- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 września 2016, 09:00
Cześć wszystkim
Zapraszam wszystkie dziewczyny, które planują lub są już na diecie South Beach.
Czas odświeżyć forum South Beach, bo inne tematy poumierały
Celem jest wzajemna motywacja, pomoc i oczywiście pogaduchy
Ja dziś zaczęłam 1 fazę.
Zapraszam do wspólnego dietowania
29 września 2016, 15:25
Może jeszcze dziewczyny nie czują, że zaraz Sylwester ;-) ale prawda, cisza, spokój... Nudy na vitalii.
30 września 2016, 12:24
Tak, to prawda, ostatnio powstaje mniej tematow o wspolnym ochudzaniu itp. A na podforum South Beach to już w ogóle cisza
Wczoraj zgrzeszyłam. Przyznaje się bez bicia. Należy mi się klęczenie na grochu czy jakaś inna kara
Zjadłam kajzerkę z masełkiem i trochę czekolady (nowa Milka z orzeszkami ziemnymi- pyyycha). Mąż kupił świeże bułeczki, takie pachnące mmmm Długo się powstrzymywałam, ale w końcu uległam. A czekolada leżała w lodowce już kilka dni i do wczoraj byłam twarda.
No cóż, ciekawe jak to się odbije na mojej wadze.
30 września 2016, 18:08
Mąż zły ale ja jeszcze gorsza słabeusz i tyle. W tamten weekend nie skusiłam się na pizzę a teraz proszę- uwiodła mnie zwykła kajzerka
2 października 2016, 08:35
Jak tam, Dziewczyny? Kto kończy zaraz 1 fazę? Ja przedłużam moją chyba do końca przyszlego tygodnia, bo podjadałam. Myślałam, żeby przedłużyć do piątku, ale wprowadzanie węgli w weekend może zakończyć się katastrofą! Generalnie dziś na wadze 62.5, nie jest źle! Choć spadł tylko 1kg...pasek muszę zaktualizować. A jakie spadki u Was?
3 października 2016, 07:23
od dzisiaj mam 2 faze, nie schudlam w 1 tak jak chcialam ale to chyba przez ok@, teraz sie troche obawiam bo kiedys juz bylam na SB i w 2 fazie kompletnie sie pogubilam. jak wy planujecie przejsc do 2 fazy? Moze ktoras z was to juz przerabiala
3 października 2016, 08:34
ettka - ja przerabiałam. W pierwszym tygodniu dorzuciłam max. 1 mały owoc i 1 kromkę (50g) razowca lub 30-40g kaszy do obiadu. W kolejnym zwiekszałam stopniowo te ilości, dodawałam węgle do innych posiłków. Nie ma co się spieszyć, serio. Aha, kiedy np. na obiad miałam strączkowe uważałam na resztę węglowodanów. Strączki mają ich sporo. I co parę dni kontrola wagi.
Cancri, nie łam się :-) zaraz będzie nas tu więcej na 2 fazie, nie damy Ci nie dietować :-)
3 października 2016, 09:14
dzieki NovemberRein zrobie tak jak mowisz, NovemberRein a ty te 13,50 kg to na SB?
3 października 2016, 09:36
Ja się nie łamię ;-) Po prostu mega dużo sie działo - koniec remontu, meble, od piątku poza domem - wesele, odwiedziny rodziny. Ciężko w takich warunkach jednak zacząć i się skupić na diecie. Źle wybrałam termin na rozpoczęcie. Jutro rano idę do sklepu ze zdrową żywnością i kupuję co mi potrzebne (dzisiaj u nas święto i wszystko zamknięte). W ogóle jakiś czas temu wszędzie były nasiona chia w sklepach, a teraz tu od miesiąca szukam, nigdzie nie ma...=/ Jeszcze jak ogarnę chatę dzisiaj to sobie książkę odświeżę...