Temat: dukan od 3 maja? kto ze mną?

Efekty szybkie jak i potem szybkie jo jo

Jakoś kochana nie mam szybkiego efektu jojo ;] ponad rok utrzymuje ta sama wage i nie musze jej pilnowac;]

Każda dieta nie polega na szybkim schudnięciu i czekaniu na cud, trzeba rowniez cwiczyc i calkowicie zakodowac sobie to w głowie a nie potem pretensje że czemu efekt jo jo jak przestalismy ją stosowac i powrocilismy do takiego samego punktu obżarstwa i nie tylko jak bylismy przed dietą itp. Każda dieta ma to do siebie że pomaga nam zrzucic zbędne kilogramy ale i stopniowo utrwala nam abyśmy odżywiali się w taki sposób, aby pozniej nie płakać że przytyliśmy i szukac winowajców. Najlepiej jest zakodowac to w głowie a o efekcie jo jo wogole zapomniec . . . 

Ja jestem na Dukanie od miesiąca, chętnie podzielę się doświadczeniami :).
Zapraszam do siebie.

Ja bym odradzała Dukana jeśli masz skłonności o głodówek,miałaś jo jo, czyli nie potrafisz prawidłowo wyjśc z diety, wiec dukana możesz zakończyć podobnie,gdyż na nim trzeba stosować sie do polecen z KSIĄŻKI a nie swoich widzimisię i rad psiapsiółek,bo tym sposobem szybko dołączysz sie do grona że "dukan jest BE" . To dieta dla odpowiedzialnych, zrowych i poważnie o tego pochodzących osób, a widze ze nie jesteś na 100% juz zdecydowana na jej stosowanie,a od jutra planowałaś start czyli domyślam sie ze nie zrobiłaś ani badań "przed" ani przygotowania o niej (nie, nie chodzi tu o nakupienie całej lodówki zarcia).

robiłam ogólne badanai tydzien temu, przeczytałam książkę "Nie porafię schudnąć" Dukana , jojo fakt głodówki fakt  ale TO BYŁY CZASY GDY MIAŁAM 16 LAT i całe gie wiedziałam o dietach ! , juz od jakiegoś czasu planuję zacząć tą diete, po czym stwierdzasz że nie jestem w 100%  zdecydowana?

Mogę dołączyć ? ;) Zakladalam podobny temat ale nie bylo odzewu ;)

tak tak :)

jak Wam idzie? :)

witam,
też się dołączam, od jutra, czemu nie ;)
polecam pisać, co jecie na sniadanie/obiad/kolację, będziemy od siebie 'ściagać', będzie łątwiej. ;)
ja mam z 7 kg do zrzucenia. niestety mam problem ze słodyczami, dlatego od jutra zawiązuje sobie na nadgarstku czerwoną wstążkę, co by mi przypominała o Naszym planie schudniecia ;)
oddaję często krew, co 6 miesiecy mam badania sportowe (takie profesjonalne, wydolność, siła, moc itp), jestem zdrowa jak koń...mój tłuszczyk na brzuchu też :/ zakupiłam sobie książeczkę Dukana, cała przeczytałam, zaprzyjaźniłam się z nią i wiem, ze będziemy dobrymi przyjaciółkami ^^ poza tym razem nam bedzie 'mądrze' przejść na tę diętę, będziemy się strofować jakby któraś miała głupie pomysły, żeby nic nie jeść, albo jeśc źle.
więc od jutra dziewczyny a teraz spać!!!