- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 stycznia 2014, 17:08
27 grudnia 2015, 22:01
A te budynie etc. o których piszesz to od podstaw jest zrobione przez nich? One się czymś różnią od zwykłych tego typu dań?
28 grudnia 2015, 08:43
skład raczej inny, nie sądzę, że dali tutaj tonę cukru, jak do zwykłego budyniu ;)
23 stycznia 2016, 12:46
Skład budyniu Cambridge a takiego zwykłego kupionego w spożywczaku to jest niebo a ziemia :) nie zawiera żadnych barwników , utwardzonych tłuszczy i innych zbędnych zapychaczy. Co do cukru to pewnie pochodzi z laktozy ale są go znikome ilości.
25 stycznia 2016, 16:13
Przede wszystkim taki budyń ma mniejszą kaloryczność, w końcu to produkt dietetyczny. Cukru też jest mniej, z resztą tak jak krewetka napisała - jeśli jest to w znikomych ilościach.
29 stycznia 2016, 21:49
Witajcie! Jestem od dziś na forum i od dziś na Cambridge. Na kolację zjadłam spaghetti bolognese z Cambridge. Mnie żaden z tych produktów nie zachwyca smakiem, bo jednak wszystkie są wysoce przetworzone i to czuć, ale spaghetti - jak wszystkie inne - smakowo ujdzie. Natomiast jest rzeczywiście co przegryźć, więc polecam.
4 lutego 2016, 18:00
Klimciak, jak Ci idzie dieta? jesteś na 1 czy drugim stopniu? ja od wczoraj na 2-gim obym wytrwała.
5 lutego 2016, 17:23
Hej anitaaa85! Ja jestem od początku na 2 stp. Na 1 w ogóle się nie porywałam, bo sądzę, że wiązałbym się on dla mnie z męką, na którą niespecjalnie mam ochotę się narażać. Wolę więcej czasu poświęcić na odchudzanie i przejść je mniej traumatycznie. Przy 2 stopniu jest mi wystarczająco trudno: od 3 dni marzę o ciastkach z Lukullusa i czuję się jak narkoman przy odstawieniu :/
Jednak pierwszy tydzień za mną i 2,5 kg w dół :)! Wiem, że przechodzę teraz do etapu ketozy i to tempo się nie utrzyma, ale 5kg miesięcznie mnie usatysfakcjonuje. Byle wytrwać, osiągnąć swój cel i już przy nim pozostać!
A Ty, anitaaa85, rozumiem, że byłaś na 1 etapie, a teraz przeszłaś na 2? Zdradzisz, jak Ci idzie? I jak się trzymasz psychicznie?
Powodzenia! Musi nam się udać :)!
Edytowany przez Klimciak 5 lutego 2016, 17:33
6 lutego 2016, 23:40
Hej!! Klimciak, gratuluje pierwszego tygodnia diety! Chyba mamy ten sam problem- uwielbiam słodkości i czuje sie teraz jak na odwyku- cos okropnego! Ale wiem ze musze!! Ze chce to osiągnąć! Ja mam znacznie wiecej do zgubienia bo chce zgubić jeszcze 20kg i wiem ze pierwsze 10kg chce osiagnac na stopniu 2 i 3 a pozniej przejdę na 4 stopień. Juz kiedys byłam na takiej diecie i niestety jojo ale teraz sie nie poddam. Niestety przemianę materii mam koszmarna bo po 3dniowym urlopie wrocilam 2kg cięższa i powiedziałam stop! W maju mam urlop i wierze w to ze bedzie mnie chociaz te 15kg mniej! Tak tak jest wiele negatywnych opinii ze to proszki ze za duzy rygor ale jak bede przy 1200 czy 1500kcal to włączę treningi poki co u mnie spacer to max- 810 kcal to dla mnie bardzo mało i nie chce poki co uruchamiać sportu co by nie paść ;) nic kosztem zdrowia :)
Klimciak! Trzymam kciuki za kolejny tydzien :) u mnie od środy 2,0kg mniej
Edytowany przez anitaaa85 6 lutego 2016, 23:41
30 czerwca 2016, 16:02