Temat: Dukan 20.09.1010

jakoś leci:))

Karolciu zadbaj o zdrowie, bo to najważniejsze:)

Big trzymam kciuki, nie zniechęcaj się, trzeba znaleźć dla siebie złoty środek i potem jakoś leci:)

Co prawda dukam już tylko  2 dni w tygodniu, przemyciłam na stałe do swego menu niektóre dania dukana, dużo ćwiczę, ciało zrobiło się ładniejsze:) Nie dam rady tak całkiem dukać, ale 2 dni to lepiej niż nic prawda? Pozostałe dni dieta South Beach.

Będę zaglądała co u Was słychać, piszcie kochane:)))

Buziaki.

O ! A myślałam, że już tutaj nikt nie zagląda.

just pięknie sobie poradziłaś i nadal radzisz! Pełen szacun naprawdę

Pozdrawiam mocno, drapnijcie czasem, co u Was

Witajcie. Wreszcie koniec fazy I- trochę ją wydłużyłam bo w weekendy bardzo ciężko mi zachować dietę (moja córeczka należy do prawdziwych niejadków i mamy zalecenie przez psychologa o wspólnym jedzeniu). Ale i tak mam o 1,5 kg mniej :)
II faza co mogę jadać? Warzywa zielone, pomidory i .... Trzymajcie za mnie w kciuki.

christii zaglądam w miarę wolnego czasu. 

hej

ja jakis czas temu troche sobie odpusciłam i 7.03 zaczęlam na nowo. Przez ten czas wróciło mi 2,5kg. Teraz mam 57 i waga ciągle stoi. Jem dukanowo i niccccccc.  kurde, co ja mam z tym zrobic?? No strzela mnie już. Spadło mi tylko 0,9 kg  od jakiegos tygodnia-dwóch waga stoi i ani drgnie

Just82 wielkie dzięki za rady i linki. Na pewno się przydadzą, spróbuję niektóre pozycje przemycić na stół weekendowy, będzie łatwiej pogodzić pracę nad Marysi jedzeniem i moją dietę. Bułeczki z mikrofali (w wersji niezmielonej) bardzo nam zasmakowały. Co do mrożonej ryby, to mam z nią kiepskie doświadczenia i raczej poprzestanę na wędzonej makreli 
nitka07 nie poddawaj się, u mnie też straszliwie pomału waga porusza wskazówką :( Ostatnio podczas wertowania książki "Nie mogę schudnąć" zauważyłam zdanie o piciu wody, a po zrobieniu bilansu okazało się, że "trochę" za mało jej wypijam (ok. 900ml mniej).

nitka ostatnie kilogramy bardzo trudno zbić.

> nitka ostatnie kilogramy bardzo trudno zbić.big33


niestety juz mnie to wnerwia, serio, od tak dlugiego czasu nawet grama! Dzisiaj weszłam na wagę i to samo!

Hejka dukaneczki !!!!

Wracam z podkulonym ogonkiem od wyniku z 6 grudnia 2010 +2 kg wrrrrr. Zaczynam do nowa , przeciez juz wiosna i trzeba jakos wygladac .... Najlepsze jest to ze nie mam problemu z powrotem do jedzenia typowo dukanowego, myslalam ze bedzie gorzej. Obieram 5/5 dzisiaj 3 dzien PW , nie wiem czy to wynik ciepla i wiosny ale jesc mi sie chce mniej.... moze mi sie uda do Swiat zrzucic chociaz 2 kg... mam taka nadzieje.... Milego dnia  Wam zycze gdyz pogoda jeszcze fajniutka na dworze ... Buzioli.  Christii i Just ale jestescie wytrwale musze z Was brac przydklad ;-)))