20 września 2010, 09:15
Witam.Dzis zaczynam diete Dukana,jezeli ma ktos ochote sie przylaczyc,zapraszam.
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
7 stycznia 2011, 12:29
Julcia po prostu jak przychodzi czwartek to przed 17 rzucam wszystko, mąż obejmuje posterunek i te 105h jest dla mnie:))) ja lecę się taplać hehe. A hiszpański to w pracy w wolnych chwilach , teraz jeszcze w miarę spokój, na wiosnę będzie trudniej.
Just głowa jeszcze pobolewa, ale już do zniesienia. Póki nie myślę to jest ok, o!!! teraz już boli![]()
8 stycznia 2011, 11:47
Christii no powiem ci że jak przeczytałam 105 to zastanawiałam się o co ci chodzi
![]()
. Ja nie potrafię się zorganizować całkowicie i totalnie. Dziwię się że już 10 dzień ćwiczę, bo zwykle szybko się poddaję. Dlatego też o dietę lepiej nie pytajcie
![]()
.
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
10 stycznia 2011, 15:09
no nie pytamy, nie pytamy, ja też staram się dobić do wagi paskowej ale jakoś pod górkę, jeszcze 1kg. się trzyma i nie chce puścić, paskud jeden
![]()
, ale dukan to za bardzo nie jest ostatnio, owoce wpadają i nie potrafię sobie ich odmówić;((
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
10 stycznia 2011, 17:42
Aż
Befcia za mną list gończy wysłała.
![]()
Witajcie.
Zaglądam, czytam ( choć jakaś cisza tu ostatnio) .
Ostatnio mam kupę roboty z dziećmi ( znowu szkoła) i jak już zasiadam na kompa to nie wiem jak to wszystko ogarnąć - tu odpisać, tam odpowiedzieć...
Dukam, dukam. Wagowo stoję między 59 a 59,9, 60 kg. Jem wszystko na co mam ochotę , oczywiście wszystko w rozsądnych ilościach. I tak jakoś od dłuższego czasu od 16:00 czy 17:00 nic , tylko picie - woda lub duuuużo ciepłej herbatki. Tak jakoś przywykłam do tego.
Stęskniłam się za P , to żem po weekendzie dziś sobie cały dzionek P zrobiła. O i tak... leci ;)
novajulia ćwiczysz? Kiedy na to znajdujesz czas?
christii a ty nadal na II F?
Befcia dzięki za przywołanie .
![]()
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
10 stycznia 2011, 19:47
Just ja nie wiem, która to faza, jak pisałam zajadam owoce prawie dziennie i czasem jakiś czekoladowy cukierek więc nie mam się czym chwalić - waga nie spada no bo jak ma spadać!!?? Ale zobaczymy, nie jest tak źle jak mogłoby być po świętach
10 stycznia 2011, 20:57
Just robię a6w wieczorkiem. Bardzo mnie to rozbudza i nakręca, więc jak już jestem padnięta od dzieci, inwestorów i ogółu spraw całodniowych (ale to mądrze zabrzmiało
![]()
), to rzucam koc na ziemię i ćwiczę. Dobrze mi to na stresy robi... a tych ostatnio coraz więcej.
I oficjalnie nie dukam i nie kopenhaguje się... Na razie jem raczej białkowo, w małych ilościach, i przeplatam warzywami...
Za to herbaty pije jak nigdy. Dziś mi przyszło zamówienie - pudło różnych herbat... czuje się jak dziecko, które dostało czekoladki - nie wiem którą pierwszą spróbować.
Oki spadam na podłogę... czyli ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
10 stycznia 2011, 21:34
christii , befcia będąc na II f. lentylki wcinała codziennie a waga leciała , a ty do tego pływasz, wiadra nosisz ... Może ci to w mięśnie idzie?
novajulia gdybym ja miała chociaż wieczory dla siebie..
![]()
....może bym i zaczęła ruszać się, a tak... głupio mi gimnastykować się przy całej rodzinie. Bo potem najmłodsza córa chodzi i woła " Mamo cho" kładąc się na dywanie wyginając we wszelaki sposób.
![]()
A niech taki cyrk odstawi w gościach ?
![]()
Wolę już się z kolacją ograniczać, nie mniej jednak coś z tym swoim brzuchem muszę zrobić.
Befcia woła , woła a sama znika.
![]()
10 stycznia 2011, 21:51
Oj dziopy wy kochane... Ja nigdy na was utrafić nie mogę.
Christii znikneła - pewnie wiadro na nią spadło ;).
Befci też ani tu ani tam.
Just przynajmniej ty się objawiłaś
![]()
.
Ja na szczęście mam duże dzieci :P. A po za tym, mój męcizna też ćwiczy, jak jest w domu. Po za tym się zbuntowałam, i po 21 nie odzywam się do dzieci (wyrodna matka) i poświęcam czas na ćwiczenia. Moja młoda ma zakaz ćwiczenia, bo jest tak chuda, że wszystkie spodnie z dupci jej lecą 10 lat i 27 kg - ale ta to ma ruchu w szkole... 4 godz wf i 2 godz kosza, do tego goni na łyżwy / w lecie rolki, rower i piłka nożna. Młody ciut gorzej więc jemu nie zabraniam - choć a6w mu odradziłam.
Kurde... jak ja bym chciała mieć taką motywację jak 2 lata temu przed komunią dzieciaków... Buuuuuuuuuuu
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 800
10 stycznia 2011, 22:00
Hej hej koffane jestem :-) ale ledwo zyjce przyszla do mnie @ i zle sie czxuje pzelezalam cale popoludnie a dokładnie przspalam wrrr mysle ze jutro bedzie lepiej. Wy to dziolszki macie kondycje do tych cwiczen az Wam zazdzrosze novajulia to juz praie akrobatka Christii plywaczka a my z Just dukamy :-) Dzisiaj mialam dzien nawet nie wiem jaki bo malo co jadlam bo brzuch mnie bolal wiec tylko wiejski 2 dukanowe mufinki i mandarynka i kubel wody wypilam Trzymajcie sie cieplutko jutro sie do Was z raneczka odezwe Buziole na noc kolorowych snow do jutra pa
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 800
10 stycznia 2011, 22:00
sorrki dwa razy poszlo ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/frowning.gif)
Edytowany przez befcia 10 stycznia 2011, 22:02