Temat: South Beach - plażujemy i kwitniemy !


Hej. Zapraszam do dołączenia do naszego drugiego już, pozytywnego wątku, w którym to, zgodnie z zasadami South Beach, plażujemy, analizujemy, wspieramy siebie nazwajem, motywujemy, dyskutujemy. Z doświadczenia wiem że dieta jest miła i przyjemna, nie jest rygorystyczna, ma swoje sztywne zasady, ale według mnie jest najlepszą i najzdrowszą 'dietą', a raczej po prostu stylem życia.

Moim marzeniem jest dotrwać do końca I fazy, do tego też będę dążyć.

Dołączysz do nas? Zapraszam :)

zonda - niezle;D dobrze ze fajnie sie bawilas, spontaniczne wypady sa najlepsze:)

lozari - ale ty juz mozesz wegle nie?

Pasek wagi

wczoraj troche zlamalam diete, bylismy w gosciach i do picia byly tylko pepsi, fanta,sok owocowy i domowy kompot. wybralam najmniejsze zlo moim zdaniem - kompot, troche lipa bo waga poszla do gory a jesli chodzi o jedzenie diete ladnie trzymalam caly dzien. ale juz mi znowu ketoza wrocila (sprawdzam sobie paskami keto-diastix dla cukrzykow, fajna sprawa polecam) wiec mam nadzieje ze do jutra waga sie zrowna. zmuszam sie codziennie do tych cwicze, powoli widze efekty. to jest tez na 1 fazie? u mnie w niedziele koniec 1 fazy, od poniedzialku 2 faza :D

Dziewczyny a za mną pierwszy kilogram :) ważyłam się wczoraj na normalnej wadze u babci i było niecałe 54 kg;) bo na mojej elektrycznej co wejdę jest inny wynik, mimo że stoi w dobrym miejscu :(

Gratuluje spadku :) na ktorym jestes dniu? Za mna pierwszy dzien dopiero, nie moge doczekac sie fazy II mm ndzieje ze szybko zleci te 13 dni :)
Pasek wagi

hej dziewczyny

HIM - gratuluje spadku, wybacz skrot:)

ja sie juz ogarnelam i wczorja bylo grzecznie;D dzisiaj tez mam taki plan, no oprocz wina wieczorem ale weekend jest wkoncu:D

Pasek wagi

ElwiraZ napisał(a):

wczoraj troche zlamalam diete, bylismy w gosciach i do picia byly tylko pepsi, fanta,sok owocowy i domowy kompot. wybralam najmniejsze zlo moim zdaniem - kompot, troche lipa bo waga poszla do gory

eee ja myślę, że to po prostu zatrzymanie wody (może wiecej soli zjadłaś ukrytej w pozywieniu) i taki chwilowy wzrost wagi, nie mógł Ci się od razu tłuszcz zrobić i to po kompocie ;)

Pasek wagi

czeresniaaa99")lozari - ale ty juz mozesz wegle nie?

taaak, ja jem węgle "skrobiowe" i "owocowe", na pierwszej fazie ostatni raz byłam ponad rok temu.. specjalnie wyszczególniam, o jakie węgle mi chodzi, bo przecież warzyw,a to też węgle, a 90% warzyw możemy jesć na 1 fazie nawet :)

teraz po prostu staram się je ograniczać i unikać ich szczególnie wieczorem, w pozostałych porach wybieram pełnoziarniste- udaje się ze zmiennym szczęściem, bo jak kupimy na wieczór chrupiący chlebek taki zwykły mieszany pszenno-żytni, to się łamię czasem ;)

co do wina, to jakoś tak codziennie ostatnio jest kieliszek.. co tez nie jest dobre, bo jednak są to cukry i niemało kalorii, nawet w wytrawnych trochę ich jest

Pasek wagi

lozari - jeden kieliszek ok 100kcal wiec nie jest zle jak nie pijesz butelki naraz hehe

Pasek wagi

uf, dostalam dzis okres i to bolesny. mam nadzieje ze to nim byl spowodowany wzrost wagi, zwaze sie dopiero po okresie chyba. ciesze sie bo mialam mega podly humor, placzliwosc, hustawka nastrojow, masakra jakas, dawno tak nie mialam. zmierzylam sie i nic nie spadlo, mam nadzieje ze cos spadlo tylko to woda ;/ nadzieja matka glupich...

Elwira - ja tez postanowilam omijac wage prze okres

dzisiaj czas na zakupy i planowanie tygodniowego menu, bo musze przyznac ze ten 1 tydzien II fazy nie byl idealny niestety... ( ja i te mojej orzeszki i owoce ah...)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.