- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 lutego 2018, 19:26
Dziewczyny co myślicie o tym żeby dolać sobie 3 krople mleka kokosowego do cykorii?? tak mi brakuje kawy...
20 lutego 2018, 23:09
Dokładnie. Robiłam wielokrotnie post Dąbrowskiej. Raz spróbowałam z kawą - nie wytrzymałam tygodnia. Nie włączyło się odżywianie wewnętrzne. Myślałam, że zejdę. Albo się robi post zgodnie z zasadami, albo się go nie robi.
Ja wytrzymuję bez problemu, a zatem włączyło mi się to odżywianie wewnętrzne, czy nie włączyło? Właśnie chciałabym wiedzieć, jakie są tego oznaki.
20 lutego 2018, 23:22
Ja wytrzymuję bez problemu, a zatem włączyło mi się to odżywianie wewnętrzne, czy nie włączyło? Właśnie chciałabym wiedzieć, jakie są tego oznaki.Dokładnie. Robiłam wielokrotnie post Dąbrowskiej. Raz spróbowałam z kawą - nie wytrzymałam tygodnia. Nie włączyło się odżywianie wewnętrzne. Myślałam, że zejdę. Albo się robi post zgodnie z zasadami, albo się go nie robi.
Kiedy Ci się włączy, masz kupę energii i nie odczuwasz głodu.
Tyle, że jeśli używasz mleka kokosowego czy jesz kaszę, to nie jest to żaden post Dąbrowskiej.
Edytowany przez ggeisha 20 lutego 2018, 23:24
20 lutego 2018, 23:48
Kiedy Ci się włączy, masz kupę energii i nie odczuwasz głodu. Tyle, że jeśli używasz mleka kokosowego czy jesz kaszę, to nie jest to żaden post Dąbrowskiej.Ja wytrzymuję bez problemu, a zatem włączyło mi się to odżywianie wewnętrzne, czy nie włączyło? Właśnie chciałabym wiedzieć, jakie są tego oznaki.Dokładnie. Robiłam wielokrotnie post Dąbrowskiej. Raz spróbowałam z kawą - nie wytrzymałam tygodnia. Nie włączyło się odżywianie wewnętrzne. Myślałam, że zejdę. Albo się robi post zgodnie z zasadami, albo się go nie robi.
Energię mam, głodu nie czuję. Kawa ani odrobina mleka kokosowego mi w tym nie przeszkadzają. Kaszę mam dopiero zamiar jeść. Żeby coś stosować, muszę rozumieć sens, cel i proces. Nie ma tak, że ktoś mi powie, że nie mogę, to nie mogę. Najpierw sprawdzę, czy nie mogę. Widzę sens stosowania przez chwilę takiej diety, bo potem dzięki temu mogę jeść zdrowiej.
21 lutego 2018, 09:17
przepraszam, nie potrafię jeszcze posługiwać sie tym forum. chciałam napisać w grupie diety dr dąbrowskiej - w niej nie wolno pić mleka żadnego
ale na Dąbrowskiej kawy też nie można, no chyba że masz na myśli tą z cykorii ;-)
21 lutego 2018, 09:57
Mi się zdaje że mówią że można pić dużo wody 1, 5 litra dziennie, dużo kawy - bo przyśpiesza metabolizm, i herbate też można
ja bym się napiła, i mleczko kokosowe też muszę kupić.- spróbować do szejka z bananaem i ananasem.
21 lutego 2018, 12:14
Energię mam, głodu nie czuję. Kawa ani odrobina mleka kokosowego mi w tym nie przeszkadzają. Kaszę mam dopiero zamiar jeść. Żeby coś stosować, muszę rozumieć sens, cel i proces. Nie ma tak, że ktoś mi powie, że nie mogę, to nie mogę. Najpierw sprawdzę, czy nie mogę. Widzę sens stosowania przez chwilę takiej diety, bo potem dzięki temu mogę jeść zdrowiej.Kiedy Ci się włączy, masz kupę energii i nie odczuwasz głodu. Tyle, że jeśli używasz mleka kokosowego czy jesz kaszę, to nie jest to żaden post Dąbrowskiej.Ja wytrzymuję bez problemu, a zatem włączyło mi się to odżywianie wewnętrzne, czy nie włączyło? Właśnie chciałabym wiedzieć, jakie są tego oznaki.Dokładnie. Robiłam wielokrotnie post Dąbrowskiej. Raz spróbowałam z kawą - nie wytrzymałam tygodnia. Nie włączyło się odżywianie wewnętrzne. Myślałam, że zejdę. Albo się robi post zgodnie z zasadami, albo się go nie robi.
Przez chwilę tak, spoko. Ale nie 6 tygodni WO, bo ten stosowany niezgodnie z zasadami jest szkodliwy. Ja nie będę wypisywać czemu - poczytaj książki Dąbrowskiej. Absolutnie u niej nie wolbo kawy ani mleka roślinnego.
