- Dołączył: 2013-02-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 140
8 lutego 2013, 12:49
Zaczynamy co prawda praktycznie w połowie lutego, ale cel minimalny 10 kg w 3,5 miesiąca :)
Ja zaczynam:
WAGA STARTOWA: 72
WAGA AKTUALNA: 67,7
CEL NA LUTY: 65,7
CEL OSTATECZNY: 58
Ranking raz na tydzień,
a co miesiąc wygrywa najlepszy!! ;)
Edytowany przez PCOSka 8 lutego 2013, 14:06
- Dołączył: 2013-01-28
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 690
28 lutego 2013, 10:18
u mnie jak bylo 61 to i jest :( przez ta chorobe chyba
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3657
28 lutego 2013, 10:56
jejciu wiecie w głebi duszy spodziewałam sie 60kg ale te 2 wiecej mnie nie zestresuja;))) Ciekawe co będzie za miesiąc;)))) JuhuuU!!!
- Dołączył: 2013-02-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 140
28 lutego 2013, 11:12
Lusia schudłaś prawie 6kg o naprawdę duuużo :) mnie wystarczyłoby do szczęścia 4 miesięcznie :P
- Dołączył: 2013-02-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 140
28 lutego 2013, 11:13
Nuskka zawsze jest taka szansa że po zastoju waga spadnie dwa razy szybciej :)
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3657
28 lutego 2013, 11:28
PCOSka napisał(a):
Lusia schudłaś prawie 6kg o naprawdę duuużo :) mnie wystarczyłoby do szczęścia 4 miesięcznie :P
wiem wiem:))) bardzo mnie to cieszy:) wiem, że jeszcze troche i osiągne swoj cel:) Udowodnie kazdemu ze do czerwca da sie schudnąć 10kg;))
- Dołączył: 2013-02-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 140
28 lutego 2013, 11:46
W Tobie nasza nadzieja!! :D A w takim tempie to zrzucisz to wszystko do maja :D
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3657
28 lutego 2013, 11:56
heheh chciałabym;)) ale do czerwca na pewno osiągnę swój cel :) nie dam sie tak łatwo:)
- Dołączył: 2013-02-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 140
28 lutego 2013, 12:02
Widzę, że już i tak zmieniłaś cel na 50 :D To lepiej do czerwca :)
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3657
28 lutego 2013, 12:03
tak tak to taka minimalna waga. Prawda jest taka, że jak w 54kg bede wyglądać tak jak chce to wtedy taka waga moze byc;) Martwie sie tylko o swoj biust. Teraz jest duzy i nie wiem jak bedzie jak sie zmniejszy;)
- Dołączył: 2013-02-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 140
28 lutego 2013, 12:58
Ooooj biust to najgorsza sprawa... Jak ja za pierwszym razem schudłam jakieś 17kg, to wcale nie byłam szczęśliwa, tylko zrozpaczona widząc swój biust... Brzuch nadal wydawał się za duży przez to że cycki takie małe :P Wiadomo, że jak większy biust, to i wcięcie w talii lepiej wygląda :) ale zamówiłam już dwa specjalne mazidła ujędrniające i robię pompki, żeby nie spotkał się z pępkiem któregoś dnia :D