- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 września 2010, 12:38
Witam!
Chciałabym od poniedziałku zacząć diete dukana. Czy znajdzie się odoba która zechciała by mi potowarzyszyć?
Jak wiadomo nie jest latwo samemu walczyć. Chciłabym z kimś dzielić swoje efekty (gorsze lub lepsze)
Mobilizować się nawzajem jak i dzielić się przepisami.
Są jacyś chętni?
14 września 2010, 21:21
potrzebuje wiecej blonnika w diecie dlatego dodalam wiecej otrąb. do tego dojdzie jutro nadzienie, mam kilka koncepcji i coś wybiore napewno
14 września 2010, 21:24
tortille posmaruje jutro żółtkiem z jajka sadzonego albo takie jajko do środka włoże po prostu, powrzucam do środka kawałki kurczaka, pomidor, cebulę, sałatę, paprykę, może ogórka i do tego sos jogurtowo-chrzanowy swojej roboty. czyli chrzan + jogurt + pieprz + czosnek
by nie bylo to takie suche, placek wyszedl strasznie suchy. w sumie z tamtej porcji co napisalam moznaby bylo zrobić dwa cienkie, jednak wolalam jeden taki.
14 września 2010, 22:07
14 września 2010, 22:23
aha
no to w takim razie zaliczam jutro pierwszy dukanowy grzech, bo kukurydzianej nie mam
14 września 2010, 22:40
cześć grzesznice:)
ja też niestety dzis grzeszyłam - na dniu proteinowym zjadłam trochę kapusty na gęsto + pół piersi panierowanej standardowo, ale nie chciałam robić przykrości teściowej - teść wylądował na OIOMie i ogólnie niewesoło. Stwierdziłam, że w tym momencie moja dieta to naprawdę nic ważnego w obliczu śmierci, to naprawdę cudowny facet Życie jest takie nieobliczalne i tak niepotrzebnie przejmujemy się bzdurami, zamiast cieszyć się z tego co jest......
15 września 2010, 09:49
jak tu pusto...
Niewyspana jestem i nie chce mi się siedzieć w pracy. Dzisiaj same proteiny, rano zjadłam kawałek kiełbasy chudej, a co tłuste to powydłubywałam. Do pracy mam pokrojoną pierś z jajem, ogórkiem kiszonym zalane jogurtem z czosnkiem i wiejski light.
Dietujcie grzecznie, życzę słoneczka.
15 września 2010, 09:53
ja jeszcze na zaległym urlopie i jeszcze mam 5dni do odebrania a tu prawdopodobnie się L4 na synka szykuje
nie wiem czy to siedzenie w domu mi sprzyja....
a dzisiejszy dzień faktycznie do doopy, nie lubię takiej pogody :/
christii trzymaj się!