Temat: Dieta proteinowa - 1 faza

Cześć,

Mam pytanie do stosujących protal, czyli sławną dietę proteinową Pierra Dukana:)

Powiedziane jest, że 1 faza musi trwać max. 10 dni. Czy ktoś z Was nie orientuje się przypadkiem, a może ktoś testował, co stanie się jeżeli pozostanę w 1 fazie np. 20 dni albo nawet cały miesiąc.
Podoba mi się ta 1 faza, bo jest wygodna i nie muszę się zbyt długo zastanawiać w markecie, co kupić do jedzenia;)

Z góry dziękuję za pomoc.
No u mnie w pracy tak samo sie nabijają.
Mówią że niby jem serki i jogurty, a w domu obżeram się słodyczami.
Nie tłumaczę, nie ma sensu.

A na temat diet mają do powiedzienia to samo zdanie , które słyszę już 1000 razy:
 - Żadna dieta nie pomoże ,po prostu trzeba jeść wszystko z umiarem.

Taaak, jakbym o tym nie wiedziała.Gdyby tylko to tak u mnie działało.Ech, powiem wam.
Pasek wagi
heh.. Ostatnio usłyszałam, że widać że już schudłam, na buzi i w ogóle Nie wiem czy to miała być mobilizacja czy dobre słowo żeby się nie zniechęcić (od przyszłej teściowej )- oprócz tego że w portki się zmieściłam nic nie widać.. Póki co chwale się dietą na lewo i prawo, ale sama wiem jak to w pracy jest, no i z rodzinką jak wcześniej pisałam. Aaaa i siostrę namówiłam na Dukana!!!
Pasek wagi

Wiecie co, chyba się przejdę na to spotkanko, najwyżej się szybciej zmyję, no nie

Ja też staram się w pracy nie mówić, że jestem na diecie, bo później szłyszę komentarze, że mam słabą wolę, ale kij im w oko i nic do tego.

Lilisek, dzięki za podpowiedź, jak ktoś mnie o coś spyta, to odpowiem: Bo nie! Podoba mi się taka odpowiedź. Jest to dla mnie drażliwy temat, bo w pracy też pytaja kiedy dzieci i te sprawy, bo latka lecą. Ja im zawsze odpowiadam, że po co sobie życie komplikować:) ale to tak na odczepne. Nawet jak byłam na wyborach, to w komisji siedziała babka, która mnie zna i sypnęła mi tekst typu " A ty niestety ciągle tak samo się nazywasz". Powiedziałąm jej, że mi to nie przeszkadza, a jej tym bardziej nie powinno

Uciekam, bi niedługo mecz, Włosi grają

hej laseczki podczytywałam was ,ale Moje dziecko nie daje mi spokojnie zasiąsc i napisac :)

ale juz jestem i się melduje i wogóle o was nie zapomniałam , Ja w sobotę kończe warzywka i mysle ze minu 1 kg bedę miała , stanęlam dziś na wagę i dramatu jakiegoś nie ma , stała 1 dzien a teraz rusza z grama do grama heheheeh nawet niewiecie jakiego mam smaka na jakies chipsy i piwko aahhhh nawet nie mysle juz o tym , bo jeszcze się skusze , póki co brak grzeszków ,zjadłam tylko łyzkę bigosu bo robilam męzowi i musiałam spróbować czy dobre :D

kawoszka rozumiem Cię - bo ja na takich brak idiotek w pracy tez nie narzekam jak byłam w ciązy , pracowałam do 9 miesiąca to mnie france tak krytykowały ze przytyłam ze myslałam ze pozabijam , ale Mój stan mi nie pozwalał jak wróce w Marcu to jeszcze małopom oczy wyjdą a Ty lej na nie i tak jesteś od Nich ładniejsza bo mąrzejsza heeee :)

to ja jutro idę do lidla na zakupki a jakąś dobrą wedlinkę mi polecicie znaną? bo ja ciemna i mam problem własnie z wedlinami zawsze.
buziaki proteinki trzymam za nas kciuki mocnooo !!
Dzięki anyawro
Tak czytam ze kupujecie dużo rzeczy w Lidlu. U mnie niestety nie ma takiego sklepu najbliższy jest oddalony o 30km. Jak już to mogę robić zakupy w mniejszym Tesco, Carrefour'e, Biedronce i Aldiku.

Jak pogoda u Was, u mnie nie pada
ale .... wszystkie w pokoju jesteśmy
muszę jakoś wytrzymać ten dzień a w poniedziałek mam wolne
Pasek wagi
Kawoszka we wrocławiu słonecznie , szkoda bardzo , ze blizej Lidla nie masz co prawda niewiem jakie są tam produkty , ale dziś tam może zajrze , najbliżej mam do reala i tesco wiec tam się obkupowałam :)

ja odnotowałam na warzywkach prawie minu 1 kg , humor mi się poprawił co prawda , ale Mój mąz zjadł mi moją sałatkę z warzyw , ah taka zła jestem normalnie zadnej litości nademną nie ma.

Hej u mnie pochmurnie za oknem, wziełam parasol jak wchodziłam .Bo w nocy lało.

A ja w pracy po urlopie -dobrze że piątek !!!!

A na obiad mam dziś Ryby

kawoszka   w Lidlu jest najwiecej produków nadajacych sie na Dukana firmy Pilos i Linessa, ale w Biedronie są serki lekkie i Presiedent 4% (z tego serniki robię).Tesco też dobre: jogurt 0% mają , a Caffefour u mnie jest za daleko, nie wiem nawet co tam jest ciekawego.

Pasek wagi
ja sernik to robię z sera Bieluch chudego z regionalnej mleczarni
W Tesco jest jogurt 0% a w Biedronce nie kojarzę ja kupuję serek homog.natur. Ale on ma trochę więcej kcal niż można czasami robię z niego placki.
U mnie mały wzrost po nie kontrolowanym tygodniu ale jutro podam ostateczne wynik.
Pasek wagi
Kawoszka, powiedz mi, mówisz o Bieluchu - twarogu czy serku homo w tych małych płaskich okrągłych opakowaniach?
twaróg
te w okrągłych opakowaniach to jest kanapkowy za tłusty

Dzisiaj odliczam godziny do końca pracy :) jeszcze 6 godzin



Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.