- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 stycznia 2006, 14:23
23 stycznia 2015, 11:39
U mnie waga się zepsuła ale czuję że gdyby nie była zepsuta i zważyłabym się to pewnie też by było 67 lub 68kg albo i więcej.....
Wiadomo że trzeba radzić sobie i bez diety wypisanej na kartce ale lepiej by szło gdyby znów coś zastosować, schudnąć i wtedy odżywiać się racjonalnie tak, żeby znów nie przytyć .. Czytam teraz o diecie norweskiej. Lubię takie 14-dniowe stosowanie się do jakiegoś porządnie odchudzającego jadłospisu. Nie raz wychodzi lepiej nie raz gorzej bo czasami się nie wytrzymuje do końca, ale zawsze jakiś znaczny spadek wagi można zaobserwować Jeszcze nie dawno ważyłam 74kg. Po zastosowaniu kopenhaskiej ( i to też nie do końca ) waga pokazała 69 a zaraz po niej 67 kg. Tyle to ja ważyłam przed urodzeniem dzieci więc dla mnie to sukces niesamowity
W diecie norweskiej patrzę że jest dużo jajek. W sumie można je ograniczyć - czyli zawsze jeść o jedno mniej, chociaż nie koniecznie, bo mit że jajka zawierają dużo cholesterolu jest już dawno obalony Czytając o efektach widzę że są mega sukcesy - podobnie jak w kopenhaskiej, tylko że jadłospis kopenhaskiej już chyba trochę nam zbrzydł
Namyślajcie się dziewczyny co by tu zacząć od poniedziałku ! Ja myślę o norweskiej bo jak czytam że co niektórzy schudli przez 14 dni 10 kg to bardzo mnie to motywuje Co Wy na to ???? Już założyłam temat - dopiszcie się koniecznie i zaczynamy od poniedziałku
Edytowany przez AnitaP.. 23 stycznia 2015, 21:58
23 stycznia 2015, 12:27
Witajcie dziewczyny,
Ostatnie dwa dni to była masakra w sensie ogólnym i żywieniowym Nawet nie miałam kiedy do was zajrzeć
Dziś zaczynam jadłospis od początku, żeby dociągnąć do tych 13 dni, a potem.... i tu dalej mam problem. Jestem gotowa się przemęczyć, byleby zejść poniżej tej przeklętej 80tki... Zaraz poczytam sobie o tej diecie norweskiej:) Myślałam jeszcze o diecie dr Dąbrowskiej, przy niej też ludzie mają rewelacyjne wyniki i podobno ma też korzyści prozdrowotne
23 stycznia 2015, 17:34
Kiedyś czytałam o diecie dr Dąbrowskiej. Tyle ze ja jestem taki "wynalazek" ze muszę mieć na kartce czarne na białym co mam jeść i o której. Jeśli miałabym sobie sama układać jadłospis według czegoś tam to znów się skończy na tym że będę przesadzać z jedzeniem mimo że jem dozwolone produkty Tak mogę robić ale już po schudnięciu żeby utrzymać wagę i nie było jo-jo ale najpierw muszę zrzucić porządnych parę kilo żeby dobrze się poczuć, zobaczyć upragniony efekt i mieć motywację. Wiem,może to głupie ale tak jakoś mam
23 stycznia 2015, 22:16
Hej dziewczyny, założyłam temat o norweskiej żeby zacząć od poniedziałku i tam się przenieść z pisaniem ale już tam się zaczynają do mnie czepiać jakieś "mądrusie" co to im wszystko przeszkadza i chcą zbawiać świa odradzając stosowania diet... nie po to założyłam temat żeby się pieklić z nimi... W razie jakby było na noże to będziemy pisać tu w swoim temacie...
24 stycznia 2015, 12:30
tak czytam o tej norweskiej i najbardziej pasują mi te grejfruty, ale te jajka, peewnie po kilku dniach pewnie ędę miala odruc wymiotny. No nic. Muszę się zastanowic. Ale z tego co czytam opinie, to ludzie też dużo chydną, podobnie jak na kopenaskiej.
