Temat: jak przestać jeść słodycze?

jak przestać jeść słodycze? błagam, pomocy
Pasek wagi

faulty napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

faulty napisał(a):

Nie kupować. Śmieszą mnie takie rzeczy.
mnie nie śmieszą. Mam dwoje dzieci, w domu są słodycze. Nie każdy mieszka sam.
No i co? Ja też nie mieszkam sama. Mało kto z nas mieszka. Też mam w domu małe dziecko, więc i masę słodyczy. Ale jakoś nie rzucam się na nie za każdym razem jak tylko je zobaczę. Przecież raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodzi, ale kurczę, chyba jesteśmy dorosłymi ludźmi i potrafimy nad sobą panować? Bo jeśli nie, to trochę kiepsko i jakąś dziczą mi to zalatuje.

dokładnie
troche to żałosne-nie móc odmówic sobie słodyczy...i dziwic sie akoh i narkomana-ze z nałogiem nie moga zerwac,jak nie którzy bez czekolady nie potrafia wytzymać

Narfire napisał(a):

dla dzieci słodycze też wcale nie sa takie zdrowe nawiasem.Nie jeśc, zapchać się owocem kiedy przychodzi ochota, a najlepiej oszukiwać zamiennikami - sałatki owocowe, owsianka, koktajle.
Zgadzam sie ;D
lepiej narzucic sobie ograniczenia np ze jesz slodycze raz w tygodniu, a tak w ogole je wyeliminowac? wtedy dopiero mozna dostac obsesji na ich punckie, zakazany owoc najbardziej smakuje;)

Galadriela30 napisał(a):

faulty napisał(a):

Nie kupować. Śmieszą mnie takie rzeczy.
mnie nie śmieszą. Mam dwoje dzieci, w domu są słodycze. Nie każdy mieszka sam.

Nie koniecznie musisz je trzymać w domu z powodu dzieci. Jeśli nie będą ich jadły będą zdrowsze. Zrób to dla nich i dla siebie przy okazji :)
Pasek wagi
Kazdego czasami strasznie ciagnie do slodkiego. :P Ja uwielbiam chrupki flips :D ale zastapilam je waflami ryzowymi :) tak samo fajnie chrupia a nie zje sie ich duzo, mi wystarcza 2 ;D
czasem robie sobie kisiel do kubka to jakies 100 kalorii a ochota na slodkie przechodzi :) jablka tez sa dobre ;D
dziciom daj sucharki zamiast slodkiego ;D
Dla mnie jest tylko jeden sposób. Nie mieć słodyczy w domu. I nie chodzić na spotkania towarzyskie. Serio, co do ćwiczeń mam mega silną wolę, jem zdrowo, ale jak widzę jakieś czipisy albo czekoladę, to wymiękam. 

monia2442 napisał(a):

dziciom daj sucharki zamiast slodkiego ;D

Już widzę te ich zadowolone miny na widok sucharów.
a po co przestawać.

jedz sobie batona czy pół batona w ramach drugiego śniadania wlicz w bilans i tyle

faulty napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

faulty napisał(a):

Nie kupować. Śmieszą mnie takie rzeczy.
mnie nie śmieszą. Mam dwoje dzieci, w domu są słodycze. Nie każdy mieszka sam.
No i co? Ja też nie mieszkam sama. Mało kto z nas mieszka. Też mam w domu małe dziecko, więc i masę słodyczy. Ale jakoś nie rzucam się na nie za każdym razem jak tylko je zobaczę. Przecież raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodzi, ale kurczę, chyba jesteśmy dorosłymi ludźmi i potrafimy nad sobą panować? Bo jeśli nie, to trochę kiepsko i jakąś dziczą mi to zalatuje.

racja

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.