- Dołączył: 2013-10-29
- Miasto: zakopane
- Liczba postów: 16
31 października 2013, 23:19
co prawda jestem już któryś dzień na sb, ale z kimś to zawsze raźniej i bardziej inspirująco :) może ktoś sie przyłączy?może ktoś pokrytykuje mój jadłospis :D ?
15 grudnia 2013, 16:26
dzisiaj kolejny zdrowy dzień:
śniadanie - owsianka
obiadek - gotowana piers z kurczaka w ziolach + sloiczek sałatki ogorkowej od mamusi :D
kolacja- hmm, jeszcze nie wiem ;>
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Rajska Wyspa
- Liczba postów: 2669
15 grudnia 2013, 16:28
Ale kawał niedźwiedzia :) Ale facet niech się nadal pilnuje :)
U mnie wczoraj wpadły 2 lampki wina. Ale dziś już jest przyzwoicie i na wadze było tylko 0,2 kg więcej mimo jedzenia na noc. Więc nie jest źle!
15 grudnia 2013, 17:33
u mnie 100 g fistaszków, usprawiedliwiam to sobie tym, że to był sposób na podbicie kcal, mało dzisiaj zjadłam xp
- Dołączył: 2010-09-09
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 83
15 grudnia 2013, 17:47
a u mnie dzis na wadze 56,1:) wiec juz pozbylam sie nadwyzki ktora przybralam na IIfazie...teraz nie wiem co dalej..serio:( boje sie wprowadzic owoce, wegle bo starce motywacje jesli znowu sie powtorzy przybranie 1,5kg:( chyba zrobie 7 dniowa Ifaze..(dzisiaj to 5dzien)...
a moze dodac juz jutro jeden maly owoc? i czesciej sie wazyc...
15 grudnia 2013, 18:15
a ile jadłaś owoców? bo ja na necie znalazłam taką rozpiskę wprowadzania węgli :
Dni 1-7 : Przez pierwszy tydzień zjadajmy 1 owoc oraz 1 dobry produkt skrobiowy dziennie:
- na śniadanie unikajmy owoców, które mogą wywołać efekt łaknienia, zdecydowanie lepsza
będzie kromka chleba pełnoziarnistego.
- postarajmy się aby łączyć owoc z produktem białkowym np. niskotłuszczowym serkiem lub
jogurtem co również wyeliminuje uczucie łaknienia.
Dzień 8 : 1 owoc oraz 2 produkty skrobiowe
Dzień 9 : 2 owoce oraz 2 produkty skrobiowe
Dzień 10-11 : 2 owoce oraz 3 produkty skrobiowe codziennie
Dzień 12-14 : 3 owoce oraz 3 produkty skrobiowe codziennie
I tu są jest podane porcje, które są określane mianem jednego owocu, czy produktu skrobiowego:
- OWOCE - (wprowadzamy według wskazówek zamieszczonych powyżej) oto odpowiednie porcje : agrest 3/4 szklanki, banan 1 średni, borówki amerykańskie 3/4 szklanki, brzoskwinia 1 średnia, grejpfrut 1/2, gruszka 1 średnia, jabłko 1 małe, kiwi 1 szt, maliny 3/4 szklanki, mango 1/2 średniego, melon 1/4, morele 4 szt, granat 1szt, papaja 1 mała, pomarańcza 1 średnia, suszone śliwki 4 szt, śliwki 2 szt, truskawki 3/4 szklanki, winogrona 15 kulek,wiśnie i czereśnie 12 szt, żurawiny 3/4 szklanki.
