Temat: Dukan 20.09.1010

Witam.Dzis zaczynam diete Dukana,jezeli ma ktos ochote sie przylaczyc,zapraszam.
Hej dziewczynki.
Witam po długiej przerwie.
Novajulia często myślałam o Tobie. Chyba desperacja pchnęła cię na kopenhaską? Ciężko, ciężko... Raz przechodziłam i mówię  NIGDY WIĘCEJ! 
Dziewczyny remanent zrobiony? Troszkę luzu w pracy? 

Jeszcze jutro Święto III Króli i rozbieram to świecące drzewko. O , i tyle świąt było. Ksiądz wczoraj po kolędzie przeszedł, więc już spokój.

Z Dukania. Ciągnę III F z wahaniem 58,7 - 60 kg. Nie mogę przemóc się do ziemniaków. Ale za to ryż , kasza git. Oooo i  makaronu jeszcze nie jadłam od 4 mc-y.

A co u Was?





Pasek wagi
U mnie ksiądz był w poniedziałek - szybko i bezboleśnie ;). Trzech króli mnie nie nastraja bo wiem że i tak będę musiała pracować. Dzisiejszy dzień był okropny - miałam rano umówione spotkanie, ale jak klienci zaczęli dzwonić to wróciłam do domu o 17 wyczerpana fizycznie. Kopenhaska na pewno nie pomogła mi w dniu dzisiejszym w gospodarowaniu energią :(. Ale cóż póki nie zrobię prawka i  nie dorobię się fury to "piechotka albo cnotka" (cyt. z Zróbmy sobie wnuka ).
W domu szaleństwo - dzieciaki poczuły klimat długiego weekendu i nie odpoczęłam nawet minuty.
Właśnie skończyłam ćwiczenia, i endorfinki potrzymają mnie jeszcze przez około 30 min - więc idę je wykorzystać na ogarnięcie kuchni.
Na razie Dukanki :)
No i od rana do pracy... Widzę, że wy świętujecie... Ja może odsapnę od kompa tak koło 14. Miłego świętowania.

tak julcia ja mam wolne:) i wstyd przyznać, ale przed chwilą wyszłam z łóżka, czuję się fatalnie. Mam straszny ból głowy, co jakiś czas dopadają mnie takie kilkudniówki, nie funkcjonuję wtedy jak człowiek, tylko jakaś maszyna://// Fajnie się złożyło, że nie musiałam rano wychodzić z łóżka.

Co do dietowania to zbijam teraz nadwyżkę poświąteczną, z dnia na dzień jest mniej:)  Miłego dnia Wam życzę.

Pasek wagi

Hejka dukanki koffane !!!

Novajulia witaj po przerwie fajnie ze jestes i dalas znak zycia tylko zwolnij tempo  Just fajna wage masz ja o swojej nie wsopminam 59 i tyle ale u mnie w rodzinice zaczal sie sezon urodzinowy i co tydzien impreza a jak to na imprezie i w III fazie waga w gore a potem zbijanie . Just ja makaron raz w tygodniu w pomiorowej jem wiem ze nie mozna ale za to inne rzeczy ograniczam i bilans wychodzi prawie na zero uwazam zeby nie przytyc :-( Christii  to pewnie przez ten halny masz takie zawirowania i cisnienie skacze jak opetanie ja tez nie lubie takich gwaltownych zmian pogody bo wtedy glowa peka i zle sie czuje , niestety. Ja dzisiaj przespalam 3 godziny taka bylam padnieta ale dzisiaj wolne wiec moglam sobie powolic bo jutro niestety do pracy wrrrr ale jakos ten jeden dzien trzeba przezyc zeby w nagrode miec weekend wolny  i isc na imprezke urodzinowa . moje koffane milego wieczorku do jutra pa pa

zjadłam tablety i poszłam na basen i czuję się już prawie dobrze, pani instruktor powiedziała dzisiaj, że idzie nam świetnie jak na początkujące pływaczki. I na głębokiej już się dobrze czujemy, rzeczywiście nie mam już tej paniki. Jestem z siebie naprawdę dumna, że pokonałam tą jedną z moich wielkich słabości Tak. nawet w tym wieku okazuje się że można się jeszcze czegoś nauczyć hehe. O!!!! i nie wiem, czy wspomniałam zaczęłam realizować jeszcze jedno z moich marzeń - uczę się hiszpańskiego. Na razie radzę sobie sama, jak polegnę na gramatyce to wezmę jakiegoś nauczyciela. Sama przyjemność i relaks to dla mnie Zobaczymy jak dalej pójdzie. Buziole i miłego wieczora:)))
Pasek wagi
Oj Christii tylko brac z Ciebie przyklad ze jak sie chce to wszystko mozna :-))) Buziolki 
Hej.
Z nudów cały dzień przeleżałam dziś przed tv. A , że nic ciekawego nie było to połowę dnia przespałam . Ciekawe co będę robiła teraz, nocą. Najmłodsza gorączkuje, zęby wychodzą, marudzi.Pofolgowałam sobie zamiast trzymać dzień czystych P .  Zjadłam 5 kostek czekolady, wypiłam 2 lampki winka , zjadłam troche chipsów. Oj dawno tak sobie nie dogadzałam, dawno. 
Novajulia na którym dniu kopenhaskiej jesteś? Stęskniłam się za Twoimi ,z humorem napisanymi postami ;) Pewnie padłaś z barku sił.
Befcia jak to nie można makaronu raz w tygodniu? Skrobiowe produkty dwa razy w tygodniu jak najbardziej wskazane ;)
A z tym halnym... to ja już wiem czemu przez kilka dni taka jakaś poddenerwowana chodzę ;/
Miłego jutrzejszego dnia!
Christii  jestem pełna podziwu twojego zapału do basenu. Ja zrezygnowałam ze względu na zimę.A Ty jak rybka dobrze się w niej czujesz o każdej porze. Hiszpański ? Fiu, fiu. Mnie z trudem angielski szedł. Ból głowy przeszedł?
Pasek wagi
Christii jak ty znajdujesz na to wszystko czas??? ja jak zawsze dalej na ciągłym rozbiegu do kariery, więc nici z przyjemności jakichkolwiek.
Just na razie 3 dzień Kopenhaskiej, ale bardziej to jak minimalistyczny dukan wygląda niż jak kopenhaska. Jakoś nie mogę się przemóc do dodawania szpinaku i pomidorów, dlatego jem z kopenhaskiej jedynie to co na I fazie dukana. I powiem Ci że mam większego powera niż na fazie bez odchudzania. Mój organizm tak jest przyzwyczajony do odchudzania, że się reguluje na diecie.
Dziś zrobiłam z rodzinką taki spacer że kolano mi wysiadło. Zbuntowałam się koło 14 z pracą i wyciągnęłam ich na korowód 3 króli i do żywej szopki - jakie cudne zwierzaki tam były (ja dziewucha z miasta jak kozę małą zobaczę to się ciesze jak dziecko). Ok uciekam po prysznic, bo jeszcze ćwiczonka dały mi w dupę.
Miłej nocki

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.