Temat: Dieta Dukana od 6 września 2010

Witam!

Chciałabym od poniedziałku zacząć diete dukana. Czy znajdzie się odoba która zechciała by mi potowarzyszyć?

Jak wiadomo nie jest latwo samemu walczyć. Chciłabym z kimś dzielić swoje efekty (gorsze lub lepsze)

Mobilizować się nawzajem jak i dzielić się przepisami.

 

Są jacyś chętni?

melduje ze jestem , choc mykam za chwilkę - pogoda nas rozpieszcza trzeba sie nia nacieszyc. otreby z serkiem czekaja na deser do kawy bo dla chłopaków dziś snikers kupiłam - trzeba osłodzić dzień chłopaka ;-)))) wsiadam na rowerek na majce i bedzie dzionek pozytywnie zaliczony....
Pasek wagi
tak Sutraa ja też staram się zdrowo podejść do tematu, jem np. owoce. Bo nie potrafię bez nich i czasem piwko wypijam choć jak już jest okazja to staram się jednak wino wytrawne czerwone, ale nie świruję jeśli chodzi o rygor diety. Chociaż mimo wszystko dążę do zrzucenia jeszcze kilku kilogramów. A za godzinkę pędzę na basen. Pozdrawiam
Pasek wagi
belcia w jakiej części Polski leży ta Twoja Chodzież, że słońce widzisz?? ja już nie pamiętam jak ono wygląda!!!
Pasek wagi
CHRISTII- w dolinie Noteci otoczona jeziorami i moreną polodowcową leży szwajcaria chodzieska - w  wielkopolsce 1,5 godz od Poznania ... Wyprowadziłam sie na wieś pod miastem; las za oknem a z drugiej strony łąki nadnoteckie ; bajka ... zielono i pięknie. Ja juz poległam na dunkanie ; wprowadziłam owoce na stałe i węgle w postaci wafli ryżowych zamiast chleba. Otreby , maka kukur, hudy nabiał, mięsko i ryby bez tłuszczu, warzywa got i sur do oporu. Rowerek powrócił do łask ; dobra godzinka dziennie ... pozostanę jednak i podopinguje wam , jeśli mogę ???
Pasek wagi
no to ładnie Belcia :)) 

no Belcia pozazdrościć ładnego otoczenia. Chociaż nie bardzo potrafię sobie wyobrazić taki spokój wkoło siebie:) Ale na pewno życie jest spokojniejsze, no i słonko świeci może częściej, bo Śląsk ostatnimi czasy najbardziej zimny i deszczowy, koszmar jakiś po prostu.

Ależ mi zimno dzisiaj w pracy, chyba muszę się herbatką poratować, piję ją tylko i wyłącznie wtedy, kiedy jest mi zimno lub przeziębienie mnie złapie. Miłego piątku Wam życzę:)

Pasek wagi

Belcia, pięknie mieszkasz. Wyobrażam sobie święta w takim magicznym miejscu-niesamowicie :)

A jedzeniem się nie przejmuj, ja też nie Dukam na 100% ale dobrze się z tym czuję i to się liczy :)

 

Ja pochodzę z samego centrum polski ale też uciakam od wielkich miast, mieszkamy po Warszawą.

kupiłam wczoraj ksiązke dukana i dzisiaj poczytam w wolnej chwili więc mam nadzieje ze wytrwam ale kazdy cos w domku smazy gotuje i wcinają przy mnie az muszę wychodzic z pokoju zeby mnie nie kusiło to ich jedzenie ....
Witajcie Dziewczyny,
pozwolę sobie dołączyć. Powoli próbuję walczyć z Dukanem ale średnio zadowolona jestem z efektów. Ale będę dzielna i konsekwentna, o tak, i od jutra znów :] czekam jeszcze tylko aż z allegro nadejdzie paczuszka ze skrobią i przyprawami (nie uwierzyłybyście ile pieniędzy można  przetracić na przyprawach... ;) ) do tej pory pałaszowałam serki i inne takie ale myślę, że ze względu na studia, od poniedziałku wezmę się za wypieki, bułeczki i inne takie :]
przeczytałam całe Wasze forum i śledzę je od kilku dni, i muszę Wam pogratulować postępów!

Pozdrawiam:]
Pasek wagi
i czy Wy też byłyście przerażone jak zobaczyłyście te figurki? Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że wyglądam aż tak potworowato ;)
na szczęście mam trochę mniej w brzuski bo mi w piersi poszło;)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.