21 lutego 2018, 13:34
Przez chwilę tak, spoko. Ale nie 6 tygodni WO, bo ten stosowany niezgodnie z zasadami jest szkodliwy. Ja nie będę wypisywać czemu - poczytaj książki Dąbrowskiej. Absolutnie u niej nie wolbo kawy ani mleka roślinnego.Energię mam, głodu nie czuję. Kawa ani odrobina mleka kokosowego mi w tym nie przeszkadzają. Kaszę mam dopiero zamiar jeść. Żeby coś stosować, muszę rozumieć sens, cel i proces. Nie ma tak, że ktoś mi powie, że nie mogę, to nie mogę. Najpierw sprawdzę, czy nie mogę. Widzę sens stosowania przez chwilę takiej diety, bo potem dzięki temu mogę jeść zdrowiej.Kiedy Ci się włączy, masz kupę energii i nie odczuwasz głodu. Tyle, że jeśli używasz mleka kokosowego czy jesz kaszę, to nie jest to żaden post Dąbrowskiej.Ja wytrzymuję bez problemu, a zatem włączyło mi się to odżywianie wewnętrzne, czy nie włączyło? Właśnie chciałabym wiedzieć, jakie są tego oznaki.Dokładnie. Robiłam wielokrotnie post Dąbrowskiej. Raz spróbowałam z kawą - nie wytrzymałam tygodnia. Nie włączyło się odżywianie wewnętrzne. Myślałam, że zejdę. Albo się robi post zgodnie z zasadami, albo się go nie robi.
Nie myślę o 6 tygodniach. W życiu. Za szybko chudnę. No mnie właśnie ciekawi, dlaczego nie wolno. Jakie to ma podstawy naukowe. Na razie moja hipoteza jest taka, że ona ustaliła, że kawa jest używką, a na czas postu używki należy odstawić. Ze względów religijnych. Pisałaś, że kawa pobudza. Mnie kilka razy bardziej pobudza zielona herbata (a tę niby wolno) i kilkanaście razy bardziej guarana (nic nie wiadomo, czy wolno). Szukam naukowego uzasadnienia tej diety i na razie doszłam do autofagii. Według mnie tu należy szukać wyjaśnienia, czego właściwie nie wolno. Bo może nie chodzi o kawę, a o kofeinę. Są kawy bezkofeinowe. Naparstek mleka kokosowego zapewne też nie szkodzi. Poza tym na tej diecie powinno się brać witaminę D3, bo inaczej autofagia jest zaburzona, a to już też wykraczanie poza listę Dąbrowskiej.
21 lutego 2018, 15:30
Nie wolno zielonej herbaty ani guarany. Mleka kokosowego zero, bo odcina się wszelkie tłuszcze.
21 lutego 2018, 15:38
Nie myślę o 6 tygodniach. W życiu. Za szybko chudnę. No mnie właśnie ciekawi, dlaczego nie wolno. Jakie to ma podstawy naukowe. Na razie moja hipoteza jest taka, że ona ustaliła, że kawa jest używką, a na czas postu używki należy odstawić. Ze względów religijnych. Pisałaś, że kawa pobudza. Mnie kilka razy bardziej pobudza zielona herbata (a tę niby wolno) i kilkanaście razy bardziej guarana (nic nie wiadomo, czy wolno). Szukam naukowego uzasadnienia tej diety i na razie doszłam do autofagii. Według mnie tu należy szukać wyjaśnienia, czego właściwie nie wolno. Bo może nie chodzi o kawę, a o kofeinę. Są kawy bezkofeinowe. Naparstek mleka kokosowego zapewne też nie szkodzi. Poza tym na tej diecie powinno się brać witaminę D3, bo inaczej autofagia jest zaburzona, a to już też wykraczanie poza listę Dąbrowskiej.Przez chwilę tak, spoko. Ale nie 6 tygodni WO, bo ten stosowany niezgodnie z zasadami jest szkodliwy. Ja nie będę wypisywać czemu - poczytaj książki Dąbrowskiej. Absolutnie u niej nie wolbo kawy ani mleka roślinnego.Energię mam, głodu nie czuję. Kawa ani odrobina mleka kokosowego mi w tym nie przeszkadzają. Kaszę mam dopiero zamiar jeść. Żeby coś stosować, muszę rozumieć sens, cel i proces. Nie ma tak, że ktoś mi powie, że nie mogę, to nie mogę. Najpierw sprawdzę, czy nie mogę. Widzę sens stosowania przez chwilę takiej diety, bo potem dzięki temu mogę jeść zdrowiej.Kiedy Ci się włączy, masz kupę energii i nie odczuwasz głodu. Tyle, że jeśli używasz mleka kokosowego czy jesz kaszę, to nie jest to żaden post Dąbrowskiej.Ja wytrzymuję bez problemu, a zatem włączyło mi się to odżywianie wewnętrzne, czy nie włączyło? Właśnie chciałabym wiedzieć, jakie są tego oznaki.Dokładnie. Robiłam wielokrotnie post Dąbrowskiej. Raz spróbowałam z kawą - nie wytrzymałam tygodnia. Nie włączyło się odżywianie wewnętrzne. Myślałam, że zejdę. Albo się robi post zgodnie z zasadami, albo się go nie robi.
Ksiązki dąbrowskiej są dostępne online. Przeczytaj. Z tego co pamiętam chodzi o wolne rodniki. Picie kawy sprzyja ich powstawaniu, a w poście chodzi o to żeby się ich pozbyć z organizmu. Tak? dobrze pamiętam?ktoś zweryfikuje?
21 lutego 2018, 15:41
Znalazłam sobie odpowiedź dr Dąbrowskiej. Nie można pić kawy, bo kawa to nałóg. Aha, czyli tak jak myślałam, zero naukowego uzasadnienia. Obecnie pojawia się coraz więcej badań mówiących o dobrym wpływie kawy na organizm, czego w jej wypowiedzi nie ma. Oczywiście kawa w nadmiarze ma minusy o czym wszyscy wiemy i nie jest dla każdego. Ale jeśli ktoś zaczyna od tego, że kawa to nałóg, to jest dla mnie niewiarygodny.