Temat: Cambridge - dla tych co juz korzystały i tych, co będą:-))

Pomyslałam sobie, że otworzę temat diety cmabridge. Wszyscy są mile widziani, a zwłaszcza osoby, które już stosowały tę dietę, jak również te, które mają zamiar.
Podzielmy się swoimi doświadczeniami i przeżyciami oraz spostrzeżeniami z tej diety
Halo Kobitki, pisze trochę podłamana nie wiem co sie dzieje ale od piatku ubyło mi tylko 0,6 bardzo mało czuje niedosyt!!! ogólnie troszkę mi to podcięło skrzydła myslałam że do konca tygodnia bedzie 6 z przodu a tu echo....
Jem tak samo jak jadłam a kg nie ubywa. Zmierzyłam sie dla pewnosci bo czuje ze jest juz luzniej faktycznie w cm jest mniej ale co z ta waga???

delikatnie poddenerwowana K
krakremija, czytałam, że tak bywa, raz lecą kilogramy, a raz centymetry, tak jakby na przemian  Teraz waga spada wolniej, ale w drugim tygodniu masz pewność, ze wszystko co spada to czysty tłuszczyk, a nie żadna woda czy zawartość żołądka- co dawało bardziej spektakularne efekty na wadze w pierwszym tygodniu- stąd teraz efekt w centymetrach. Z wagą też tak bywa, że może stać w miejscu, nawet wzrosnąć, a później  nagle jednego dnia 'hop bęc" spadek o pół kilo. Krakremija postaraj się nie ważyć codziennie (oddaj wagę w depozyt) , aby nie czuć się tak jak teraz-rozczarowaną.
Waga bedzie spadać, nie ma innej opcji

krakremija, ostatnio wspominałaś, że waga wolno zaczęła spadać,  jestem w 3 tygodniu i dziś rano (po 2 dniach  trzeciego tygodnia) zważyłam się (a miałam się nie ważyć!) wyszło 82 kg, czyli waga  wzrosła o 0,2 kg, ale nie przejmuję się, widocznie organizm zatrzymał wodę, lub/ i przybyło mi mięśni - dużo i intensywnie chodzę więc to możliwe. Na pewno spadają centymetry
Jak Wam  idzie dziewczyny ?

http://sln.odchudzanie-suplement.pl/
dziewczyny słyszałyście coś o tym preparacie to czyste oszustwo ?
u mnie też waga ani drgnie, wazyłam się wczoraj i od poniedziałku nic, jestem zawiedziona, i nawet jeździłam na orbitreku ponad pół godz we wtorek, dziś też planuję. nie waże sie więcej przed terminem czyli do poniedziałku - to bez sensu i dłujące

czangly, nie wiem czy to  fake (ten link) chrom, garcinia cambogia faktycznie wplywają w jakiś sposób na spalanie tkanki tłuszczowej, i zmniejszają uczucie głodu, ale co do gwarantowanych efektów trzeba podejść do  tego z przymrużeniem oka. Rynek środków odchudzających to wielki business, co chwilę pojawiają się jakieś nowości gwarantujące, że bez wysiłku zrzuci się masę kilogramów, które nigdy nie wrócą   Bardziej już wierzę w termogeniki stosowane gdy zamierzamy ćwiczyć.

hej dziewczyny, jak sobie radzicie? ,  ja biję się z  myślami czy przedłużyć ścisłą o kilka dni, czy też nie, raz jestem pewna, że przedłużę, a pół dnia później jestem już tak znużona monotonią diety, że - nie. Jeśli stanie na 'nie' to jutro będzie mój ostatni -  21 dzień  ścisłej , planuję zrobić niedługą przerwę i mam ogromną nadzieję, że będę potrafiła wrócić na kolejną ścisłą.  W sumie czuję, po sobie, że jestem szczuplejsza, ale w trakcie przerwy na pewno wrócą mi te dwa kilo..więc efekt w sumie nie tak spektakularny jak bym chciała, ale ważne, że jest.  W trzecim tygodniu kilogramy opornie mi spadały ( a właściwie nie spadały!), w 4 dniu 3 tygodnia nadal było 82 (czyli 0,20 więcej niż pod koniec drugiego tygodnia), nie sadzę, aby te 3 dni coś zmieniły, liczę po prostu, że centymetry spadły. Ważenie i mierzenie w poniedziałek rano, bo postanowiłam, że przez te ostanie  3 dni nie wejdę na wagę, dopiero na koniec się zważę.

Pojawiam się znowu, bo wyjechałam na urlop i zabrałam ze sobą produkty DC na cały okres pobytu tutaj (2 tygodnie). Ostatni tydzień podietuję po powrocie do domu. To jest już moja 5 tura DC (przed rozpoczęciem diety Cambridge, w listopadzie, ważyłam coś koło 95 kg). Dzisiaj jest mój 11 dzień piątej tury, nie wiem ile ważę, bo nie mam tu wagi. Przed rozpoczęciem tej tury ważyłam około 65 kg.

