Temat: Dieta proteinowa - 1 faza

Laski ratunku mam załamke! chyba przez tą diete. taka jestem głodna, że właśnie jem maślankę( i to niestety jagodową!), bo już nie mogłam wytrzymać.wszyscy w domu coś jedzą dobrego, a ja patrze i coraz głodniejsza się robię
przez to mam taki zły humor...pokłóciłam się już ze wszystkimi w domu...tragedia

Witam,
heYa89 przecież na Dukanie jest dużo  smacznych rzeczy.
Ja sobie robię jogurt z żelatyną, slodzikiem i aromatem waniliowym, pomarańczowym lub kakaem w kubkach po serku wiejskim i jak mam "głoda" to zajadam.

Lecz może coś w tym kłóceniu sie i dietkowaniu jest...

A ja dziś upiekłam ciasto takie zwyczajne i zawiozłam całe babci.

heya89,
a ja mogę polecić nutellę dukana: bardzo łatwo ją zrobić i jest serio pyszna:

mleko w proszku (4 łyżki)
mleko 0% (3 łyżki)
kakao (1 płaska łyżeczka)
słodzik
ew. aromat

zawsze możesz mieć to w kuchni na wszelki wypadek, jakby naszła Cię ochota na słodycze

Cześć!

U mnie słoneczko na całego, właśnie się opalam:)

Heya89,ja mam też na słodkie największe pokusy, i niestety czasem ulegam. Chyba dobrze zrobić sobie coś na czarną godzinę i w razie "W" mieć pod ręką. Ja dziś planuję zrobić sernik dukanowski.

Pozdrawiam

dziewczyny cześć czołem,
od jutra mam PW, 2 fazę, jaki stosujecie system 5/5 czy 1/1 i który jest skuteczniejszy?

Pozdrawiam :)

Hey Wam wiórki!!
Jak po weekendzie??
Ja pojechałam po bandzie z Dukanem, ale po raz pierwszy więc się trochę tym motywuje i tłumaczę
Neokatrina,  zgadzam się z Tobą! Jest wiele smacznych rzeczy, wczoraj byłam na wyjeździe dlatego zdradzałam, wiem, że mogłam sobie coś naszykować ale nie było jak i nawet jak ze sobą zabrać.
W menu pewnego baru karkonoskiego były kotleciki sojowe, heh.. z frytkami!! Jakie to dietetyczne jadło, dobrze, że biorą pod uwagę tych na dietach....
Hotarutomoe, dzięki za przepis na nutelle, skorzystam i ja! Nawet dzisiaj wypróbuję
Niziel, ja jestem na etapie eksperymentowania 1/1, 5/5 (pomijając wczorajsza zdradę..) mogę Ci powiedzieć za jakiś czas dopiero.. Może tylko tyle, ze jak byłam w 5/5 w tyg P+W nie ubyło mi nawet kg, liczę na proteinki czyli teraz..
Miłego dnia Wam życzę!

Dzis sie wazylam,tak jak przewidywalam,spadek wagi marny.Jak tak dalej pojdzie to do konca lipca nie uda mi sie przesunac suwacza do konca:(

Bella, ponoć sa zastoje wagi, ja w to wierze, MUSZE..

Wiem,wiem,chociaz 0,7 kg w ciagu tygodnia to i tak lepiej niz nic

No właśnie, jesteś w lepszej sytuacji niż ja :-P ale nawet z tymi 3 kg mniej czuje się duuużo lepiej i to mnie chyba w tej diecie trzyma najbardziej