- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 czerwca 2014, 19:35
Hej. Zapraszam do dołączenia do naszego drugiego już, pozytywnego wątku, w którym to, zgodnie z zasadami South Beach, plażujemy, analizujemy, wspieramy siebie nazwajem, motywujemy, dyskutujemy. Z doświadczenia wiem że dieta jest miła i przyjemna, nie jest rygorystyczna, ma swoje sztywne zasady, ale według mnie jest najlepszą i najzdrowszą 'dietą', a raczej po prostu stylem życia.
Moim marzeniem jest dotrwać do końca I fazy, do tego też będę dążyć.
Dołączysz do nas? Zapraszam :)
7 lipca 2014, 20:45
A ja w ramach bycia twardym spadam na silownie ;-))) Bo ja zapuscilam przez ostatnie miesiace, mimo ciaglych postanowien poprawy...
8 lipca 2014, 09:38
moge sie przylaczyc? 8 dzien 1 fazy sb turbo za mna. przestrzegam skrupuatnie (prawie, uzyje kapke ketchupu , mleko 2 % bo jest zdrowsze jak 0%, jogrt 3 %) i wykonuje program cwiczen z ksiazki sb turbo. na wadze - 3 kg, moze zrzuce 5 kg w 1 fazie:) a nie mam duzo do schudniecia, zaczynalam z wagi 63, teraz 60, planuje zejsc do 57, 56 to juz minimum. czulam sie zle tak 5-6-7 dzien, nudnosci, brak sily, na szczescie juz przeszlo. jestem na urlopie i mam duzo czasu na gotowanie i cwiczenie, specjalnie tak zaplanowalam diete.
wczoraj pieklam chleb z fasoli zachecona udanym ciastem czekoladowym z fasoli. z wygladu wyszedl pyszny, rumiany bochenek. a w srodku ? mokre go--no, wyladowal w koszu bo sie go jesc nie dalo.
upieklam tez sernik dukana, ale mokry jak cholera i tez bez szalu...
co jecie na sniadania i kolacje, bo mi sie juz pomysly koncza. zrobilam dla odmiany placki z tunczyka i co? kosz.... i haftowanie ...
Edytowany przez ElwiraZ 8 lipca 2014, 09:47
8 lipca 2014, 21:41
ElwiraZ - Ja przez dwa tygodnie na śniadanie na zmianę jadłam jajecznicę z pomidorem i szczypiorkiem na zmianę z jajkiem na miękko i serkiem wiejskim :D Dużo Ci niestety w tej sprawie nie poradzę :D
9 lipca 2014, 18:37
9 lipca 2014, 20:10
Na śniadania oprócz jajek i serków wiejskich sprawdzają się roladki z szynki z indyka - zawijasz w szyneczke ogórka, paprykę, smarujesz lekko jakimś dozwolonym twarożkiem - ale mała ilość i idzie zjeść :) ja bardzo lubię też leczo - papryczka, cebulka , pomidor i cukinia. Też sprawdza się na śniadanko jak masz więcej czasu :) dobra jest też sałatka z piersi kurczaka, liści szpinaku i pomodorków koktailowych, oliwki, dodajesz jogurt z czosnkiem i jest fajna kolacja :)
A tak wogóle to witam :) chciałam dołączyć, bo dzięki plażowaniu zrzuciłam ostatnio 7 kg :D trzymajcie się Dziewczyny :)
10 lipca 2014, 09:40
dzien dobry dziewczyny
musze sie wam przyznac ze ostatnie dwa dni byly kiespskie, za duzo owocowo i orzchow a wczoraj to juz wogole bo zezarlam rodzynki i dwa ciastka z miodem( bylam tak slaba ze ledwo do domu z busa doszlam, ale nie traktuje tego jako wymowki) od dzisiaj znowu grzecznie przeciez nie chce zaprzepascic tego co osiagnelam w I fazie
A jak wam idzie? trzymacie sie dzielnie?
Elwira - ja na sniadanie w I fazie jadlam serki i jogurty z orzechami i pestkami bo slonego rano ci nie przelkne
10 lipca 2014, 10:55
hej plazowiczki
z własnego doświadczenia z wypiekami fasolowymi, mogę polecić by zamiast chleba wypiekać małe bułeczki, czy muffinki- prędzej unikniemy mokrości w środku - wystarczy poszukać przepisu na wytrawne muffiny
a tak w ogóle, to osoby, którym brakuje pomysłów odsyłam do jednego ze starych wątków tutaj na forum SB- pyszne przepisy na każdą z faz czy jakoś tak :) zajrzyjcie sobie, kopalnia pomysłow
10 lipca 2014, 13:25
wyszłam z domu we wtorek na chwile na piwo e znajomymi, którzy się bronili a wróciłam dziś rano, spontanicznie pojechaliśmy nad morze, mam spaloną twarz ale wypad super, fakt że łącznie 18 godz z pociagach po to żeby na plaży spędzić 9 godz ale jak nie teraz to kiedy
10 lipca 2014, 14:52
echhh jak ja bym chciała pozbyć się nadprogramowego ciałka bez wysiłku i ograniczeń w jedzonku
:>" title= napisał(a)::>" class="emoticon" data-code= napisał(a)::>">ostatnio zaś mi nie idzie pilnowanie sie wieczorem, ciagle jakiś mały skrobiowy drań wpada mi do paszczy.. a bo to służbowa kolacja.. a bo nie ma nic innego w domu.. a bo kiszona młoda kapusta jakoś nie zapanowała nad żołądkiem domagającym sie solidnego paliwa ;)
zonda, tak trzymać
Edytowany przez Lozari 10 lipca 2014, 14:53