- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: A
- Liczba postów: 4481
21 września 2009, 18:19
Jest to forum dla będących na diecie vitalii smacznie dopasowana. Dzielmy się efektami, piszmy o posiłkach, które są smacznie, a które od razu wymienić na inne. Ja jestem ósmy dzień na tej diecie i z powodu weekendowego obżarstwa -1 kg.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 498
24 lutego 2010, 14:38
na ale to tylko różnica 38 -138 kcal - nie powinno to generować takiego samopoczucia u Ciebie. Poza tym wiele osób odchudza się dietą 1000 kcal i też wysokich i jakoś dają radę. Ja uważam, że dieta to jest jakieś wyrzeczenie i nie da rady będąc na niej osiągać 100 % formy - są gorsze samopoczucia - z resztą sama to powinnaś wiedzieć - w końcu psychologiem jesteś.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 178
24 lutego 2010, 14:38
Ja mam 1400-1500kcal i waga spada. A może po prostu za mało ćwiczysz?
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 498
24 lutego 2010, 14:43
cherrienka - po przeczytaniu Twojego pamiętnika - dla mnie są tam same sprzeczności - przecież podałaś jaka dieta jest skuteczna - to co Ty chcesz od SD. Daruj ją sobie, chyba jedynie chcesz udowodnić dietetyczce, że się nie zna. A to bieganie za dzieciakami to na czym polega - jako psychologa?? Bo mnie to nurtuje, może nie masz wcale takiej dużej aktywności, a w diecie zaznaczyłaś, że dużą i dostałaś więcej kcal.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 114
24 lutego 2010, 15:04
po prostu MŻ-WZ ;] taka jest moja rada. ja nie narzekam, jak mi nie smakuj danie to zaznaczam że nie lubie i wymieniam sobie posiłki. a jedyny mój problem to słodycze, ale będe walczyc bo chce uzyskac efekt!
- Dołączył: 2010-01-26
- Miasto:
- Liczba postów: 757
24 lutego 2010, 15:09
witam dziewczyny ...
cherrienka .... jaki Ty masz kurka wodna problem ??? !!! nie pasuje Ci to idz gdzie indziej po diete ... jako " psycholog " powinnas to wiedziec, a to jak my karmimy nasze dzieci to jest nasza sprawa i sie w to nie wtracaj bo nie masz do tego najmniejszego prawa ... nie odpowiada Ci SD to idz gdzie indziej ... wkurza mnie Twoj pesymizm i oceniania innych .... swoja gadka tylko wkurzasz ludzi .... co z Ciebie za psycholog skoro samej sobie nie potrafisz dopomoc, a innym chcesz przez swoja zlosc i pesymizm ??? zastanow sie co robisz .... nawet nie mam zamiary komentowac Twojego nastepnego postu bo to jest bezsensu ..... takze pisz co chcesz ..... powodzenia ....
a wracajac do diety to jest super .. nie rozumie osob ktore maja z czyms problem, a dalej to stosuja ???? no ale mniejsza z tym .. wczoraj po napoju truskawkowym bylam taka pelna ze szok .. nie dalam rady zjesc calej kolacji .... wyjadlam tylko warzywa i troche indyczka ... pocwiczylam 1,5 godz i dzisiaj na wadze o 0,2 wiecej, ale to nic ... to moja wina nie SD .... nastepnym razem jak zachce mi sie napoju to zjem mniej lunchu albo wogole i bedzie ok .. a waga napewno po dzisiejszym koncercie sie wyrowna ...
co do slodyczy to hmmm .... mam je w domu i bede miala dla gosci i synka ... tak cherrienka daje mojemu dziecku slodycze ... wspolczuje dzieciom ktore nie dostaja slodyczy przez to ze ich rodzic byl otyly .... i teraz sie zneca nad dzieckiem w sensie " ja bylam gruba to moje dziecko nie bedzie " problem polega na tym zeby robic to z glowa ... ja nie tucze swojego synka, dostanie jeden kinder na dzien ... oprocz tego ma przekaske jak np ... jogurt z cynamonem i jablkiem ... itd ..... nie podaje mu nic przesadnie tlustego bo wiadomo tluste jest gorsze od kinder .... a slodkiego ani chrupka mu nie odmowie bo to jest tak chocby doroslemu odmowic kawe, herbate lub lampke wina ...
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 498
24 lutego 2010, 15:13
ewcia - nic dodać, nic ująć. Niezła psycholog z naszej cherrienki - strasznie pogubiona - biedne te dzieciaczki pod jej opieką.
- Dołączył: 2010-01-26
- Miasto:
- Liczba postów: 757
24 lutego 2010, 15:14
a wiadomo ze najlepszym cwiczeniem na nogi jest bieganie ( i to nie za dziecmi ) tylko na biezni, albo rowerek .... bez tego dieta cud nie pomoze ....
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 498
24 lutego 2010, 15:20
dziewczyny trzymajcie kciuki za moją dzisiejszą mobilizaję - kilka dni odpuściłam i marnie spada - jeszcze 0,5 kg do zielonego słupka do piątku - znowu marnie to widzę.
- Dołączył: 2010-01-26
- Miasto:
- Liczba postów: 757
24 lutego 2010, 15:25
ahg ja sie troche obawiam swojego wazenia w piatek ale moze uda mi sie dobic do kg ... brakuje mi jeszcze 0,4 ... no ale przez wczorajszy wyczyn moze byc czerwono , ale to nic ... czlowiek sie uczy na bledach ... grunt to sie nie poddawac, wyniesc odpowiednie wnioski i isc do przodu ... bedzie dobrze ....
- Dołączył: 2009-09-30
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1753
24 lutego 2010, 15:41
Dziewczynki a co ja mam pwoeidzec jak bede miala diete przedluzona??