Temat: Smacznie dopasowana od 5.03.2012 - ktoś chetny??

Od poniedziałku zaczynam walkę z kilogramami mam nadzieję że dieta smacznie dopasowana i sport pomogą mi w tej walce i dołącze go grona tych, którzy cieszą się piękną sylwetką. A ja będę mogła udowodnić wszystkim że potrafię i mogę pokonać swoje słabości :)
Pasek wagi
FabriFibra - w życiu bym się nie domyśliła ;) Widać nie jest z Twoją składnią tak źle jak myślisz ;)
Wczoraj mnie ciut przeczyściło i dzisiaj waga pokazała... 71.1! Wchodziłam na wagę kilka razy, żeby się upewnić, bo nie mogłam uwierzyć, że w jeden dzień spadło mi 0,7 kg! To znaczy, że zgubiłam już ponad 5 kg, a do zrzucenia mam już mniej niż 20 ;) Ten skok wynagrodził mi wcześniejszy zastój ;)
A wczoraj zdążyłam postanowić, że na siłownię będę chodzić jednak 4 razy w tygodniu, bo 3 to jednak dla mnie za mało ;)
Obejrzałam dokładnie moje nogi - cellulit już prawie zniknął. Jeszcze trochę go jest, ale już nie tyle co było i zaczynam wierzyć, że niedługo pozbędę się go całkowicie :)
Hej Dziewczyny! Ja już 8 dzień, bez słodkiego. Chociaż dziś mi było bardzo ciężko i skusiłam się na kawę z ekspresu z mlekiem. To zgasiło moje pragnienie na słodkie i już czuje się lepiej, chociaż dziś miałam znowu trudny dzień. Mój organizm gorzej znosi to przestawianie się. A jak było u was na początku?
u mnie początek był świetny, potem trochę gorzej, teraz znowu wróciłam na dobre tory :)
dzisiejszy dzień znowu bezgrzeszny :) zgapiłam się i trochę późno zjadłam kolację, więc się teraz muszę trochę przetrzymać i nie iść jeszcze spać ;)

u mnie dziś w miarę cywilizowany dzień. Można zaliczyć go do takich z utrzymanym bilansem kalorycznym. No nareszcie bo ostatnio kiepsko się u mnie działo. To cud nad Wisłą, że nie mam jeszcze odpowiedzi od organizmu w postaci dodatkowych kg. Stoję w miejscu. Właśnie jestem po cieplutkiej kąpieli z dodatkiem pielęgnacji :) tak na poprawę nastroju i motywacji. 
Pasek wagi
Jupiii! :) Kolejny, maleńki spadek - waga pokazała równiutkie 71 kg ;) Czyli cel tygodniowy osiągnęłam na dwa dni wcześniej niż to było planowane :) Pozostaje się modlić, żeby teraz waga nie wywinęła mi jakiegoś dowcipu i nie pokazała nagłego skoku :)
Centymetry niestety stoją jak zaklęte :/ jedyny spadek jaki odnotowałam to -0,5 cm w łydce. Ale dobre i to ;) 
Postanowiłam się trzymać bardzo grzecznie diety do końca tygodnia, ale za to święta będę przechodzić bezstresowo. Nie zamierzam popuszczać sobie zupełnie, ale mimo to zamierzam pozwolić sobie na nieco więcej niż normalnie na diecie. Szczególnie, że mi przypadło za zadanie upiec różne ciacha, więc jak mogłabym nie spróbować swojego wypieku?! :)
ja wczoraj miałam największy upadek podczas mojego odchudzania - byłam w kfc i się po prostu NAŻARŁAM ale dziś jest już lepiej
nowe siły są we mnie i teraz do świąd będzie grzeczniutko, jak MJane mam zamiar popuścic leciutko przez święta ale bez obżarstw jutro mam ważenie byle tylko nie było dramatu bo
Dziewczyny, wiecie jak to jest z ćwiczeniami podczas okresu? Ja zawsze robiłam przerwę, ale teraz jak zrobię przerwę, to za tydzień znów będę mieć zakwasy  a tego bardzo chciałabym uniknąć. Chciałabym dziś pójśc na siłownię. MJane, ważysz się codziennie? Ja tam wolę raz w tygodniu żeby mieć niespodziankę. Teraz jestem opuchnięta i obolała, wolę się nie ważyć hahaha ... Ja podczas okresu mam na odwrót niż wszsyscy. Nie jem prawie wcale :( Jem rodzynki.
Pasek wagi
To zależy jak się czujesz - jeśli nic cię nie boli to nie ma przeciwwskazań do ćwiczeń :) Warto się zmobilizować chociaż odrobinę do ćwiczeń, nawet jak nie zrobisz pełnych serii to chociaż trochę ruchu będzie ok :)
A ja ważę się codziennie, bo nie mogę się powstrzymać żeby nie wleźć na wagę rano ;) Stoi w łazience i kusi :P Tak się już przyzwyczaiłam ;)
Na siłownie nie poszłam, ale przejechałam 32 km na rowerze. No i zważyłam się dziś zamiast w sobotę heheh, jest dobrze.
Przedłużyłam abonament o 3 miesiące, żeby zwiększyć motywację. Teraz MUSZĘ schudnąć, bo już za to schudnięcie zapłaciłam  
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.