Temat: Mój Dukan - Start 11. I. 11

Witam Zapraszam do wspólnego odchudzania.

To moje drugie podejście do diety, pierwszy raz zaczęłam dietę stosować w połowie maja, jednak po 1,5 miesiąca poddałam się, nie mogłam sobie odmówić sezonowych owoców....
Teraz jest idealny moment na dietę. Jeśli ktoś ma ochotę się dołączyć proszę, abyście tu, drodzy współodchudzający się pisali swoje dzienne jadłospisy, może to być wskazówką dla tych, którzy nie mają "pomysłu na..."
Oto moje dotychczasowe jedzonko:

 Dzień 1, Faza P
Śniadanie: jajecznica z 2 jaj, kawa z mlekiem
II Śniadanie: kanapka z serkiem bieluch i plasterkiem szynki drobiowej (chlebek dukana z mikrofali)

W tym tygodniu odpuszczam sobie ćwiczenia fizyczne, jestem chora i osłabiona, ale od przyszłego tygodnia zaczynam znów chodzić na fitness

dziewczyny nie wytrzymalam i stanelam na wadze, no i jest w koncu mniej co prawda tylko o 300 gram ale zawsze to cos, zrobilam wczoraj ten torcik ale z polowy porcji abym mogla go w dwa dni zjesc

do masy serowej dodalam kawe rozpuszczalna - wyszlo pycha

Pasek wagi
lokitu apetycznie wygląda to Twoje ciacho:D z czego robiłaś galaretkę??
Ja sobie wczoraj zrobiłam kolejny tort, tym razem moja własna fantazja, ciasto - to CZEKOLADOWY WULKAN z potrójnej porcji, piekłam go 7 min w mikrofali w dość dużej miseczce. Masę zrobiłam z budyniu i serka homo, które zmiksowałam ze sobą, nie musiałam dodawać żelatyny - masa wyszła zwarta. Ciasto naponczowałam herbatą z cytryną i kapką aromatu rumowego.

Dzisiaj zrobiłam sobie deser krówkowy!! Gotowałam mleko skondensowane light ze słodzikiem ok. 30 min, cały czas mieszałam, co chwila robił sie kożuch na wierzchu i przypalało się od dna. Potem dałam 3 łyżeczki żelatyny, a gdy przestygło wymieszałam masę z ubitym na sztywno białkiem i do lodówki.

galaretke z cherbaty robilam - jakiejs owocowej z lidla takiej co do picia nie smakuje ale do galaretki moze byc, no ten deser kruwkowy to chyba dobry - ja uwielbiam mase z mleka skondensowanego ale nie przemawia za tym deserem to surowe bialko - mam tylko jajka ze sklepu i nie ufam im zbytnio,

ja dzis deser jeszcze mam - super mysl ze mozna pol tortu na raz zjesc - rewelacja jak dla mnie

Pasek wagi
ja właśnie zjadłam pół torcika z kawą (torcik o średnicy talerza śniadaniowego), 0 wyrzutów sumienia - w końcu mieszczę się w dziennej normie składników dopuszczalnych I to jest piękne!!

Byłam dziś w Biedronce i wypatrzyłam serki wiejskie lekkie ze szczypiorkiem o zawartości tłuszczu 2,5%! To najchudsze serki wiejskie jakie mi wpadły w ręce! Polecam!
Zaliczyłam dziś wpadkę Zjadłam tortillę w domu o 12 i poszłam odwiedzić koleżankę, wzięłam ze sobą sok pomidorowy, planowałam wrócić na ok. 16-17 do domu, ale zasiedziałam się....a zrobiłam sie mega głodna. Na stole były ciastka, chałwa, pączki....wszystkiego skosztowałam po jednym! No cóż, nie poddaję się mimo tego i idę z dietką dalej! Pozdrawiam wszystkie dukające i proszę o jakieś meldunki co u Was
ale tu cisza, czyzby wszystkie upadly, i nie maja odwagi sie przyznac, ja no coz zyje w okropnym stresie ostatnio i roznie to bywa (zajadam go slodyczami) ale po malu sie posuwam w dol
Pasek wagi
Ja nie upadłam, ja dalej walczę!! Pomimo wpadek dalej idę na przód i czuję że cm lecą w dół. Zrobiłam sobie niedawno prawdziwą ucztę - deser krówkowy! Poszukajcie na forach, coś pysznego! niedawno upiekłam też biszkopt z cytrynową pianką i galaretką.
Dziś w realu wynalazłam moje "zbawienie" owocowe. Mianowicie jogurt firmy Jovi 0,9% tłuszczu aromatyzowany, słodzony słodzikiem o smaku uwaga!! ananasowo - kokosowym!! Czułam się jak w raju, w którym popijam PINACOLADĘ Polecam ten jogurcik, jak się komuś tęskni za owockami!
Witajcie dziewczyny. Dzisiaj mija równe 8 tygodni z Dukanem, ukonczone wynikiem -7 kg i łącznie - 41 cm mniej tłuszczyku w obwodach
To zdrowy wynik, chociaż liczyłam na trochę większy, ale mój organizm zawsze było odporny na wszelkie diety, także nie mam co narzekać.
Wczoraj poszłam po raz pierwszy w życiu na ZUMBĘ - to najlepsze zajęcia fitness pod słońcem, szczerze polecam!!
super paczusiek gratuluje!!! a zumba faktycznie swietna :) sama chodze
Fattee!! Jak Cię tu dawno nie było! Jak tam, stosujesz jakąś dietę? Zumba rewelacja, ale.... zależy z kim! Pierwsze zajęcia były z rewelacyjną kobietą, na moje oko ważyła gdzieś z 90 kg, brzusio wydatny, pupa wielgachna Jak ona zaczęła nią kręcić, jak się ruszała, to szczeny poopadały ćwiczącym - a ile w niej było energii i radości, tylko pozazdrościć!! Natomiast następne zaj. z ZUMBY były z chudzielcem, nie miała za bardzo czym pokręcić i potrzepać, energii zero, zamknięta na ludzi - no porażka! Także jak wiele zależy od instruktora!!

Miałam się ważyć dopiero w piątek, ale cos mie dziś podkusiło, żeby sobie wejść na wagę i co: -0,8 kg w niecały tydzień Mam nadzieję, że w piątek zobaczę równe 77!! Pozdrawiam i proszę o częstsze wpisy bo pustawo tutaj jakoś

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.