- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 714
13 stycznia 2010, 11:56
Cześć,
Mam pytanie do stosujących protal, czyli sławną dietę proteinową Pierra Dukana:)
Powiedziane jest, że 1 faza musi trwać max. 10 dni. Czy ktoś z Was nie orientuje się przypadkiem, a może ktoś testował, co stanie się jeżeli pozostanę w 1 fazie np. 20 dni albo nawet cały miesiąc.
Podoba mi się ta 1 faza, bo jest wygodna i nie muszę się zbyt długo zastanawiać w markecie, co kupić do jedzenia;)
Z góry dziękuję za pomoc.
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 346
28 czerwca 2010, 10:12
hello Laseczki :D
Ja przesunęłam o ciutkę suwaczek heh , nie zawiele , ale wolę na Niego patrzeć jak spada chociażby o parę gram :D to mnie Motywuje !
Na warzywkach spadło 1 kg i tak w szoku jestem a od wczoraj jestem na samych proteinkach , ahhh nie mam koncepcji co jadać , chodzi głównie na obiad , z czym te holerne piersi z kuraka mam zrobić??? zaraz zrobię sobie jajecznicę na jednej małej cubulce , podduszę na kostce odtłuszczonej i wsio , pózniej czeka mnie ten nieszczęsny obiad..
bella,lilisek kochane startujecie z nie jakaś nadwagą dlatego powoli to leci , bo im mniej do zrzucenia tym gorzej - tak słyszalam a kto bardziej otyły temu to szybciutko leci , ale niewiem jak jest w praktyce heeeee
lilisek Ja mam nutelle w lodówce jak mam smaka na słodkie a baaaaaaardzo żadko to biorę ciutkę i głód mija.
wczoraj robiłam lody dukanowe ochyyyydaaaaaaaaaaa!! ale lepiej lepiej zjesc i odchorować niz miałoby się zmarnowac heheheheh
- Dołączył: 2010-06-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 613
28 czerwca 2010, 10:20
Buahahahaha!! Też robiłam lody dukanowe i mam to samo zdanie, dużo lepsza była sama masa serowa do tych lodów, niestety nie zjadłam poszło w kanał. Jesli jestes teraz na proteinach polecam piers z kuraka z cacykami, mniam! Skoro ma byc to piers
![]()
a cacyki robisz mniej wiecej tak, pol malego jogurtu naturalnego, mały ogórasek (ja lubię korniszony), dodaje jeszcze ząbek czosnku, na forach czytałam że dają cebulę, ale wole z czosnkiem, jakoś doprawić i polać na upieczona pierś, np na grillu pociętą w małe paseczki... Jakoś tak..
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 346
28 czerwca 2010, 11:11
Lilisek dziękuje za przepis chyba dziś własnie na to się skuszę , kurde ależ te proteiny są jałowee.. , a co do Loda to jeszcze jeden mam w zamrażarniku , ale wyrzucę to w holerę.
Narazie jestem po jajecznicy z małą cebulką i musze przyznać, ze pycha !!
- Dołączył: 2010-06-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 613
28 czerwca 2010, 11:25
Polecam, bo wtedy ta pierś nie będzie taka sama i sucha.. Ja mam jeszcze w lodówce dwie nóżki i chyba dzisiaj sobie je zrobie z sosem koperkowym, tez strasznie mi smakuje
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Krasnystaw
- Liczba postów: 4864
28 czerwca 2010, 12:24
cześć dziewczyny a mnie nie było trochę a to dlatego że weekend miałam
zajęty i postanowiłam trochę odpocząć od komputera.
e @ już tuż tuż. Jajniki bolą i waga w górę na 66kg.
Dzisiaj
mam wolne ale sprzątam mieszkanie, potem poczta, zakupy i takie tam.
Nie wiem czy się pojawię.
- Dołączył: 2010-06-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 613
28 czerwca 2010, 12:43
No właśnie.. Ciebie Kawoszka też brakowało.. Mamy podobne plany na dzisiaj, kurcze ale ten upał... Cieszę się bo juz za 50 min kończę prace! Lalalalalala
![]()
Jeeee, klient kupił mi w prezencie lotka, heh, muszę wygrać!
- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 714
28 czerwca 2010, 13:09
Heja Lachonice Kochane!
Widzę, że ładnie tu poczynacie od rana
![]()
Ja z reguły śniadania robię najobfitsze ze wszystkich posiłków, więc dziś zrobiłam:
pierś z indyka, pokrojony w kawałki podduszony w "boskich" przyprawach, a do tego szpinak zaprawiony jogurtem i czosnkiem, pycha!
lilisek, ja też czasem robię cacyki, fakt! świetnie się komponuje z kurczakiem albo indykiem, szczególnie w upalne dni jest super
- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 714
28 czerwca 2010, 13:13
lilisek, jak robisz te nóżki w sosie koperkowym?
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 839
28 czerwca 2010, 14:05
hotarutomoe ja też najobfitsze jem śniadania. Placek, jajko, szyneczka najcześciej i/lub wieśniak lekki.
Ja mam w lodówce jeszcze 6 puszek tuńczyka i patrzeć na niego nie mogę, blee.
Kurczaki mi sie nie znudziły na szczęscie .
Ostatnio wyszukuję jakieś orientalne przyprawy bo zwykłe mi sie znudzilły.
- Dołączył: 2010-05-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 205
28 czerwca 2010, 14:19
Cześć kobietki:)
Garówa na maksa.
Lilisek, a zrób sobie na obiad wątróbkę drobiową z cebulką, albo mielone drobiowe, albo śledzia w jogurcie z korniszonkiem (w sam raz na upały)
Buziaki