Jak pisałam, dodaję do zupek pietruszki, wegety, sosu sojowego i otrąb owsianych. Dzięki temu z połowy torebki robię sobie wielki, prawie pół-litrowy kubek ciepłej pożywnej i smacznej zupki. Jem więc 5 posiłków (4 pół-zupki i 1 baton, koktaili nie mam wcale) i dzięki temu nie umieram z głodu między posiłkami. Tym razem dołączyłam aktywność fizyczną (wiem, że to zabronione, ale bez ruchu czuję się źle), więc dojadam jeszcze warzywa (kalarepka, marchewka, ogórek) i niełuskane pestki z dyni i słonecznika (nie zje się dużo, bo trzeba łuskać :) ). Wszystko jest świadome i pod kontrolą. Ketoza hula jak szalona, dzisiaj miałam +++, chociaż piję sporo. W czwartek ważenie.

Vicky, mnie nie wracały 2 kg po skończeniu diety, wręcz przeciwnie, podczas "wychodzenia" traciłam jeszcze na wadze z 1-2 kg, chociaż w ostatnim tygodniu ścisłej waga już stała. Jeśli waga teraz Ci leci w dół, to możesz przedłużyć dietę o kilka dni, ale jeśli zaczyna hamować, to wyjdź stopniowo z diety, rozkręć metabolizm i później wróć do ścisłej. Ja nie polecam w pierwszym tygodniu po skończeniu diety jeszcze wprowadzać węglowodanów. To trzeba robić naprawdę bardzo stopniowo zaczynając od cukrów prostych (owoce), mąki, pieczywo itp. dopiero na końcu.

Halo Kobitki:-)

Wrociłam, sorki że się tyle nie odzywałam ale byłam poza zasięgiem :-) u mnie calkiem niezle waga nie spada co prawda jak w pierwszym tygodniu, ale cm leca bardzoooo. Czuje sie dobrze, dietę bede stosować do konca miesiaca , bo 5 wrzesnia  wyjezdzam do Chorwacji, a tam juz nie bede dietkowac bo szkoda mi tych pysznosci które serwują:-), jak wroce znowu zaczne jestem ciakawa jak długo bede musiala dążyc do tych moich upragnionych 52-55 kg

Vicky jak idzie? ruszylo sie cos?

Ggeisha podziwiam Cie za wytrwałość, gratuluje silnej woli NAPRAWDE :-)
ja sie zastanawiam ciagle co zrobic zeby cialo nie bylo takie wiotkie w koncu mam juz 31 lat i to nie jest cialo 20 latki ktore szybko sie regeneruje, juz widze pierwsze oznaki "wiotczenia"... dlatego zaczelam chodzic na basen, chcialabym jeszcze na saune , ale troszke sie boje...

pozdrawiam Was cieplo
nie przedłużam ścisłą, to już postanowione, wczoraj minął 3 tydzień DC, w ostatnim tygodniu waga właściwie  nie spadła, ale w sumie wciągu 3 tygodni zanotowałam 6,5  kilogramów na minusie może 2 kilo wróci, nie przejmuję się. Mam zamiar wrócić na ścisłą , a teraz robie sobie przerwę (niedługą)
krakremija Ty też niedugo kończysz pierwszą turę, wracasz na ścisłą  DC później? ps. mnie też intryguje co robić by "nie obwisnąć" w trakcie diety,ćwiczyć to na pewno, masaże, muszę się zorientować jakie są najlepsze profesjonalne zabiegi ujędrniające w salonach, może warto się wybrać.. Osttanio kupiłam balsam Loreal Nutri Lift  z innowacyjną formułą z kolagenem. Formuła ta według producenta  wpływa na pobudzanie naturalnego procesu wytwarzania włókień kolagenowych aby zagęścić i wzmocnić tkankę podporową" Zobaczymy (nawet gdyby miało działać tylko jak placebo) Ale  chyba najważniejszy jest ruch, gimnastyka, i masaże szorstką szczotką poprawiające ukrwienie skóry..Krakremija a jakie partie ciała są u Ciebie problematyczne, kosmetyczką kiedyś mi  powiedziała, że najłatwiej ujędrnić brzuch, gorzej z nogami, a zwłaszcza wewnętrzna cześć ud.

Vicky u mnie najgorzej własnie z brzuchem i wewnatrzna strona ud. Dzis przejde sie na Vacu fit ciekawe czy dam rade:-)
Mysle że moją diete bede kontynuowac do skonczenia produktów czyli jeszcze jakies 2 tyg, a pozniej przerwa

Dziewczyny myslicie ze sauna moze byc? czy moze to za duze obciazenie??


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.