- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 stycznia 2015, 08:22
witam od dziś zaczynam dietę kopenhaska
I mam pytanie czy może ktos sie przyłączy do mnie opowie o swoich wrażeniach dziń po dniu lub może ktoś juz jest na tej diecie i chcę się podzielic swoimi odczuciami to zapraszam
Tylko proszę o niepisanie komentarzy typu co ty robisz to jest niezdrowe itp itd dziękuję \
Waga startowe 78,3
Plan działania :
Dieta kopenhaska - DZIEŃ 1, 8
Dieta Kopenhaska DZIEŃ 2, 9
Dieta Kopenhaska DZIEŃ 3, 10
Dieta Kopenhaska DZIEŃ 4, 11
Dieta Kopenhaska DZIEŃ 5, 12 (Dni bez kawy)
Dieta Kopenhaska DZIEŃ 6, 13
Dieta Kopenhaska DZIEŃ 7
Edytowany przez 5f5b3369676fcd6882a8c105de4c0ff2 26 stycznia 2015, 08:23
26 stycznia 2015, 09:41
ja chyba własnie 8 dnia zaszłam do kuchni i po prostu wepchnęłam sobie do ust po kolei 4 wielkie kawały ciasta marchewkowego i to był najlepszy moment tej diety.
26 stycznia 2015, 09:47
Prosiłam jeśli temat kogoś nie dotyczy to proszę nie komentować Ale widzę że nie kazdy rozumie ,oczywiście każdy ma prawo się wypowiedzieć ale po co naprużno język sobie strzepic i Nerwy komus psuć
to Jest moja sprawa co robię
do
26 stycznia 2015, 09:55
To jest publiczne forum i mi nie zabronisz. Jeśli publikujesz takie BZDURY to mam prawo to zauważyć. I tak byłam grzeczna i nie wspomniałam o Twoich "poraszkach" i "żórach". Ale kiedy przeczytałam, że "naprużno", to wiem już,że pisanie do Ciebie jest bez sensu. I tak wiesz wszystko najlepiej.
Jednakowoż zalecałabym się dokształcić. A nie zaśmiecać vitalię
26 stycznia 2015, 10:15
To jest publiczne forum i mi nie zabronisz. Jeśli publikujesz takie BZDURY to mam prawo to zauważyć. I tak byłam grzeczna i nie wspomniałam o Twoich "poraszkach" i "żórach". Ale kiedy przeczytałam, że "naprużno", to wiem już,że pisanie do Ciebie jest bez sensu. I tak wiesz wszystko najlepiej.Jednakowoż zalecałabym się dokształcić. A nie zaśmiecać vitalię[/quoteMoże i by należało ale :)) Ale jak sama powiedziałaś to jest forum publiczne wiec mogę zaśmiecać ile chce a tobie nic do tego więc nie wypowiadaj się jak cie temat nie dotyczy A jeśli masz gorszy dzień i masz się ochotę na kimś wyżyć to źle trafiłaś
26 stycznia 2015, 10:16
Czy mogę zapytać z ciekawości dlaczego twój wybór padł na tą dietę?
26 stycznia 2015, 10:21
tak pewnie że możesz ta dieta ma mi pomóc w zmniejszeniu apetytu i skurczeniu żołądkaCzy mogę zapytać z ciekawości dlaczego twój wybór padł na tą dietę?
26 stycznia 2015, 10:24
Gdybym chciała się "wyżyć", poszłabym pograć w tenisa. A jeśli już zmarnowałam czas na czytanie Twojego pamiętnika,to chciałam Ci powiedzieć, że jesz za mało i stąd wieczorami wpadają słodycze lub frytki. Dieta jest uboga, bo brakuje warzyw. A jeśli chodzi o kopenhaską, to nawet przerwaną można powtórzyć dopiero za jakiś czas.
A co z tym zrobisz to już nie moja sprawa. Pozdrawiam.
26 stycznia 2015, 10:28
Gdybym chciała się "wyżyć", poszłabym pograć w tenisa. A jeśli już zmarnowałam czas na czytanie Twojego pamiętnika,to chciałam Ci powiedzieć, że jesz za mało i stąd wieczorami wpadają słodycze lub frytki. Dieta jest uboga, bo brakuje warzyw. A jeśli chodzi o kopenhaską, to nawet przerwaną można powtórzyć dopiero za jakiś czas. A co z tym zrobisz to już nie moja sprawa. Pozdrawiam.
Dziękuję za wskazówki :)
Wiem ze moja dieta jest uboga ale pozwolisz ze sama będę decydować o swojej diecie i przez nastepne 2 ty bedzie to kopenhaska a po niej mam bedę się starać jesc jak najwięcej warzyw i owoców ale etapami mam zamiar zacząć jesc nie opychać się '
Pozdrawiam :)
Edytowany przez 5f5b3369676fcd6882a8c105de4c0ff2 26 stycznia 2015, 10:30
26 stycznia 2015, 10:31
Ale jesteście bojowo nastawieni do Kopenhaskiej :) Odpowiednio przeprowadzona w cale nie jest aż tak zła. Gdy stosujesz ją jako "początek" do zmiany nawyków i zamierzasz po niej dobrze się odżywiać, to jojo nie grozi. Ale jak skończysz tę dietę i rzucisz się na ciasto i pęto kiełbasy z ketchupem i no to cóż :) -""" oh jaka ta dieta okropna. Zmarnowała mój metabolizm""
No cóż :) Ja Ci powiem, jeśli jesteś pewna to spróbuj. Ale musisz być przygotowana na to, że jest to bardzo niskokaloryczna dieta i jest naprawdę ciężko. Stosuj się do jadłospisu, bez żadnych odstępstw i koniecznie po zakończeniu diety stopniowo! wróć do normalnej kaloryczności z uwzględnieniem tych lepszych i zdrowszych produktów.
Powodzenia! :)