- PRODUKTY ZBOŻOWE - pieczywo pełnoziarniste (1 kromka), płatki śniadaniowe (najlepiej z pełnego ziarna oraz o niskiej zawartości cukru) , płatki owsiane, kasza gryczana, makaron 1/2 szklanki ugotowanego (ryżowy,gryczany,pszenny pełnoziarnisty oraz sojowy itp), kuskus z pełnego ziarna, popcorn (3 szklanki prażonego bez tłuszczu lub na patelni na oleju rzepakowym), ryż brązowy lub dziki (1/2 szklanki ugotowanego)
Kiedy ja byłam na 2 fazie, to chudłam 1 kg tyg, gdy jadłam 1 owoc i 1 produkt skrobiowy
15 grudnia 2013, 19:41
a ja wciąż wżeram fistaszki O.O Mam ochotę na coś słodkiego i zabijam pragnienie poprzez jedzenie ich :/ Nie wiem, czy już nie lepiej było zjeść tego jednego cukierka...
- Dołączył: 2009-12-15
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 1218
16 grudnia 2013, 03:06
ładna!
tylko dla mnie za droga...
mi dzisiaj stuknęły 3 miesiące na diecie i ćwiczeniach :)
ale wiecie jak mówiłam, czasem sobie pozwalam na więcej orzechów (ale coś innego odpuszczam, żeby kalorie były w miarę) tudzież popcorn (w sumie można więc no problemo) czy plasterek sera żółtego z 20% (jak w gościach a nie wiem co wybrać to ten co ma 26%) tłuszczu czy 2-3 lampki wina raz na tydzień czy dwa. albo jak w piątek 2 piwa. ale powiem szczerze nie czuję żebym w ten sposób zawalała dietę skoro jestem na drugiej fazie i pilnuję żeby dużo nie zjeść w takich dniach. :) a pić alkoholu też mi się niespecjalnie nie chce już, chyba że już kogoś dawno nie widziałam, bo dzień po piciu kondycja mi spada i męczę się na treningach/siłowni/tańcu.
a dzisiaj byłooooo:
zumba + trochę siłowych na ramiona, motylki i brzuch + aquazumba
człowiek robi się szczęśliwszy po tym wszystkim...
zjadło się:
1. 2 kromki chleba żytniego pełnoziarnistego (70g razem), 2 jajka, kapka majonezu, zmiksowany z mlekiem banan, kawa z mlekiem
2. kawa latte
3. warzywa (italian style: brokuły, marchew, cebula, pomidor koktajlowy, cukinia) z połową fileta kurczaka
3. pół puszki tuńczyka zapieczone pod plastrem sera żółtego z kapką majonezu
4. 3 duże kapelusze pieczarek zapiekane z fetą z czosnkiem, przyprawami i odrobiną pieczarki z łyżką sosu pomidorowego (koncentrat pomidorowy, oregano, czosnek)
chyba spoko?
16 grudnia 2013, 10:23
najbardziej liczy się umiar!ja ostatnio ciągle wychodzę ze znajomymi, a to kawa na mieście a to jakiś lunch - pozwoliłam sobie w sobotę na kawę pralinową z Coffe Heaven.
staram się ograniczać jedzenie, za ćwiczenia też od dzisiaj biorę się na serio ;)
WAGA: 60.5 KG czyli - 0.3 kg od piątku a to oznacza, że mimo pokus nie jest źle :)
już była 5 z przodu ale grudzień jest szalony... nie da się inaczej, tak myślę :)
co do sukienki... cóż, trochę kosztowała, faktycznie.
ale Ukochany uznał, że mam kupić sobie prezent z którego będę zadowolona
jak zobaczył mnie w niej wieczorem powiedział, że zdecydowanie było warto!
- Dołączył: 2010-09-09
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 83
16 grudnia 2013, 10:36
sukienka ladna..fakt troche droga, ale skoro bylo warto:) bedzie motywacja zeby za rok lezala rownie dobrze;)
koksa89 gratulacje wytrwalosci na diecie:)
Higaholic za pierwszym razem jadlam 1owoc dziennie(male jablko lub mala pomarancz) i co jakis czas 1 produkt skrobiowy (kromka chelba, 3lyzki ryzu) i tym o to sposobem przez dwa tygodnie przybralam 1,5kg...
dlatego teraz sie boje...ale dzisiaj chyba zjem pol grejpfruta..