zmniejsza ryzyko zachorowania na raka jelita i poprawia układ krwionośny. Lekarze zalecają picie nawet 3 kaw dziennie. Co o tym sądzicie?

Powiadasz, że sypiasz niewiele?! Boże, jak Ci zazdroszczę! Ja śpię dziennie max 3 h, jeszcze z pobudkami w nocy..Czasami potrafię nie spać całą jedną noc... Ile bym dała za takie spanie.. Rano jak się szykuję do szkoły wypiję jedną kawę. A jak przyjdę-drugą z mamusią. Tyle mi wystarcza, aczkolwiek fakt, też bez niej się nie obejdę. Też słyszałam, że kawe się powinno pić, chociaż filiżankę. Poprawia prace jelit.
Żyję bez kawy...
Piję :) 1-2 dziennie  Tyle mam dobrze, że uwielbiam gorzką więc dodatkowym cukrem nie muszę się przejmować, nie zauważyłam żeby miała wybitne znaczenie w odchudzaniu :) Polecam przyzwyczajenie się do takiej osobom które słodzą. Ciężko nie powiem, bo sama pamiętam jak twierdziłam, ze kawa jest okropna, potem, że kawa gorzka jest nie to przełknięcia. Nie wyobrażam sobie teraz słodzić Chyba, że w formie wyjściowego deseru ale to już wypas, mleko, cukier, wzorki, polewy ble ble...bardziej deser z kawą niż kawa z dodatkami
1-2 zbożowe ale czasami  też w ogóle :) 6-7 godz snu to normalna ilość :)
Ja nie piję, a śpię po 4-5 godzin teraz w sesji. Niestety wolę energetyki, które są dużo gorsze.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.