Temat: SB od 04.01.2013 - szukam kompana

ryjek- GRATULACJEEEEEEE- jestem pełna podziwu :) zdradź swój sekret :)

ciagle w biegu i nie jadam przekasek a jedynie 3 posilki dziennie. Ostatni staram sie jesc do 19. 

dzien doberek :) Kolejny spadek wagi, a daje kopa enegrii na caly dzien :)

hej, u mnie jakoś waga stanęła na 52 kg i ani drgnie, fakt, że trochę nagrzeszyłam w dniu Babci , wprowadzanie węgli nadal idzie opornie
Ryjek1979, gratulacje, no idziesz jak burza :)

dzien dobry ! ja dzisaj 11 dzien na I fazie jestem z siebie taka dumna ! jedna z dietetyk powiedziała ze jesli wytrzymasz 10 dni bez słodyczy to to spokojnie dasz rade wiecej i chyba w sumie ma racje chociaz czasami mam napady laknienia ale juz takie tyci tyci. nie wazyłam sie ile na poczatku wazyłam bo niesety nie mialam jak... ale orientacyjnie wiem ile mniej wiecej wiec zobaczymy ;P 

Cześ wam dziewczynki ;))) tak czytam i widzę że u was same postępy i wszystko dobrze :)) ja mam takie pytanie do was koleżanki ( te które mają za sobą 1 fazę ) ... jak się wchodzi na drugą to jak najlepiej ,,bezpieczniej" wprowadzić te owoce i cała resztę? bo rozumiem że nie można odrazu rzucić się na te owoce itd;>??  ja wtedy właśnie tak zrobiłam , bo nie zrozumiałam chyba jak trzeba to połączyć w drugiej fazie .. a niechce sobie nic zepsuć ani z wagą no i chcę dążyć by jednak osiągnąć te moje wymarzone 58 :(   :)))

slloneczko ja wlasnie zaczynam II faze, tzn. jestem dzisiaj juz 3 dzien. I moj sposob to taki: na sniadanie wprowadzilam 1 kromke chleba pelnoziarnistego + dodatki i duzo warzyw, obiad i kolacja I fazowa. Od poniedzialku mam zamiar wprowadzic owoc, ale nie na 1 tylko 2 sniadanie, choc nie jadalam go do tej pory. Wiec rano bedzie chleb z dodatkami, pozniej owoc z serkiem lub jogurtem lub koktajl z mlekiem, a obiad i kolacja znowu I fazowy. Jesli bedzie ok. To w nastepnym tygodniu wprowadze obiad jako II fazowy i jedynie kolacja bedzie I azowa. 

No i właśnie przez wpis do pamiętnika dowiedziałam się że SB to najgorsza dieta na świecie i że robię sobie krzywde ... aj aj aj ... :((((((

Yhyś ;))) to już rozumiem ... ja najbardziej boję się że się rzucę na ten chleb :D haha ale w sumie skoro do tej pory się nie rzuciłam to czemu miałabym puźniej ?;P A wiesz może jak to jest z tym selerem ;>>? czy go można ? bo mnie zaintrygowały te czipsy selerowe , kroi się selera smaruję oliwą z oliwek i do piekarnika się wrzuca i widziałam własnie wychodzą czipsy :D

slloneczo90 ja robię tak jak ryjek z wprowadzaniem produktów na II fazie.
a te "chipsy", a może bardziej frytki, bo na chipsy trzeba by było to bardzo cienko pokroić, a seler bardzo twardy- uwielbiam!!!!! są naprawdę pyszne- oczywiście jak dla mnie :)