20 września 2010, 09:15
Witam.Dzis zaczynam diete Dukana,jezeli ma ktos ochote sie przylaczyc,zapraszam.
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
23 września 2010, 22:22
> Dobrze Just82, nie rozumiesz mojego zartu...
> Obiecalas mi dobre rady , no i co ? Nie chcialo
> mi sie czekac z dieta po powrocie z urlopu ... na
> pewno bedzie jojo
ech.. Mary rozumiem , rozumiem twoje czepianie się. Obiecanki cacanki a głupiemu radość jak to mówią.
![]()
Ja obiecywałam , co obiecywałam?
![]()
Zaśmiecamy chyba wątek.Przepraszam, przełączam swój tryb myślenia na nocny i odpadam z kowersacji.
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Kopenhaga
- Liczba postów: 140
23 września 2010, 22:31
Ale to wlasnie nie bylo czepianie ... tak, ja tez juz pojde spac.I tez przepraszam za zasmiecanie:)
Dobranoc
23 września 2010, 22:38
ale żeście poszalały dziewczyny, o cho cho....
A ja używam słodzik, i to od dawna ale ja ogólnie trutki lubię... Dopiero co papieroski rzuciłam (e-papierosek w zamian). Zresztą jakbym tak chciała patrzeć co jest trujące to bym moment schudła.... nic nie jedząc oczywiście :P. Słodkich snów. Do jutra
24 września 2010, 08:02
Widzę, że wczoraj zakończyłam forum... Więc dziś zaczynam :). Oczywiście nie schudłam ani grama. Po mierzeniu (ja wyznaczyłam sobie piątki) okazuje się, że zmiany są mizerne: po 1 cm w biodrach, udach i łydce. Nie wiem czy jednak nie rozwiodę się z Ducanem i nie kupię alli, to straszne bo po alli są okropne doznania w kibelku... Wiecie to ciut farsa jak dla mnie - 0,2 kg w ciągu 5 dni :(.
Na śniadanie ptasie mleczko w salaterce (miałyście rację jest superrr). Miłego dnia
Edytowany przez a016f0f7ee03a6fe89fc5a9b75af4cf1 24 września 2010, 08:12
24 września 2010, 08:16
Witam dziewczyny:)
Widze ze niezle dyskusje tu prowadzicie:)
Umnie dieta dalej do przodu o wczorajszym dniu musze zapomniec i nigdy wiecej go nie powtorzyc:)Oczywiscie nie zwaze sie bo waga zepsuta:(
A jak u was samopoczucie dzisiaj?????
24 września 2010, 08:21
Just82 ja jednak przedłużę do 10 dni tak jak planowałam na początku. Zresztą kogo ja chce oszukać - dziś brat wyprawia na rynku imprezę pożegnalną i puste kalorie na pewno będą, a ja nie chcę się tłumaczyć nikomu dlaczego nie pije czy nie jem. :_(
24 września 2010, 08:22
Ok zdołowana podążam do pracy i obiecuję sobie nie zaglądać na forum do 16 - bo inaczej nic nie zrobię.
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: P
- Liczba postów: 3284
24 września 2010, 08:37
Witam Towarzyszki Broni!
ja właśnie zaczynam dzionek od kawy z mlekiem 0,5%. waga nic nie ruszyła.Nie licząc wczorajszej gorączki czułam się całkiem dobrze.
Właśnie lecę robić bułeczki dukanowe, na obiad planuje placuszki(kotleciki) z tuńczyka i dziś zrobię deser- zebrę.
Też się boje weekendu...Tu będzie piwko, tu jakaś zapiekanka, ktoś zamówi frytki :(
ale jestem twarda!!!i udowodnię sobie, że potrawię mieć cel i uparcie(nawet z duużym poświeceniem) dążyć do niego!
Siła mojego charakteru dziś zostanie wystawiona na ciężką próbę!
24 września 2010, 08:40
glodomorka jakbym wazyla tyle co ty to bym sie weekendow nie bala-waga marzenie