© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 grudnia 2022, 11:13
Chodzi o to że dieta = dużo warzyw itd natomiast ja zawsze zima zmieniam kuchnie i lubię jeść łazanki, placki po węgiersku, gołąbki, grochówkę, rosołek, generalnie inaczej gotuje niż latem.
Latem jedząc dużo warzyw na obiad udało mi się zrzucić 6 kg po czym jedzac słodycze odzyskałam straty.
Zastanawiam się czy jest szansa że jedząc trochę mniejsza porcje jest choć cień szansy że waga ruszy w dół?
1 grudnia 2022, 17:11
Na polskiej kuchni, to pewnie tak, jeśli dobrej jakości składniki i bilans będzie ujemny. Gorzej ta cukiernia. No można to wliczać, ale to często takie pustawe kalorie i trudno się zatrzymać na jednym kawałeczku, a np. gołąbki, czy inne potrawy już pożywne można zrobić na obiad.
1 grudnia 2022, 17:13
Tuczą głównie węglowodany. Można jeść dużo kalorii w postaci białka i tłuszczu i chudnąć.
Co Ty powiesz? Ja lata temu lecialam na slodyczach (taka faza, mega niezdrowe) i kawie i wygladalam jak modelka. Jak wypijesz litr oleju to raczej nie schudniesz. Przestan propagowac te idiotyzmy, bo sie czytac tego nie da.
To nie czytaj ?
Ja mam gdzies te bzdury , ktore wypisujesz, ale miej na uwadze, ze niektorzy moga uwierzyc i zaczac sie tym kierowac.
O jakich bzdurach piszę przecież mniejszą ilość spożywanych węglowodanów zaleca się np. osobom z IO.
Weglowodany tucza, tluszcz nie, wino mozna pic litrami, byle nie slodzone… Serio, skad ty to bierzesz? Jak juz masz takie zapedy to moze doksztalc sie czytajac fachowe i sprawdzone artykuly, a nie kiepskiej jakosci info z neta i wywody pseudo specjalistow.
Edytowany przez LinuxS 1 grudnia 2022, 17:15
1 grudnia 2022, 17:31
Tuczą głównie węglowodany. Można jeść dużo kalorii w postaci białka i tłuszczu i chudnąć.
Co Ty powiesz? Ja lata temu lecialam na slodyczach (taka faza, mega niezdrowe) i kawie i wygladalam jak modelka. Jak wypijesz litr oleju to raczej nie schudniesz. Przestan propagowac te idiotyzmy, bo sie czytac tego nie da.
To nie czytaj ?
Ja mam gdzies te bzdury , ktore wypisujesz, ale miej na uwadze, ze niektorzy moga uwierzyc i zaczac sie tym kierowac.
O jakich bzdurach piszę przecież mniejszą ilość spożywanych węglowodanów zaleca się np. osobom z IO.
Weglowodany tucza, tluszcz nie, wino mozna pic litrami, byle nie slodzone? Serio, skad ty to bierzesz? Jak juz masz takie zapedy to moze doksztalc sie czytajac fachowe i sprawdzone artykuly, a nie kiepskiej jakosci info z neta i wywody pseudo specjalistow.
Masz przestarzała wiedzę.
