- Dołączył: 2010-08-13
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 194
24 maja 2013, 13:24
Dziewczyny, potrzebuję sie wygadać...od wczoraj chodzi za mna ptasie mleczko i boje sie że się złamię...a jak juz je kupię to zjem całe pudełko( od 2 lat mam kompulsy) próbuje walczyć, ale jest mi tak ciężko:/ juz wczoraj przesadziłam ze słodyczami, myślałam że będzie spokój na kolejny tydzień a tu to ptasie mleczko nie daje mi spokoju. Jest tyle argumentów przeciw, wszystkie sobie powtarzam, ale i tak w takich sytuacjach wszystko staje mi się obojętne....
- Dołączył: 2012-09-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 22
24 maja 2013, 13:56
Ja też miałam ataki na zjedzenie czegoś słodkiego ale od kiedy jem chrom jest zdecydowanie lepiej. ;-)
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
24 maja 2013, 14:25
Są małe opakowania ptasiego mleczka, to tak jakby co. Jak już musisz, to lepiej małe, niż duże :)
- Dołączył: 2011-07-22
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 132
25 maja 2013, 14:35
Ja ostatnio popłakałam się wieczorem bo miałam ochotę na kebaba hahaha :D
To w ogóle nie jest warte tego całego trudu, przestrzegania diety i potu wylanego podczas ćwiczeń. Nie jest warte ani trochę :D
Jeżeli już mam taki nagły napad to idę poćwiczyć, pobiegać - wyrzut adrenaliny od razu przegania myśli o jedzeniu "zakazanych rzeczy".
Albo jem owoc :D