- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
11 stycznia 2011, 13:01
Witam
![]()
Zapraszam do wspólnego odchudzania.
To moje drugie podejście do diety, pierwszy raz zaczęłam dietę stosować w połowie maja, jednak po 1,5 miesiąca poddałam się, nie mogłam sobie odmówić sezonowych owoców....
Teraz jest idealny moment na dietę. Jeśli ktoś ma ochotę się dołączyć proszę, abyście tu, drodzy współodchudzający się pisali swoje dzienne jadłospisy, może to być wskazówką dla tych, którzy nie mają "pomysłu na..."
![]()
Oto moje dotychczasowe jedzonko:
Dzień 1, Faza PŚniadanie: jajecznica z 2 jaj, kawa z mlekiem
II Śniadanie: kanapka z serkiem bieluch i plasterkiem szynki drobiowej (chlebek dukana z mikrofali)
W tym tygodniu odpuszczam sobie ćwiczenia fizyczne, jestem chora i osłabiona, ale od przyszłego tygodnia zaczynam znów chodzić na fitness
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto:
- Liczba postów: 582
19 stycznia 2011, 21:34
HII JA CZUJE SIE SUPER :) NAJBARDZIEJ CIESZY MNIE FAKT ZE WODA LADNIE SCHODZI :)
A DZIS OSLODZILAM SOBIE ZYCIE SERNIKIEM Z PTASIM MLECZKIEM :)
A JESLI CHODZI O WARZYWKA TO WLASNIE DLATEGO WYBRALAM DROGE 1/1 ZEBY MNIE NIE KUSILO
A SWOJA DROGA TO ZAWSZE MYSLAM ZE KURCZAKI Z ROZNA POLANE SA TLUSZCZEM BO TAK SIE SWIECA...
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
19 stycznia 2011, 21:46
Tego nie wiem, jak tak patrzyłam na proces rożnowania kurczaków w marketach, to nic takiego się nie robi, nikt nie ma na to czasu...Ot, nadziewają kurczaka na rożen i się kurak piecze sam, nikt nie zagląda, nic nie polewa, nie smaruje...:)
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
20 stycznia 2011, 11:17
Witam
![]()
Odnotowałam kolejny mały spadek, ważę 0,5kg mniej niż 2 dni temu, jest nieźle
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 12
20 stycznia 2011, 12:33
Witam wszystkich serdecznie...
Od ok. 1,5 miesiąca (z jedną świąteczną przerwą
![]()
) jestem na diecie białkowej. Za mną już 9 kg...ale mam nadzieję, że nadal będzie mnie ubywać
![]()
. Pozwolę sobie odezwać się tu od czasu do czasu...bo "samemu" potwornie trudno jest utrzymać apetyt w ryzach
![]()
.
P.S. Dziewczyny wspominałyście o ćwiczeniach i fitnessie..mam dwa pytanka:
1- ile razy w tygodniu i ile czasu poświęcacie na sport?
2- jak tam wasze mięśnie
![]()
? Bo ja boję się, że będąc na wysokobiałkowej diecie potwornie przypakuję jak zacznę ćwiczyć
Pozdrawiam
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
20 stycznia 2011, 14:53
Kafusia, witam i gratuluję pięknego spadku
![]()
Ja również mam do Ciebie pytanie, czy przytyłaś coś po świętach i czy powróciłaś do diety począwszy od I fazy, czy od razu zaczęłaś PW??
A teraz odpowiem na Twoje pytania. Chodzę na fitness dopiero od początku tygodnia, zamierzam chodzić średnio 4-5 razy tygodniowo, do tego sauna 3 x w tyg. Nie obawiam się przyrostu masy, bo chodzę na zajęcia typu aeroby (latino, fat burning, body ball, czasem pilates), nie sądzę, żeby po aerobach rozrosła mi się tkanka mięśniowa - celem tych zadań jest spalanie tłuszczu poprzez ciągły ruch. Jak się zrobi cieplej, zamierzam zacząć biegać, oczywiście liczę się z tym, że mi się trochę łydki umięśnią, ale stałoby się tak nawet wtedy, gdybym nie była na diecie białkowej
- Dołączył: 2006-02-22
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 985
20 stycznia 2011, 14:56
kufusia ja np. nie cwicze nic, po prostu nie chce mi sie, czasami gdy wychodzi slonce to ide na spacerek na 50 minut (czasami mniej), na razie waga mi spada wiec mysle ze nie trzeba jak spowolni to moze bede codziennie szla na spacer
a co do kurczakow to czyms je smaruja chyba olejem z przyprawami, ale tez nie jestem pewna bo nie widzialam
ja dzis zjadlam smazona kapuste z marchewka i ugotowana piers z kurczaka tzn to byl obiad
paczuszek gratuluje spadku wagi ja tez ciagle na razie go odnotowuje
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 12
20 stycznia 2011, 15:51
Pączuszek i lokitu - dziękuję za odpowiedź
![]()
Przyznaję, że ja też mam troszeczkę ruchu...przymusowego - 3 razy dziennie spacer z psem (po ok. 30- 60 min)
![]()
. Ale zamierzam się "uruchomić" bardziej świadomie i też myślałam o fitnessie oraz o basenie. Widzę, że nie ma sensu się martwić tyko aktywnie wziąć się za siebie
![]()
. Dziękuję za gratulacje i Wam również gratuluję sukcesów
![]()
. Mam nadzieję, że osiągniemy zaplanowane cele - tego sobie i Wam życzę w Nowym Roku
Pączuszek - przyznaję, że się nie obżerałam w święta ale np. serniczkowi domowej roboty, piernikowi i pierogom nie mogłam się oprzeć. Choć nie jadłam wiele to nękały mnie potworne bóle żołądka. Dietę przerwałam na około 7 dni, ale nie odnotowałam wzrostu wagi...czułam się tylko trochę nieswojo jakbym była napompowana. Po tym czasie zaczęłam od początku - czyli białka... Podobno zawsze trzeba zacząć od fazy "0", choć nie musi ona trwać tak długo jak za pierwszym razem. Ja przeprowadziłam 10 - dniową fazę ataku
![]()
![]()
Więc za drugim razem (po świętach) byłam tylko przez 5 dni na samych proteinach. I szczerze mówiąc w przeciągu kolejnych 2 tygodni zgubiłam prawie 5 kg.
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto:
- Liczba postów: 582
20 stycznia 2011, 16:15
kochane gratuluje pieknych spadkow!!!
ja osobiscie poza 20 minutowym spacerem do i 20 min z pracy nic si enie ruszam.tez len jestem ;)
ja jestem juz 10 dni na diecie i mam minus 2.5... i nie chce spadac.nie wiem dzis/jutro mam dostac @ moze to dlatego choc i tak widze po ciele ze wysmuklalo.
wieczorkiem w pamietniku napisze co zjadlam :)
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto:
- Liczba postów: 582
20 stycznia 2011, 22:13
kochane!
utworzylam nowy watek dukana. tylko na jadlospisy :) zapraszam po nowe pomysly ;)
http://vitalia.pl/forum17,92138,0_Co_dzis_zjadlas_na_dukanie.html
Edytowany przez FATTEE 20 stycznia 2011, 22:14