1 grudnia 2022, 17:41
Gordita widziałam już conajmniej kilka Twoich tematów o znaczeniu "jak schudnąć". Pytania do użytkowniczek jak to zrobiły. Przykro mi ale to zależy tylko od Ciebie, sama całymi latami zachowywałam się jak Ty i skończyłam z wagą 120kg. Jeśli chcesz schudnąć musisz przestać się objadać, musisz liczyć kalorie i zwracać uwagę na makro, musisz włożyć w to wysiłek. Jie jest prawdą to, że odrazu musisz ucinać mocno węglowodany jeśli jesteś zdrowa. Możesz z tym spróbować jeśli waga stanie lub będzie spadała wybitnie wolno. Nie ma klucza do łatwej i przyjemnej redukcji bez wysiłku. Nie można zjeść ciastka i mieć ciastko, no nie i tyle. Albo chcesz być szczupła i sprawna albo roztyjesz się jeszcze bardziej ciągle szukając wymówek by móc objadać się słodyczami i kalorycznymi potrawami. Dla mnie najdeugmiejszy był pierwszy tydzień, gdy widziałam efekt na wadze to byłam już zmotywowana i ciągnęłam dietę dalej. Kiepskim pomysłem w przypadku osoby z tak słaba silna wola jak Twoja jest robienie cheat Day, czy pozwolenie sobie na odstępstwa np po chwili od zaczęcia odchudzania-wrócisz do żarcia. Jesteś w stanie się zebrać? Jeść zdrowiej, zrezygnować ze słodyczy? Liczyć wszystkie kalorie nawet z kawy czy herbaty albo soków? (a to potrafi dobić kalorie) zastanów się nad tym bo inaczej kolejne lata spędzisz tak jak teraz i będziesz tyła coraz bardziej. A naprawdę... Warto powalczyć
1 grudnia 2022, 18:41
Tuczą głównie węglowodany. Można jeść dużo kalorii w postaci białka i tłuszczu i chudnąć.
Co Ty powiesz? Ja lata temu lecialam na slodyczach (taka faza, mega niezdrowe) i kawie i wygladalam jak modelka. Jak wypijesz litr oleju to raczej nie schudniesz. Przestan propagowac te idiotyzmy, bo sie czytac tego nie da.
To nie czytaj ?
Ja mam gdzies te bzdury , ktore wypisujesz, ale miej na uwadze, ze niektorzy moga uwierzyc i zaczac sie tym kierowac.
O jakich bzdurach piszę przecież mniejszą ilość spożywanych węglowodanów zaleca się np. osobom z IO.
Weglowodany tucza, tluszcz nie, wino mozna pic litrami, byle nie slodzone? Serio, skad ty to bierzesz? Jak juz masz takie zapedy to moze doksztalc sie czytajac fachowe i sprawdzone artykuly, a nie kiepskiej jakosci info z neta i wywody pseudo specjalistow.
Masz przestarzała wiedzę.
Tak, za to ty zostalas oswiecona.
1 grudnia 2022, 19:41
jasne.wystarczy ujemny bilans
1 grudnia 2022, 19:45
noir. 2 tys kalorii to normalne zapotrzebowanie . Ja mam więcej. Jak jej 2 tys to chudnę
1 grudnia 2022, 20:30
noir. 2 tys kalorii to normalne zapotrzebowanie . Ja mam więcej. Jak jej 2 tys to chudnę
No jest jednak między nami chyba spora różnica wieku więc moja cpm jest sporo niższa. Do tego mam IO wcześniej jedząc dużo mniej, licząc kalorie za cholerę nie mogłam schudnąć. Potem obcięłam węgle zaczęłam jeść więcej białka i tłuszczu i schudłam. Teraz utrzymuję wage.No i przede wszystkim nie chodzę głodna.
1 grudnia 2022, 23:53
noir. 2 tys kalorii to normalne zapotrzebowanie . Ja mam więcej. Jak jej 2 tys to chudnę
No jest jednak między nami chyba spora różnica wieku więc moja cpm jest sporo niższa. Do tego mam IO wcześniej jedząc dużo mniej, licząc kalorie za cholerę nie mogłam schudnąć. Potem obcięłam węgle zaczęłam jeść więcej białka i tłuszczu i schudłam. Teraz utrzymuję wage.No i przede wszystkim nie chodzę głodna.
z tego co kojarzę to chyba trenujesz i dość wysoka jesteś. A sam wiek wiele nie zmienia cpm. Chyba 100 kcal przy różnicy 20 lat.
2 grudnia 2022, 15:28
Lubie wiele dan z polskiej kuchnii.
Zwlaszcza te zle weglowodany, potrawy glownie maczne oraz wszelkiego typu pieczywo.
Bardzo malo jem bialka.
Codziennie cos slodkiego do kawy - zazwyczaj 4-6 kostek gorzkiej czekolady
Wage, po schudnieciu, trzymam taka sama od lat.
Ale trzeba pilnowac ilosci oraz ruszyc tylek z kanapy.