24 stycznia 2015, 15:15
No właśnie, też sie chudnie. A ilość jajek można ograniczyć do minimum
Moja znajoma która mieszka za granicą mówiła mi ze jej szefowie w pracy przeszli na jakąś dietę. Jedli dużo jajek a chudli w oczach. Nie skojarzyłam że to mogła być po prostu tzw dieta norweska... Teraz już wiem
Nie jestem jakąś desperatką żeby chwytać się nie wiadomo czego ale chodzi mi poprostu żeby znów trochę zrzucić bo widzę że zaczynam znów się obżerać.. Myślę że jem zdrowo ale nie tędy droga. Właśnie zjadłam kotlecika, buraczki i kaszę gryczaną. Niby w porządku. Zaraz nachodzi mnie żeby koniecznie po takim obiadku zjeść coś słodkiego.. To jest silniejsze ode mnie.. Właśnie zjadłam kilka cukierków czekoladowych i ciastek. Siedzę pełna.. Skoro zjadłam normalny obiad to czemu by nie dopchać się jeszcze czymś słodkim...głupie myślenie.. dobrze że waga nie działa... na stówę ciągnę już 69-70 kg
Edytowany przez AnitaP.. 24 stycznia 2015, 15:16
25 stycznia 2015, 12:47
widze, że wątek o norweskiej się rozrasta :| Tylko dlaczego nie w temacie... Słuchajcie a może założymy grupe wsparcia zamiast tematu na forum? Nie mam pojęcia jak się to robi, ale tak robiły dziewczyny z dukana jak co drugi post stwierdził, że "rozwalić sobie metabolizm, nerki, będzie jojo" itp Taka grupa może być zamknięta więc nie ma problemu z komentarzami nie na temat. Co wy na to?:-)
25 stycznia 2015, 14:23
Ja jestem jak najbardziej za założeniem grupy wsparcia , zobaczę jak to się robi bo też nie wiem, ale jak się nie uda to po prostu będziemy tutaj pisać - tu nikt nie zagląda chyba i się nie wtrąca jak na razie
A co do mojego tematu o norweskiej to sama widzisz jak się co nie którzy rozpisali Zamiast wziąść się w garść od poniedziałku to tracę energię na kłótnie.... Od jutra norweska i zakup nowej wagi. Muszę zacząć coś robić ze sobą bo tylko jem i jem co się zakręcę w kuchni.. "Ruszę wagę" i ustalę sobie plan działania po diecie. Fajnie byłoby zgubić chociaż z 5kg To byłaby super motywacja do dalszego działania. Ci co się z nimi kłócę w temacie przeze mnie założonym napewno mają rację - tylko jakże mi trudno dostosować się do tego co piszą bez widocznych efektów.. Ja przecież próbowałam odżywiać się racjonalnie + codziennie ćw. Czemu to na mnie nie działało? Pewnie trzeba by było dłużej niż miesiąc ale bez efektów po prostu się nie chce.... Muszę zastosować coś bardziej drastycznego na początek i dlatego będzie to dieta norweska
Edytowany przez AnitaP.. 25 stycznia 2015, 14:26
25 stycznia 2015, 14:44
Udało się - założyłam zamkniętą gr wsparcia " Z grubaski w megalaskę" Potrzebne zaproszenie żeby do niej się dostać Ale czy to Wy macie napisać do mnie o te zaproszenie czy jak - spróbujcie się do niej dostać, moze przyjdzię mi jakaś wiadomość
Edytowany przez AnitaP.. 25 stycznia 2015, 14:44
22 sierpnia 2015, 13:43
Powiem tak od dziś zaczęłam znów tę diete <3 Bardzo ją lubie .... czasami robi się słabo , zawroty głowy itp ale da się żyć Życzcie mi powodzenia <3 ( ps. nie sugerujcie się co ktoś powie.. do puki nie spróbujesz nie dowiesz się jak jest i jakie są tej diety efekty . Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje .. niektórzy schudną przPo 2 :ez te 13 dni .. 10 kg inni 5kg a inni nie będą się pilnować zaniedbają i schudną tylko 2 kg :D .Nie powiem że jest bezpieczna no bo patrząc na jadłospis to widać na pierwszy rzut oka że normalna nie jest XDD . ) A i pro po EFEKTU JOJO : Po 1 :
Jak się od razu po tej diecie żre na umór to sorka ale nie dziwcie się że dostaliście w gratisie dodatkowe kilogramy .
Po 2 :
Należy pilnować ilość spożywanego jedzenia i oczywiście należy patrzeć na to co się je :D
Pozdrawiam Serdecznie <3 I życzę powodzenia i wytrwałości :D