Temat: Bez kawy żyć nie mogę - a Wy?

Cześć,

sypiam niewiele - 6-7 h. Rano muszę wypić kawę - pijam rozpuszczalną lub z expresu. Musze się oduczyć bo Dietetyk mi odradza picie - a jeśli już to tylko czarną. Czy pijacie kawy? Jakie i jaką ilość. Czytałam ostatnio, iż picie kawy zmniejsza ryzyko zachorowania na raka jelita i poprawia układ krwionośny. Lekarze zalecają picie nawet 3 kaw dziennie. Co o tym sądzicie?
piję jedna kawę dziennie i to rozpuszczalną. nie słodzę bo nie lubię, z mlekiem rzadko piję a jak już z mlekiem 0,1%.
Pasek wagi
piłam po jedną, dwie, a czasem kilka dziennie :) i sypanych i z ekspresu i rozpuszczalnych... ale coś mnie tchnęło i już 1,5 bez kawy i nawet o niej nie myślę często!
oooo ja kocham kawę :) nie ma nic przyjemniejszego niż kawa o poranku z mężusiem :) i koniecznie druga po południu.... przyznaje sie bez bicia jestem niemożliwym kawoszem :P
ja uwielbiam Primę Finezję!
piję dziennie 2-3, obowiązkowo! 2 łyżeczki plus mleko, bez cukru
Nie potrafię żyć bez kawy piję do 2 kubków dziennie czarnych bez niczego:)
uwielbiam kawe! ale oczywiscie bez cukru, po slodzonej mam drgawki ,brrrrr...   : D a jezeli ktos chce ograniczyc jej spozycie, to wystarczy czesto pic czerwona herbate :)
2 parzone bez mleka z łyżeczką cukru :)

Cluey. napisał(a):

Ja nie lubię kawy.. Czasem Inkę wypiję :]


mam tak samo , przy czym u mnie "czasem" to raz na miesiac albo rzadziej:)
A ja nie lubię kawy wogóle, i to szczerze mówiąc w żadnej postaci. Odstrasza mnie już jej sam zapach, więc żadnych cukierków typu kopiko, ciastek i ciast kawowych, kawy inki, capuccino nic :) A rodzice nadal mnie pytają kiedy nauczę się pić kawę. Nie mam tego w planach ;p 

NiuAj napisał(a):

artosis napisał(a):

nie mam najmniejszego zamiaru rezygnowac z kawy ! dietetyk odradza pic kawe bo co ? jakis argument ? jesli nie sypiesz kg cukru i nie wlewasz wiadra smietany to nie rozumiem w czym rzecz.Non stop czyta sie ,ze ludzi epijacy  kilak filizanek kawy dziennie maja z tego zdrowotne korzysci na dluzsza mete.Niektorzy dietetycy to chyba sie z choinki urwali normalnie.
odradza picie rozpuszczalnej, bo to sama chemia ;) mi też wiele osób mówi, żebym tego nie piła, a sięgnęła po mieloną- ta jest zalecana, ale nie rozpuszczalna..


sama chemia ? a czym przepraszam rozni sie  kawa parzona od rozpuszczalnej  poza tym ,ze ta druga to wywar wziety i wysuszony w warunkach fabrycznych....nic do tego nie dodaja !!! to jakis mit! ogladalam kiedys program jak robia kawe rozpuszczalna - nawet koles w warunkach domowych  zrobil - o jakiej chemii mowa ???

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.