Temat: Smacznie dopasowana od 5.03.2012 - ktoś chetny??

Od poniedziałku zaczynam walkę z kilogramami mam nadzieję że dieta smacznie dopasowana i sport pomogą mi w tej walce i dołącze go grona tych, którzy cieszą się piękną sylwetką. A ja będę mogła udowodnić wszystkim że potrafię i mogę pokonać swoje słabości :)
Pasek wagi
BlushyBunny to ty malutka jesteś ;) Ja mam słabość do niziutkich dziewczyn - wolę te niższe, niż te wyższe ;) 
FabriFibra - na bolącą wątrobę wypij sobie miętkę. I unikaj alkoholu przez jakiś czas. Ja też to przerabiałam - czasami po jednym drinku mnie skręcało. Teraz bardzo rzadko piję, jak już to raczej wino, rzadziej jakieś słodkie drinki np. z malibu. Nie pamiętam już kiedy ostatni raz piłam wódkę...
U mnie dzisiaj mały grzeszek - zjadłam jedną babeczkę (ok 150 kcal). Chłop mi się rozchorował i chciałam mu humor poprawić, więc upiekłam, a potem mi się było ciężko powstrzymać :/ A tak poza tym to mi się strasznie chce pić, ale już nie mogę patrzeć na wodę i gorzką herbatę. Marzy mi się jakaś dobra mrożona herbata na słodko...
Wątroba już nie dokucza! Można znów  Żartuję oczywiście :) Dziś sobie zrobiłam fajny trening na siłowni. Na wszystkie partie. Jestem bardzo zadowolona. No i oczywiście jedzonko dziś zgodnie z planem. 
Dziewczyny możecie mi podpowiedzieć jak wstawić swój pasek wagi, tak aby był pod każdym postem? Też chce się chwalić wynikami 
Piękny miał być dziś dzień, ale niestety w drodze z siłowni strasznie pokłóciłam się z facetem i już nie jest tak różowo. 
Za to jadłospis na dziś wyborny 
Pasek wagi
FabriFibra - Moje konto -> Pomiary i wykresy -> Paski postępu - tam określasz jaki pasek ma się wyświetlać :)
U mnie dzisiaj grzecznie. Właśnie czekam aż mi się zrobi obiadek. Jestem najedzona, ale zachcianki się odzywają nieustannie. Ciekawe czy kiedyś zamilkną.
jeeeeest 
Pasek wagi
wczoraj byłam na dwóch spotkaniach i trzymałam się dzielnie herbatki i kawki, nie skusiłam się na nic słodkiego, dziś zgrzeszyłam i po obiadku zjadłam 2 małe kawałeczki sernika z kakao, mam małe ;) wyrzuty sumienia, uznałam że  po zrzuceniu ponad 4 kg coś słodkiego mi się należy
A ja odnotowałam kolejny malutki spadek :) To lubię! Zauważyłam, że nawet 0,1 kg mniej daje mi dodatkowego powera, a jak tylko waga staje w miejscu to mam doła :/ Gdyby tak codziennie spadało po 0,1 to mimo, że to mniej niż zakładałam, podejrzewam że miałabym więcej energii do działania ;)Ale to zbyt piękne, by mogło być prawdziwe.
Ja już po dzisiejszym treningu. Trochę żałuję, bo sauna się popsuła i nie miałam okazji się wygrzać. A teraz trzeba się brać do pracy :( Jak mi się nie chce!
a u mnie porażka niby ciut chudnę, ale ciągle jestem apatyczna a w pracy nie robię nic!!! diety trzymam sie tak sobie bo ciągle mnie ssie i to taki normalny głód z burczeniem w brzuchu i w ogóle
jedyne czego sie trzymam w 100% to treningi ale ćwiczę tylko 2 razy w tygodniu
chciałam sie trzymać w tym tygodniu w 100% diety ale już od samego rana mi nie wyszło bo niedokładnie zrobiłam zakupy
u mnie już koniec diety.. ale muszę się wam pochwalić ...Od wczoraj ćwicze abs na brzuszek:)
oj nataliija ty to masz zacięcie ja właśnie szukam jakiegoś fitnessu w Zabrzu bo po miesiącu ćwiczeń w domu dochodzę do wniosku że taka forma grupowa mi bardziej odpowiada tylko nie znam jeszcze na tyle okolicy no i ślub w rodzinie pozbawił mnie wszelkiej nadwyżki finansowej :P
ja chodziłam na Zumbę, ale po kilku  treningach nie chciało mi się już chodzić.. Mam strasznie słomiany zapał. Zakupiłam rowerek i codziennie, lub co 2 dni sobie jeżdżę wolnym tempem przy dobrym filmie ok 40 minut. plus codziennie jakieś ćwiczenia na brzuch i cm ubywają bez prawie żadnego wysiłku:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.