Temat: South Beach I faza - 08.05.13--22.05.13

Ja dzisiaj zjadłam

ana112 pokombinuj z tuńczykiem, rybami, orzechami, fasolą :) musisz jeść jakieś białko

Przyłączam się do Was kobietki, bo paradoksalnie tylko na SB udało mi się schudnąć oraz czułam się dobrze :) Dzisiaj 4 dzień 1 fazy  i 1kg mniej 

czegoś mi się chce..... właśnie tego nie lubię przy SB- jestem drugi raz na tej diecie(4 lata temu jakies 8kg udało się zrzucić), pamiętam też że strasznie mi się chciało słodyczy:(

Niestety z rybami też nie pokombinuję. Orzechy muszę ograniczać. Pozostaje fasola.

Hej Dziewczęta:) Widzę że trwacie

Moje dzisiejsze menu:
śniadanie: omlet ze świeżym szpinakiem
przekąska: znów kawa z mlekiem sojowym
obiad: rybka wędzona +świeża sałata z oliwą
II przekąska-serek wiejski chudy
kolacja: pierś z kurczaka z grila+ papryka czerwona z odrobiną oliwy

Miłego weekendu, zajrzę do Was w poniedziałek pewnie, bo jadę dziś wieczorem się "działkować" za miasto,
 Trzymam za Nas kciuki !!!

to może deser na bazie jogurtu naturalnego, kakao, ulubionego aromatu, orzechów- posłodzony czym lubisz, słodzikiem albo jeszcze lepiej syropem z agawy?
albo muffinki czekoladowe z ciasta fasolowego, posłodzone ksylitolem?

Lozari właśnie ostatnio patrzyłam w jakimś supermarkecie na syrop z agawy. Jak bardzo smakowo jest zbliżony do cukru? Słodzik oczywiście średnio mi smakuje w porównaniu z prawdziwym cukrem. zastanawia mnie ta agawa...

hej dziewczyny! ;) Ja od tygodnia jestem na diecie, w której podstawy czerpie z SB. Tak właściwie to zrezygnowałam z mącznych węglowodanów i właściwie bez wysiłku straciłam do tej pory ok 1,5kg. Wystarczy, że przestałam jeść chleb i makaron, ale jakoś niedługo zacznę wprowadzać je powoli do jadłospisu, bo zaczynam ćwiczyć ;)
Szybko można się przestawić na nieco inne jedzonko ;) Nauczyłam się jeść zupy - z soczewicą plus jakieś warzywka, raz cukinia, raz brokuł.... ;) Zawsze mam w lodówce ugotowaną pierś z kurczaka (fajna rzecz do sałatek). Na obiad jadam zazwyczaj jakieś mięcho z pieca z dużą ilością surówek. Można sobie nagotować jakiegoś bigosu, czy też fasolki po bretońsku (tylko bez kiełbasy i boczku, za to z innym mięsem). Uwielbiam taką dietkę! ;D A jeszcze tydzień temu nie wyobrażałam sobie dnia bez kanapki ;)

Hej, melduję, że po 6 dniach 1 fazy 1,7kg mniej :) Nawet nie odczułam, że jestem na diecie, czuję się świetnie :)

u mnie też około 2 kg mniej:) co prawda dziś niestety skusiły mnie lody malaga grycana.... ale od początku byłam grzeczna:)