Temat: kopenhaska 28,10 chętni ?

marzenia sie spełniają dzis już nie  

  Mnie korci oczywiscie i cudów nie ma,ale odrobina silnej woli i jest ok.Wszystko to rzecz jasna kwestia nastawienia.Mnie osobiście motywuje mega chęć pozbycia się tej wstrętnej trzycyfrówki.Cmok.

tak naprawdę to wszystko jest w naszej głowie:) jeśli nie myśli się ciągle o jedzeniu tylko w chwilach głodu zajmiemy się czymś co wymaga skupienia to mózg wysyła taki sygnał do organizmu i żołądek przestaje dopominać się o jedzonko:) w moim przypadku to działa:)) więc kobietki róbmy wszystko co możliwe aby tylko nie myśleć o tym co zjeść:))

Ja się ważę codziennie. W poniedziałek 76,5 - środa 73,8 :)

MarzeniaSięSpełniają - korci - przynajmniej mnie - wieczorami bywa ciężko :/

Wiecie, przede mną ciężki piątek... Idziemy do teściów, a moja teściowa po prostu - nie rozumie pewnych rzeczy. I znów będzie - może kawałeczek ciasta, ale proszę, no zjedz... Najgorzej jeśli będzie obiad :( Awanturka wisi w powietrzu....

kasia to u mnie  w piątek i  niedz tak bedzie  a wy łykacie coś jeszcze ja od dzis łykam linea 30+ i magnez biorę :)

dziewczyny moja teściowa jest taka sama a moja mama to już sama siebie przechodziła do póki jej jasno nie dałam do zrozumienia że skoro taką decyzję podjęłam i wytrzymałam nie jedząc tyle dni tych frykasów to musi to uszanować:) i dała spokój...teściowa już też odpuściła wciskanie mi cukierókw,ciast itd itd....:))ja łykam suplement diety z błonnikiem, multiwitaminę rozpuszczalną i magnez czasem:) trzeba uzupełniać braki:) tabletek typu linea,asystor slim itp nie biorę bo zamiast tego ćwiczę troszkę:) brałam kiedyś asystor i nic więc już nie kupuję:)

  Ja dziś zgrzeszyłam,ale mam to w nosie i jutro nadal działam:).Wybaczcie,ze zawiodlam,ale i tak mialam spory hamulerc w grzeszeniu.Nawet nie powiem Wam co jadlam,ale nie były to slodycze:).Buziaczki i do jutra.ps.Jutro z waga nie bede miala pewnie czym sie pochwalic:(

Hello dziewczyny:)

  Nie bede!!!!Obiecuje poprawe!!!!!:)