- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
11 stycznia 2011, 13:01
Witam
![]()
Zapraszam do wspólnego odchudzania.
To moje drugie podejście do diety, pierwszy raz zaczęłam dietę stosować w połowie maja, jednak po 1,5 miesiąca poddałam się, nie mogłam sobie odmówić sezonowych owoców....
Teraz jest idealny moment na dietę. Jeśli ktoś ma ochotę się dołączyć proszę, abyście tu, drodzy współodchudzający się pisali swoje dzienne jadłospisy, może to być wskazówką dla tych, którzy nie mają "pomysłu na..."
![]()
Oto moje dotychczasowe jedzonko:
Dzień 1, Faza PŚniadanie: jajecznica z 2 jaj, kawa z mlekiem
II Śniadanie: kanapka z serkiem bieluch i plasterkiem szynki drobiowej (chlebek dukana z mikrofali)
W tym tygodniu odpuszczam sobie ćwiczenia fizyczne, jestem chora i osłabiona, ale od przyszłego tygodnia zaczynam znów chodzić na fitness
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
17 stycznia 2011, 22:16
Możesz w 1 fazie jeść odpowiednie na tej fazie słodycze, przygotowane na bazie protein
![]()
Czyli taki Dukanowski serniczek jak najbardziej!! Ja sobie nutelle zrobie
![]()
![]()
Bez słodyczy bym nie przeżyła, codziennie muszę coś słodkiego chapnąć: budyń waniliowy, kakao, jogurt ze słodzikiem i dowolnym aromatem (pychota!), wczoraj na kolację jadłam placki Dukana z serkiem homo 0% na słodko, niebo w gębie. Mam ochotę coś pokombinować z żelatyną, może ptasie mleczko a może "owocowa" galaretka (dowolna herbata aromatzowana, bądź owocowa, to tylko napar!! węgli i tłuszczu ani grama, do tego słodzik, żelatyna i do lodówki
![]()
).
Kupiłam wczoraj mrożone krewetki w Biedronce. Czy któraś z Was ma jakieś pomysły jak je ciekawie zrobić? (faza P)
Edytowany przez Paczuszek84 17 stycznia 2011, 22:25
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
18 stycznia 2011, 14:41
Witam, zanotowałam znów malutki spadek masy ciała, ale mimo wszystko bardzo się cieszę. Fazę pierwszą pociągnę do niedzieli, będzie trwała 9 dni. A potem będę szła systemem 5/5.
Przede mną obiad, wymarzone krewetki, może duszone w sosie curry, a może w czosnkowym...hmmm zastanowię się
- Dołączył: 2006-02-22
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 985
18 stycznia 2011, 16:03
no coz ja za krewetkami nie przepadam, ale tu w hiszpani jedza je z czosnkiem
dzis czuje sie strasznie slabo, nie wiem czemu
dziewczyny czy mozna zmienic ilosc dni tzn jestem teraz na 2/2 ale chyba wole przejsc na 1/1 zeby czesciej jarzyny jesc ale nie wiem jak to zaczac dzis mam 2 dzien protein i jutro znowu mialy zaczac sie 2 dni jarzyn czy zrobic 1 jarzyn i isc juz 1/1 czy jakos to inaczej sie zmienia - czy wogoel sie zmienia?
paczuszek ja mam tu kisiele z polski i one tez sa ze skrobi ziemniaczanej, wiec mozesz je przeplatac z budyniami
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
18 stycznia 2011, 20:08
Jak znajdę kisiel ze skrobi kukurydzianej, to sobie kupię. Szukałam po sklepach, ale wszystkie są ze skrobi ziemniaczanej. Teraz zjadłam sałatkę (ser ziarnisty, wędzony kurczak, trochę musztardy, trochę pasty pomidorowej), ale coś mi mało, mam ochotę jeszcze coś zjeść.
Lokitu, ja też mam momenty nagłego osłabienia, normalnie lecę z nóg... To wina tego, że nie jemy węglowodanów, które dają nam energię, organizm musi się przestawić na pobieranie energii z naszych zapasów. I to normalne że początkowo się broni.
Co do zmiany rytmu w II fazie, nic mi o tym nie wiadomo.
18 stycznia 2011, 20:17
witajcie chudzielce ;))
u mnie na razie "niedukanowo" jakos się zabrać nie moge ale od rana już będzie ładnie
Paczuszek84 święta racja z tym przestawieniem
tak właśnie jest i powinno być niech się spala paliwko podskórne i to w dużych ilosciach
![]()
ważne żeby przetrwać pierwsze dni przynajmniej ja tak miłam w czasie ostatniego romansu z dr
- Dołączył: 2006-02-22
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 985
18 stycznia 2011, 21:44
paczuszek tak sie zastanawiam nad tym twoim wedzonym kurczakiem - czy ty go wedizs w domu czy juz kupujesz taki uwedzony?
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto:
- Liczba postów: 582
18 stycznia 2011, 21:47
dolaczam sie do pytania o kurczaczka :)
ja dzis czyste proteinki :) szczegoly w pamietniku :)
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
18 stycznia 2011, 22:38
Kupuję wędzone udka z kurczaka, widziałam również w sklepach wędzone podudzia, piersi kurcząt. To bardzo wygodna sprawa na dukanie, świetnie smakuje solo jak również w sałatce, jako dodatek do jajecznicy - trzeba tylko pamiętać, żeby nie jeść skórki, bo za tłusta jest.
Samej mi by się nie chciało wędzić, nie mam w domu wędzarki
![]()
Kiedyś kupiłam kurczaka z rożna - to też jest b. fajna alternatywa na obiad na mieście bądź w domu, kiedy nam się nie chce pichcić. Te kurczaki w marketach są pieczone na rożnie bez grama tłuszczu, niestety są dość słone, ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi!!
![]()
Mnie dziś napadło i zrobiłam sobie nutellę, nosi mnie na słodkie. Zrobiłam z 1/2 ilości składników, a przepis znalazłam wpisując w google "nutella Dukana". Troszkę sobie jednym słowem osłodziłam życie
- Dołączył: 2006-02-22
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 985
19 stycznia 2011, 21:03
ja na razie nie tesknie do slodyczy wiec nawet o nich nie mysle ale gdy jestem na proteinach to ciagle mysle o jarzynach
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
19 stycznia 2011, 21:07
Witam, cisza tu jakaś zapanowała...
Oto co dziś zjadłam:
-śniadanie: jajecznica (jajka roztrzepane z mlekiem)
- II śniadanie: kanapka z szynką (chleb Dukana, chuda polędwica z kurczaka)
- lunch: gotowane udko z kurczaka
- przekąska: 1 naleśnik z serkiem waniliowym (zrobionym z serka homo 0%)
- kolacja: sphagetti bolognese (makaron to pokrojone w paski 2 naleśniki, sos: mięso mielone wołowe, pasta pomidorowa, oregano, bazylia, czosnek)
- maślanka naturalna
Zestaw wydaje mi się oki :) A wam?
Co w ogole słychać drogie Dukanki?