Temat: 10 kg mniej do czerwca!!

Zaczynamy co prawda praktycznie w połowie lutego, ale cel minimalny 10 kg w 3,5 miesiąca :)
 Ja zaczynam:
WAGA STARTOWA: 72
WAGA AKTUALNA: 67,7
CEL NA LUTY: 65,7
CEL OSTATECZNY: 58

Ranking raz na tydzień,
a co miesiąc wygrywa najlepszy!! ;)
moj jest tak wielki ze i bez tego sie spotyka z pępkiem xDD nie no żart xD
Pasek wagi
u mnie 59,5 ;/ Jestem zawiedziona, ćwiczę,  jestem na diecie od ponad 3 tyg. W sumie mam @ akurat to może coś się zmieni...
Hallo, no cóż dzisiaj dostałam @, wiec moja waga się zatrzymała z przyczyn niezależnych:) i jej spadek też, moja waga na dzien dzisiejszy jest 67.3 wiec prosze o taką wpisanie do tabelki, a cel na marzec to 3 kg.
Pasek wagi
Kurcze, widzę, że wszystkie mamy humor w cztery-litery... Ja dzisiaj byłam u endokrynologa i dowiedziałam się, że nie mogę schudnąć bo grozi mi całkowita bezpłodność (tzn. jak schudłam poniżej 60 to przestałam miesiączkować całkowicie i tylko tab. na wywołanie pomagały), a póki mam 67kg to wszystko mam regularnie. No i Pani doktor powiedziała, że mam do wyboru, albo trzymać dietę do końca życia (co przecież jest zalecane każdemu jako zdrowy styl życia), albo faszerować się hormonami za wielkie pieniądze i najpewniej tyć na ogromną skalę...
AAAAA do dupy wszystko!!
Pcoska ja bym na pewno zmieniła specjalistę, pierwsze słysze by tłuszcz lub jego brak wpływał na płodność, a jeśli już to raczej zaleca się kobietom właśnie schudnięcie. Ja rozumiem, jeśli jest niedowaga, to wtedy chyba jest naturalne.
Ja brałam pigułki przez kilkanascie lat z przerwami, nie zbiedniałam, po odstawieniu normalnie miesiączkuje, znaczy sie regularnie, ale bardzo boli, podczas brania pigulek lepiej sie czułam, miałam lepszą cerę i w ogole, a teraz jest gorzej, ale juz nie wroce. Tez mi sie zatrzymywał okres nawet na pol roku, ale nie z powodu schudnięcia:) tylko właśnie z niedoboru hormonów, zylam wtedy w okropnym stresie.
Moj ortopeda u którego byłam w pazdzierniku, kazał mi schudnąć ok 10 kg, nie patrzył na hormony na pewno:)  może umowimy ich ze soba, bo to jakieś oszołomy:)
Pasek wagi
U mnie problem tkwi w tym, że jak schudłam to przestałam miesiączkować na rok, a to źle wpływa na jajniki. Jak przytyłam 10kg to okres wrócił sam...Hormony to swoją drogą, że nie pozwalają mi schudnąć bo mam PCOS. Pani doktor powiedziała, że nie ma sensu faszerować się hormonami skoro postepuje właściwie, czyli trzymam dietę i wagę, na poziomie, w którym  nie mam nadwagi i regularnie miesiączkuję.

Postanowiłam że będę starała się schudnąć, aż do momentu jak znowu zaczną się komplikacje z okresem (żeby odnaleźć tą granicę gdzie miesiączkuję, a gdzie już nie będę) i wtedy zacznę stabilizację, która pewnie będzie trwała już do końca życia, a przynajmniej do ciąży mam nadzieję :)
A ortopeda powiedział mi "ani kilograma więcej, bo przesiadziemy się na wózek inwalidzki"... Całe życie miałam "szczęście" do lekarzy... :D
Wrzucam częściowo uzupełnioną tabelkę :) Jeszcze czekam na wyniki pozostałych dziewczyn. Na czerwono odchylenia od celu ponad kilogram, te mniejsze odchylenia są neutralne. IIIII gratulacje Lusiaaa, jak na razie jesteś zdecydowanym liderem w naszym rankingu na Miss miesiąca!! :D


hahaha Miss Miesiąca xD Dobry żart:D:D Ale dziekuje. Gratuluje Wszystkim Dziewczynom i życze powodzenia w dalszej walce z tłuszczem!!
Pasek wagi
u mnie jest dalej 61 kg :(

ale mam kare - skalpel i killer chodakowskiej codziennie 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.