Temat: Czy woda jest niezbędna w procesie odchudzania?

Czy koniecznie trzeba pic duże ilości wody, aby schudnąć? Czy jest to wymóg bez którego nic nie schudniemy? Przy wadze 80kg powinnam pic Ok 3 l wody dziennie. Ostatnio mam problem z ta woda i nie umiem obliczyć ile dokładnie pije tej wody. W pracy Ok 0,75 l samej czystej wody. W domu może z 1 litr. Pije duzo herbat - czarna, zielona i kawa 2 razy dziennie. A powinnam pewnie pic głównie Pokrzywe. Czy nadmiar herbat i za mała ilośc wody w stosunku do wagi może spowalniać metabolizm i utrudniać spadki wagi? 

I dlaczego? Ostatnio zjadłam pizzę ze spora ilością szynki i boczku , wiec dość słona. W ciągu tamtego dnia zjadłam tylko ta pizzę - 4 duże kawałku na obiad i 2 kanapki plus coś jeszcze i waga skoczyła mi o kilogram i nie chce spaść od tamtego czasu. Mało piłam wody ostatnio, wiec pewnie dlatego. Za duzo soli i woda się nagromadziła. Może tak byc? 

Woda, kawa, herbata, zioła,  zupy, owoce to wszystko nawadnia organizm. Sól wiąże wodę w jelitach i pod skórą więc pijąc pokrzywę możesz przyspieszyć wydalanie wody z organizmu i zmniejszenie opuchlizny. Picie nadmiaru ziół może zaszkodzić gospodarce elektrolitowej wyplukując potas i magnez co ma wpływ na pracę serca. 

waga mogla skoczyc o kg nie koniecznie przez ta pizze czy zgromadzenie wody, byc moze przytylas przez nadmiar kalorii, wystarczy przez miesiąc zjadac za duzo o 300-400kcal i masz + 1 kg 

Mi tam woda nie przeszkadza a czy pomaga to nie wiem, bo też nie umiem jej tyle pic 

awokdas napisał(a):

waga mogla skoczyc o kg nie koniecznie przez ta pizze czy zgromadzenie wody, byc moze przytylas przez nadmiar kalorii, wystarczy przez miesiąc zjadac za duzo o 300-400kcal i masz + 1 kg Mi tam woda nie przeszkadza a czy pomaga to nie wiem, bo też nie umiem jej tyle pic 

Trzymam diete trzeci tydzień i jem duzo mniej niż zwykle ilościowo. Nie jem słodyczy, a ta pizza to był wyjątek. Nie rozumiem dlaczego waga teraz nie spada. Spadała ładnie wcześniej. 

schudłam w trzy miesiące 10 kg bez opijania sie wodą, wiec można. 

Pasek wagi

można. Ja kiedyś schudłam 13 kg, ale w głupi sposób - nieważne. W kazdym razie nie piłam wtedy wody wcale. Więc jeśli chodzi o to czy się da, to tak. ALE. Miałam mega zawroty głowy i mega niedobory elektrolitów - 2 razy zemdlałam. Miałam bardzo przesuszoną skórę. No i też sam proces chudnięcia był wolniejszy. Teraz widzę, że jak piję wodę, to jest dużo lepiej. Jak mam dni że zjem słone przekąski i nie piję wody, to też waga idzie w górę - na pewno ma to związek, bo jest tak za każdym razem. Jeśli nie masz ochoty pić hektolitrów wody, to nie pij :) Pij ile dasz radę. To nie musi być stricte woda niegazowana i nic więcej. Wlicza się do tego spokojnie herbaty, zioła, zupy itp. Ja nie wliczam kawy, choć teraz już ponoć są badania że kawę też można wliczać (choć do tej pory twierdzili, że odwadnia :D ). Jak byś to zliczyła wszystko, to myślę że spokojnie uzbierasz 2 litry płynów. Ja staram sie pić te 1,5 litra samej wody i cała reszta jest dodatkiem, którego nie liczę (jest to bonus :D). Ale mi te 1,5 litra nie przeszkadza-  choć muszę pamiętać o piciu, bo pragnienia jako takiego nie odczuwam - musiałabym chyba z pół dnia nic nie pić, żeby mi się zachciało samej z siebie i pewnie wypiłabym wtedy kawę :D Muszę niestety świadomie to kontrolować

Pasek wagi

Po kawie mam tak, ze muszę napić się wody , bo mnie suszy. Mnie kawa raczej odwadnia, a na pewno nie nawadnia. 

Nigdy się nie opijam, piję tyle ile mój organizm ode mnie chce

Nigdy nie piłam przepisowych ilości wody a i tak schudłam - więc pewnie nie jest to kluczowe. Ale może schudłabym szybciej/łatwiej gdybym piła tego nie wiem.

Pasek wagi

W ogóle nie piję wody. Nawet kiedy biegam. Herbaty - głównie zielone, kawa.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.